www.szah.fora.pl

ahmadeusz - celem istnienia strony jest doskonalenie jakości naszego życia i osobowości. Wersja Testowa.

Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszych Świadków Jehowy. -> Błędy, brednie, fantasmagorie, kłamstwa, mataczenia ŚJ. Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Anonimowość.
PostWysłany: Sob 20:55, 21 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Najszanowniejsi Czytelnicy, przedstawiłem kilka ewidentnie bezspornych błędów Świadków Jehowy i wszystkie one mają związek z czasem. Takie błędy to duchowa trucizna rujnująca wiarę Świadków Jehowy a także przynosząca hańbę zarówno najszanowniejszemu władcy Jehoszua Masziach (Jezusowi Chrystusowi) ale przede wszystkim najszanowniejszemu Bogu Jehowie.
Sprawę uważam za piekielnie poważną i wartą gruntowniejszej analizy. Bardzo proszę przypomnijmy sobie te błędy i zastanówmy się nad nimi.

1)

Świadkowie Jehowy nauczają - „Jezus obchodził Paschę z apostołami, po czym odprawił Judasza Iskariota i wprowadził Wieczerzę Pańską.”

Tymczasem według Biblii w Wieczerzy Pańskiej (Eucharystii) uczestniczyli wszyscy apostołowie.
Błąd Świadków Jehowy w tym przypadku to minuty – maksymalnie kilka godzin.

Po raz pierwszy zwróciłem na ten błąd podczas największego święta Świadków Jehowy – Pamiątki śmierci najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa). By zwrócić na niego uwagę musiałem pamiętać, że w Biblii pisze inaczej. Teoretycznie mogłem też wcześniej słyszeć to jawne kłamstwo, ale mogłem myśleć, że to prawda. Świadkowie Jehowy nauczani są by starannie wprowadzać wersety biblijne i nie głosić własnych poglądów.
Zdanie - „Jezus obchodził Paschę z apostołami, po czym odprawił Judasza Iskariota i wprowadził Wieczerzę Pańską.” - nie pochodzi z Biblii Świadków Jehowy ani z żadnej innej znanej mi Biblii. Nie wiem też, czy wymyślili sami to kłamstwo, czy też przepisali od kogoś innego. Odkąd chodzę na zebrania Świadków Jehowy to co roku w czasie poprzedzającym pamiątkę Świadkowie Jehowy są zachęcani do czytania wydarzeń związanych z tym wydarzeniem. Ja mam słabą pamięć i to, że ten błąd zauważyłem można przypisać zrządzeniu losu lub też opatrzności Bożej. Wiem jednak, że wśród Świadków Jehowy jest wiele osób z znacznie lepszą pamięciom. Oni powinni ten błąd wykryć przede mną.
Kiedy Świadkowi Jehowy, który prowadził pamiątkę zwróciłem uwagę na błąd powiedział mi, że ewangelista Łukasz przestawił kolejność wydarzeń i że Świadkowie Jehowy mają rację.
Dziwna to dla mnie postawa, bo ci sami Świadkowie Jehowy wielokrotnie nauczali mnie by polegać na Biblii i nie głosić własnych poglądów.
Zdania - „Jezus obchodził Paschę z apostołami, po czym odprawił Judasza Iskariota i wprowadził Wieczerzę Pańską.” - nie ma w Biblii. Jest ono natomiast w publikacjach Świadków Jehowy.
I chociaż można je znaleźć w niejednym wydawnictwie, to łączy je jedna cecha. Anonimowość.
Przypomniała mi się Strażnica dotycząca Internetu i anonimowości:

Internet — jak mądrze korzystać z globalnej sieci
KIEDY kilkaset lat temu wynaleziono druk, w dziedzinie komunikacji międzyludzkiej nastąpiła prawdziwa rewolucja. W naszych czasach nie mniej przełomowe okazało się stworzenie Internetu. To praktyczne narzędzie słusznie nazywane jest komunikacyjnym oknem na świat. Podróżując po tej „infostradzie”, można wyszukać fakty i dane oraz opinie na najróżniejsze tematy.
Zdolność porozumiewania się jest wspaniałym darem od naszego Stwórcy. Umożliwia nam wymianę poglądów i dzielenie się informacjami. Jehowa jako pierwszy porozumiewał się z ludźmi — podał im między innymi jednoznaczne wskazówki, jak prowadzić sensowne życie (Rodz. 1:28-30). Ale wczesne dzieje człowieka dowodzą, że zdolność komunikowania się może być wykorzystywana niewłaściwie. Szatan przekazał Ewie na wskroś fałszywe informacje. Ona zaś dała im wiarę i podzieliła się nimi z Adamem, który sprowadził na ludzkość nieszczęście (Rodz. 3:1-6; Rzym. 5:12).
A co można powiedzieć o Internecie? Chociaż udostępnia on cenne informacje i w wielu sytuacjach pozwala oszczędzić czas oraz bywa bardzo pożyteczny, to może też wprowadzać w błąd, nadmiernie pochłaniać czas i narażać na niebezpieczeństwo pod względem moralnym. Zastanówmy się, jak robić z tego narzędzia dobry użytek.
Informacje — prawdziwe czy fałszywe?
Nigdy nie zakładaj, że wszystkie treści zamieszczane w Internecie są wiarygodne i wartościowe. Wyszukiwarki internetowe można przyrównać do chmary grzybiarzy, którzy niezmordowanie zbierają wszystkie grzyby — jadalne i trujące — i wrzucają je do wspólnego pojemnika, żeby potem je nam zaserwować. Czy jadłbyś te grzyby bez uważnego przyglądania się każdemu z nich z osobna? Na pewno nie! Wyszukiwarki za pomocą ogromnej liczby komputerów gromadzą i wybierają dane z miliardów stron internetowych, zawierających wszystko — od bardzo cennych informacji po zupełnie bezwartościowe. Aby niejako oddzielić ziarno od plew i nie zatruwać umysłu pseudoprawdami, potrzeba nam rozeznania.
W roku 1993 pewne popularne czasopismo zamieściło zabawną ilustrację. Przed komputerem siedzą dwa psy. Jeden wyjaśnia drugiemu: „W Internecie nikt nie wie, że jesteś psem”. Dawno temu Szatan podszył się pod węża i zaczął na pozór niewinną pogawędkę z Ewą — zasugerował jej, że mogłaby się stać podobna do Boga. Obecnie każdy, kto ma dostęp do sieci, może się podać za eksperta i zachowując anonimowość, udawać, że zna się na rzeczy. Żadne przepisy nie regulują tego, kto może zamieszczać różne poglądy, porady, zdjęcia i inne informacje.
Nie stań się „internetową Ewą”. Wobec serwowanych informacji bądź krytyczny i ostrożny. Zanim im zaufasz, zastanów się: 1) Kto opublikował dany materiał? Jakie kwalifikacje ma autor? 2) Dlaczego zamieszczono te wiadomości? Czym kierował się ich twórca i czy mogły na nie wpłynąć jego przekonania? 3) Skąd autor czerpał informacje? Czy podał weryfikowalne źródła? 4) Czy dane te są aktualne? Rzecz ciekawa, w I wieku n.e. apostoł Paweł udzielił Tymoteuszowi rady, która do dziś pozostaje równie ważna. Napisał: „Strzeż tego, co ci powierzono, odwracając się od pustych mów, które bezczeszczą to, co święte, oraz od sprzeczności fałszywie tak nazywanej ‚wiedzy’” (1 Tym. 6:20).

Uważam te spostrzeżenia za trafne i bardzo pasujące do nauk Świadków Jehowy, których publikacje zazwyczaj są anonimowe. Być może ktoś zły i złośliwy specjalnie podsunął do druku Świadkom Jehowy trefną informację po to by ich ośmieszyć. Natomiast ludzie niedouczeni mogli ją zacząć powielać. Jak jest nie wiem, ale wiem, że Świadkowie Jehowy nie chcą się w tym temacie przyznać do błędu, ale nie wiem dlaczego. Dziwna sprawa.

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
2 wyjście z Egiptu.
PostWysłany: Nie 23:28, 22 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Najszanowniejsi Czytelnicy, najszanowniejsi Świadkowie Jehowy, bardzo proszę zastanówmy się nad 2 omówionym przeze mnie błędem Świadków Jehowy związana z czasem. Tym razem mamy do czynienia z 1 dniem.

2)

Świadkowie Jehowy nauczają:

„*** it-2 s. 1099 ak. 6 Wyjście Izraelitów z Egiptu (exodus) ***
Mojżesz wezwany po północy przez faraona zdążył jeszcze przed końcem 14 Nisan dotrzeć do Rameses i rozpocząć wędrówkę w kierunku Sukkot. (Wyjścia 12:29-32, 37, 41, 42) ”

Tymczasem w Biblii pisze:

Liczb 33:3
I wyruszyli z Rameses w miesiącu pierwszym, piętnastego dnia miesiąca pierwszego. Zaraz nazajutrz po Passze synowie Izraela wyszli z podniesioną ręką na oczach wszystkich Egipcjan.

Pomyłka jest tak ewidentna, że średnio rozgarnięte dziecko w wieku przedszkolnym umiejące czytać i rozróżniające liczby jest w stanie ten błąd zauważyć. Tym bardziej powinni go zauważyć i sprostować starsi wiekiem Świadkowie Jehowy lub też ich dzieci umiejące czytać z zrozumieniem.
Świadkowie Jehowy ciągle się zachęcają do czytania Biblii. Mają też program czytania Biblii i na zebraniu noszącym nazwę Życie i służba jest czytany fragment Biblii. Po kolei. W sposób usystematyzowany, ale zwróciłem uwagę na to, że werset dotyczący wyjścia Izraelitów z Egiptu jest objęty dziwną zmową milczenia. Na przykład w tym roku Ciało Kierownicze temat wyjścia z Egiptu przemilczało. Bardzo proszę zajrzyjmy do ich literatury:

Życie i służba — 2021 | 17-23 maja
LICZB 32, 33
Pieśń 142 i modlitwa
Uwagi wstępne (1 min)
SKARBY ZE SŁOWA BOŻEGO
„Macie wypędzić wszystkich mieszkańców tej ziemi” (10 min)

Wyszukujemy duchowe skarby (10 min): Lb 33:54 — Co brano pod uwagę przy podziale ziemi między plemiona izraelskie? (it-1 s. 725, ak. 6)
Jakie duchowe skarby dotyczące Jehowy, służby kaznodziejskiej albo czegoś innego odkryłeś we fragmencie Biblii na ten tydzień?
Czytanie Biblii (4 min): Lb 32:28-42 (th lekcja 5)

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyjście Izraelitów z Rameses.
PostWysłany: Pon 11:25, 23 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Zastanawiam się kto i dlaczego do wierzeń Świadków Jehowy wprowadził zmyślone kłamstwo – fantasmagorię jawnie i bezspornie kolidującą z tym co napisano w Biblii:

„Mojżesz wezwany po północy przez faraona zdążył jeszcze przed końcem 14 Nisan dotrzeć do Rameses i rozpocząć wędrówkę w kierunku Sukkot.”

Mogła to być pomyła ale mogło to być też celowe wprowadzanie w błąd.
Gdyby powyższy akapit pochodzący z leksykonu Wnikliwe poznawanie Pism był podpisany to jeżeli jego autor jeszcze żyje to moglibyśmy się go spytać i jeżeli ten człowiek byłby szczery to mieli byśmy szansę się dowiedzieć dlaczego to zrobił? Niestety większość artykułów Świadków Jehowy to anonimu i dlatego jesteśmy skazani tylko na domysły.
Autor tego akapitu mógł być niedouczony, niewnikliwy, sam w błąd przez swoją ignorancję wprowadzony, w błąd wprowadził innych ludzi sobie podobnych.
Człowiek znający dzieje wychodzenia Izraelitów z Egiptu i szczegóły związanych z tym wyjściem świąt od razu błąd by zauważył. Ja osobiście nie pamiętam kiedy ten błąd zobaczyłem.
Pamiętam jednak, że kiedy podczas studium książki – Czego naprawdę uczy Biblia? - jakie prowadzili ze mną Świadkowie Jehowy analizowaliśmy datę Ostatniej Wieczerzy zwróciłem uwagę na fakt, że w Biblii są podane inne daty.
Usłyszałem wówczas, że Świadkowie Jehowy nie mogą się mylić, bo 14 Nisan Izraelici wyszli z Egiptu i coś tam jeszcze, szczegółów nie pamiętam. Ja na to powiedziałem, że Izraelici wyszli z Egiptu 15 Nisan (Abib), ale nie potrafiłem wskazać miejsca w Biblii gdzie to pisze.
Być może w tym momencie zapoznałem się po raz pierwszy z tym kłamliwym dogmatem wiary.
Z Świadkiem Jehowy, który mnie przekonywał spotkałem się na najbliższym zebraniu na Sali Królestwa (w Kościele). Podszedł do mnie i po przywitaniu powiedział z pamięci sławetne słowa:

„Mojżesz wezwany po północy przez faraona zdążył jeszcze przed końcem 14 Nisan dotrzeć do Rameses i rozpocząć wędrówkę w kierunku Sukkot.”

W międzyczasie i ja się przygotowałem. Sięgnąłem do Biblii i zacytowałem:

Liczb 33:3
I wyruszyli z Rameses w miesiącu pierwszym, piętnastego dnia miesiąca pierwszego. Zaraz nazajutrz po Passze synowie Izraela wyszli z podniesioną ręką na oczach wszystkich Egipcjan.

Zapadło wieloletnie milczenie, które trwa do dziś. Ja z swej strony napisałem list otwarty do Ciała Kierowniczego i Świadków Jehowy w tej kwestii. Przypomniało mi się, że będąc na Sali Królestwa w innym zborze (parafii) jakiś Świadek Jehowy spytał mnie się co robię czy coś w tym stylu.
Było to w otoczeniu kilku innych Świadków Jehowy. Powiedziałem, że napisałem list otwarty w jakiejś sprawie dogmatycznej. Powiedzieli mi, że wiedzą, że do grona starszych (księży) trafiają kopie moich listów i otrzymałem zachętę bym pisał dalej. Ta książka, którą właśnie piszę jest odpowiedzią na tę zachętę. Zależy mi na pomyślności Świadków Jehowy jak i wszelkich innych ludzi. Zależy mi na tym by jak najwięcej ludzi dzięki mojej twórczości dostąpiło wybawienia.

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Data Ostatniej Wieczerzy.
PostWysłany: Pon 20:36, 23 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Pierwszy błąd związany z czasem skrócił dzieje ziemi najwyżej o kilka godzin. Drugi błąd skrócił dzieje ziemi o jeden dzień, trzeci o dwa dni. Bardzo proszę zastanówmy się nad nim.

3)

Według Świadków Jehowy tak zwana Ostatnia Wieczerza odbyła się 14 Nisan, według Biblii odbyła się ona drugiego dnia Święta Przaśników, czyli 16 Abib (Nisan).

Ja ten błąd dostrzegłem przed wielu laty, być może kiedy pierwszy raz usłyszałem na zebraniu Świadków Jehowy, że Ostatnia Wieczerza lub też inne wydarzenie tego dnia odbyło się 14 Nisan. Było to świeżo po tym jak w zeszycie z notatkami rozrysowałem sobie kalendarz biblijny i święta biblijne. Chociaż błąd jest oczywisty do jego zauważenia niezbędna jest wiedza, że pierwszy dzień Święta Przaśników wypada 15 Abib (Nisan) i że biblijny dzień zaczyna się po zachodzie słońca.
Pomimo tego, że list w tej sprawie do Świadków Jehowy wysłałem około 15 lat temu, to organizacja ta z wielkim uporem głosi kłamstwa na ten temat matacząc przy tym i konfabulując.
Spraw ta jest wielce podejrzana. Normalny, szczery, przyzwoity, dążący do prawdy człowiek jak się dowie, że popełnił błąd przyznaje się do niego, przeprasza i jak ma możliwość to go naprawia.
Jak widać Świadkom Jehowy daleko jest do przyzwoitości. Zastanawiam się dlaczego?
Czyżby Ciało Kierownicze postawiło sobie za zadanie zwiedzenia jak największej liczby ludzi?
Wiem, że starsi (księża) mają specjalne szkolenia.
Czyżby na nich uczyli się jak kłamać i ukrywać kłamstwa i jak zwodzić zainteresowanych? Mataczenia i konfabulacje Świadków Jehowy na temat daty Ostatniej Wieczerzy są niedoskonałe i osoba zaznajomiona z Biblią bez większego trudu je przejrzy, na co ja jestem dowodem. Nie jestem zdolnym uczniem. Mam słabą pamięć, ale pomimo tego nie dałem się okłamać Świadkom Jehowy w tym temacie. Pamiętam czasy – jakieś kilkanaście lat temu – kiedy odkryłem Internetowe Fora.
Jako, że zafascynowałem się religią wyszukiwałem takowe i na nich się udzielałem.
W tamtym czasie podobną aktywnością wykazywali się Świadkowie Jehowy, ale zauważyłem, że zdarzało im się dawać bardzo złe świadectwo swojej organizacji religijnej. Zazwyczaj ograniczali się do wklejania opracowań z literatury. W dyskusjach szybko wychodziła ich kiepska, wybiórcza znajomość Biblii oraz pycha, która przejawiała się niechęcią do przyznania się do błędów.
Świadkowie Jehowy pojawiali się i znikali. Sam obecnie prowadzę Forum, na którym publikuję listy otwarte do Świadków Jehowy, ale Świadkowie Jehowy z nimi nie polemizują.
Może im wstyd?

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fałszywi świadkowie.
PostWysłany: Wto 22:42, 24 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Fakty są takie, że część Świadków Jehowy regularnie studiuje Biblię, aktywnie komentuje różne wersety i jest zorientowana w biblijnych zagadnieniach. Kwestia daty Ostatniej Wieczerzy jest regularnie w okrasie tak zwanej Pamiątki (Wielkanocy) studiowana przez osoby poważnie traktujące swoją religię. W tym okresie Świadkowie Jehowy zachęcani są do czytania Biblii w tym okresie. W tym roku program tego czytania wyglądał tak:

Czytanie Biblii w okresie Pamiątki:
(wydarzenia przed zachodem słońca: 9 nisan) Łukasza 19:29-44
(wydarzenia przed zachodem słońca: 10 nisan) Łukasza 19:45-48; Mateusza 21:18, 19; 21:12, 13
(wydarzenia przed zachodem słońca: 11 nisan) Łukasza 20:1-47
(wydarzenia przed zachodem słońca: 12 nisan) Łukasza 22:1-6; Marka 14:1, 2, 10, 11
(wydarzenia przed zachodem słońca: 13 nisan) Łukasza 22:7-13; Marka 14:12-16
(wydarzenia po zachodzie słońca: 14 nisan) Łukasza 22:14-65
(wydarzenia przed zachodem słońca: 14 nisan) Łukasza 22:66-71
(wydarzenia przed zachodem słońca: 15 nisan) Mateusza 27:62-66
(wydarzenia przed zachodem słońca: 16 nisan) Łukasza 24:1-12

Część z tych dat przypisanych do omawianych wydarzeń jest wyssana z brudnego palca kłamstwa lub z czegoś znacznie bardziej gorszego. Jeżeli ktoś nie wierzy, nich sam zajrzy do Biblii i spróbuje znaleźć w Biblii podane daty. Skoro Świadkowie Jehowy przesunęli w czasie datę Ostatniej Wieczerzy przesunęli też w czasie wszelkie inne wydarzenia przed i po tym wydarzeniu. Myślę, że każdy rozsądny Świadek Jehowy, zorientowany w Biblii i biblijnych świętach podczas czytania wersetów zalecanych w okresie Pamiątki powinien te błędy zauważyć. Zaś po zauważeniu tych błędów powinien przed nimi ostrzegać współwyznawców i zainteresowanych i kłamstwa dawno już powinny zostać wyprostowane. Z jakichś nieznanych mi przyczyn tak się nie dzieje. Złapani na kłamstwie Świadkowie Jehowy zaczynają mnie unikać. Czyżby byli fałszywymi świadkami.
W Strażnicy sprzed wielu lat był artykuł na ten temat. Bardzo proszę zapoznajmy się z nim:

*** w95 1.9 s. 14 Chrześcijańscy świadkowie na rzecz zwierzchnictwa Bożego ***
Fałszywi świadkowie
4 Okazywanie wiary i posłuszeństwa oznacza między innymi trzymanie się w życiu zasad Bożych. Jest to niezwykle ważne, o czym świadczą wypowiedzi Jezusa na temat współczesnych mu żydowskich przywódców religijnych. ‛Zasiedli na miejscu Mojżesza’ jako nauczyciele Prawa. Wysyłali nawet misjonarzy w celu nawracania niewierzących. Ale Jezus im oznajmił: „Przemierzacie (...) morze i suchy ląd, aby uczynić jednego prozelitę, a gdy się nim stanie, sprawiacie, że podlega Gehennie dwakroć bardziej niż wy sami”. Owi religianci byli fałszywymi świadkami — wyniosłymi, obłudnymi i wyzutymi z miłości (Mateusza 23:1-12, 15).

Czyż ta charakterystyka fałszywych świadków nie pasuje do Świadków Jehowy?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chrzest i wykluczenie.
PostWysłany: Śro 14:45, 25 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





By zostać Świadkiem Jehowy trzeba spełnić kilka warunków. Jakiś czas temu, z osobami zainteresowanymi – takimi na przykład jak ja – studiowana była książka zatytułowana Czego naprawdę uczy Biblia? Podczas studium zapoznajemy się z wierzeniami Świadków Jehowy.
Jeżeli zaakceptujemy te wierzenia to mamy szansę zostać Świadkiem Jehowy. Jeżeli się zdecydujemy czeka nas jeszcze forma egzaminu. Starsi (księża) przepytają nas z podstawowych doktryn wiary i czeka nas końcowa rozmowa i ewentualnie chrzest. Bardzo proszę zajrzyjmy do książki zatytułowanej - Zorganizowani do spełniania woli Jehowy:

PYTANIA DLA OSÓB, KTÓRE CHCĄ ZOSTAĆ OCHRZCZONE
Świadkowie Jehowy organizują chrzest zazwyczaj podczas zgromadzeń i kongresów. Pod koniec okolicznościowego przemówienia mówca prosi osoby, które zgłosiły się do chrztu, żeby wstały i głośno odpowiedziały na dwa pytania:
1. Czy okazałeś skruchę za swoje grzechy, oddałeś się Jehowie i uznałeś, że wybawienie jest możliwe tylko dzięki ofierze Jezusa Chrystusa?
2. Czy rozumiesz, że twój chrzest identyfikuje cię jako Świadka Jehowy należącego do organizacji Jehowy?
Udzielając twierdzących odpowiedzi na te dwa pytania, osoby przyjmujące chrzest ‛publicznie wyznają’, że wierzą w okup i bez zastrzeżeń oddały się Jehowie (Rzym. 10:9, 10). Powinny wcześniej z modlitwą je przemyśleć, żeby odpowiedzieć na nie zgodnie z własnym przekonaniem.
Czy oddałeś się Jehowie, obiecując Mu w modlitwie, że będziesz służył tylko Jemu i że spełnianie Jego woli będziesz stawiał na pierwszym miejscu w życiu?
Czy jesteś całkowicie przekonany, że przy najbliższej okazji powinieneś zostać ochrzczony?

W moim przypadku już na etapie studium książki – Czego naprawdę uczy Biblia? - zdałem sobie sprawę, że nie chcę się identyfikować z organizacją Świadków Jehowy, dlatego, że znalazłem w ich wierzeniach wiele błędów. W tym akurat nie widziałem przeszkody. Przysłowie mówi, że tylko ten nie robi błędów, który nic nie robi. Podstawową przeszkodą jest stosunek Świadków Jehowy do błędów. Oni chcą tkwić w błędnych naukach i je rozgłaszać po świecie jako prawdę.
Właśnie omawiam błędy Świadków Jehowy związane z czasem. Przeciętny, nowo ochrzczony Świadek Jehowy może ich nie dostrzec, dlatego, że oni zazwyczaj nie znają Biblii. Błędne doktryny Świadków Jehowy mogą dostrzec osoby, które jako tako są w naukach biblijnych zorientowane i nie potrzeba do tego jakichś zaawansowanych studiów biblijnych. To, że w Pamiątce (Eucharystii) uczestniczyli wszyscy apostołowie pisze wprost w Biblii. Na to kłamstwo mogą się nabrać tylko osoby wyjątkowo niesumienne i niesprawdzające w Biblii jak się rzeczy mają. Również to, że Izraelici rozpoczęli wyjście z Egiptu 15 Abib (Nisan) też wprost w Biblii napisano. Każdy uważny czytelnik Biblii powinien tę prostą informację w Biblii natrafić. To, że Ostatnie Wieczerza odbyła się 16 Abib (Nisan), dla osoby znającej święta biblijne też jest kwestią oczywistą. Pierwszy dzień Święta Przaśników to konkretna data – 15 Abib (Nisan) i ewangelie w tej kwestii wzajemnie się uzupełniają. Mi poznać te proste biblijne prawdy pomogła poznać książka wydana przez Świadków Jehowy zatytułowana - Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne. Oczywiście nie jest to książka doskonała i wolna od błędów, ale zawiera też cenne informacje pomagające wgłębić się w biblijne zagadnienia. W dobrej wierze, z czystym sumieniem Świadkiem Jehowy mogą zostać tylko ludzie niedouczeni, nie znający podstawowych zagadnień biblijnych. Osoby takie wierzą, że poznali 'prawdę' i zwiedzeni wierzą, że znaleźli najlepszą drogę do zbawienia:

„Wkrótce po ślubie miałam okazję rozmawiać z kobietą, która była Świadkiem Jehowy, i od razu zrozumiałam, że głosi prawdę.”

Problem może się pojawić, kiedy taka niedouczona i zwiedzona osoba zacznie dostrzegać błędne doktryny wiary Świadków Jehowy i przede wszystkim to, że Świadkowie Jehowy do błędów przyznawać się nie chcą, że Świadkowie Jehowy chcą w błędach tkwić i błędne doktryny rozgłaszać po świecie. Osoba taka ma możliwość przyłączyć się do tego zwodzenia i już świadomie ludzi w błąd wprowadzać lub też wszcząć działania mające na celu prostowanie błędów i narazić się tym samym na wykluczenie. Bardzo proszę przeczytajmy co na temat wykluczenia piszą Świadkowie Jehowy:

Dlaczego niektórzy są wykluczani
3 Słudzy Boży studiują Biblię i chrześcijańskie publikacje. Na zebraniach oraz większych zgromadzeniach omawiają zasady ustanowione przez Jehowę. Wiedzą zatem, czego On od nich wymaga. Do wykluczenia ze zboru dochodzi tylko wtedy, gdy ktoś dopuszcza się rażącego grzechu i nie okazuje skruchy.
4 Rozważmy przykład wykluczenia opisany w Biblii. Zbór w Koryncie tolerował ‛taką rozpustę, jakiej nie było nawet wśród narodów, mianowicie że pewien mężczyzna miał żonę swego ojca’. Paweł wzywał Koryntian, by „wydali takiego człowieka Szatanowi ku zagładzie ciała, aby duch został wybawiony” (1 Koryntian 5:1-5). Kiedy ów grzesznik został wykluczony i tym samym ‛wydany Szatanowi’, ponownie stał się częścią świata podległego Diabłu (1 Jana 5:19). W ten sposób usunięto ze zboru niegodziwy cielesny wpływ, a zachowano panującego w nim „ducha”, czyli nastawienie nacechowane respektem dla zasad Bożych (2 Tymoteusza 4:22; 1 Koryntian 5:11-13).
5 Nieco później Paweł zachęcił Koryntian, by przyłączyli owego winowajcę. W jakim celu? Po to — jak wyjaśnił apostoł — ‛aby ich nie przechytrzył Szatan’. Grzesznik najwyraźniej zdobył się na skruchę i zerwał z niemoralnym postępowaniem (2 Koryntian 2:8-11). Gdyby Koryntianie wzbraniali się przyjąć tego człowieka z powrotem, Szatan przechytrzyłby ich w ten sposób, że zgodnie z jego pragnieniem okazaliby się bezduszni i bezlitośni. Po jakimś czasie najprawdopodobniej ‛przebaczyli temu winowajcy i go pocieszyli’ (2 Koryntian 2:5-7).
6 Jakiemu celowi służy wykluczenie? Oczyszcza z hańby święte imię Jehowy i chroni dobrą opinię Jego ludu (1 Piotra 1:14-16). Usunięcie nieokazującego skruchy grzesznika dowodzi przestrzegania mierników Bożych oraz pomaga utrzymać zbór w duchowej czystości. A samego winowajcę może skłonić do opamiętania się.

Z osobami wykluczonymi Świadkowie Jehowy mają zalecone nie kontaktować się, nie wdawać się w dyskusję. Najlepiej ich unikać i nawet nie pozdrawiać:

*** w83/3 s. 16 ak. 11 Lojalne przestrzeganie porządku teokratycznego ***
11 Apostoł Jan napisał w natchnieniu: „Kto się za daleko zapędza i nie trzyma się nauki Chrystusowej, nie ma Boga. (...) Jeżeli ktoś przychodzi do was i nie przynosi tej nauki, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie. Kto go bowiem pozdrawia, uczestniczy w jego złych uczynkach” (2 Jana 9-11, NP). Tak, Jehowa jest zdecydowany czuwać nad tym, żeby w Jego rodzinie panowała zdrowa atmosfera i jedność ducha.

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Odstępcy.
PostWysłany: Czw 0:43, 26 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Wyklucza się osoby z różnych powodów. Na przykład z powodu rozpusty, nieuczciwości, lub też z powodów teokratycznych. Jeżeli jakiś Świadek Jehowy zacznie podważać oficjalne wierzenia Świadków Jehowy może zostać wykluczony. Bywa też i tak, że jakiś Świadek Jehowy sam przestaje się utożsamiać z doktrynami religijnymi Świadków Jehowy i sam ogłasza, że już nie jest Świadkiem Jehowy. Osoby wykluczone z powodów doktrynalnych nazywa się odstępcami i tacy teokratyczni dezerterzy są postrzegani jako szczególne zło. W jednej z Strażnic tak opisano ten akt:

Z którego stołu się karmisz?
Wystrzegaj się trującego pokarmu ze stołu demonów
10. (a) Jaki pokarm podaje klasa złego niewolnika i co ją do tego skłania? (b) Jak ta klasa traktuje swych byłych współniewolników?
10 Na stole demonów znajduje się trująca strawa. Rozważmy na przykład, jaki pokarm wydają odstępcy oraz klasa złego niewolnika. Nie jest ani posilny, ani krzepiący, ani zdrowy. Nie może być inny, skoro odstępcy przestali się karmić ze stołu Jehowy. W rezultacie zanikły u nich wszystkie elementy nowej osobowości, które zdołali niegdyś w sobie rozwinąć. Takimi ludźmi nie kieruje duch święty, lecz złośliwa uraza. W myśl zapowiedzi Jezusa jedynym ich celem jest to, aby bić swych dawnych współniewolników (Mateusza 24:48, 49).
11. Co na temat wyboru pokarmu duchowego napisał C. T. Russell i jak scharakteryzował tych, którzy porzucają stół Jehowy?
11 Na przykład w Strażnicy z 1 października 1909 roku (wydanie angielskie) C. T. Russell, ówczesny prezes Towarzystwa Strażnica, tak napisał o tych, którzy się odwrócili od stołu Jehowy i zaczęli krzywdzić swych byłych współniewolników: „Wszyscy odłączający się od Towarzystwa i jego dzieła nie rozwijają w sobie wiary i łask ducha ani nie zaszczepiają ich drugim, lecz najwyraźniej czynią na odwrót — usiłują szkodzić Sprawie, której kiedyś służyli, i z mniejszym lub większym hałasem stopniowo odchodzą w zapomnienie, krzywdząc jedynie siebie oraz drugich, owładniętych podobnym duchem kłótliwości. (...) Jeżeli niektórym się zdaje, że na innym stole znajdą równie dobre, a nawet lepsze jadło, albo że sami będą w stanie podawać tak samo dobre lub nawet lepsze, niech idą swoją drogą. (...) Nie mamy nic przeciw temu, żeby drudzy poszli i gdzie indziej poszukali sobie satysfakcjonującego ich pokarmu i światła, tymczasem ci, którzy stają się naszymi oponentami, obierają — o dziwo — zupełnie odmienną drogę. Zamiast w stylu tego świata powiedzieć po męsku: ‚Znalazłem coś, co mi bardziej odpowiada. Żegnam!’, ludzie ci okazują gniew, złośliwość, nienawiść, zwadę — ‚uczynki ciała i diabła’ — i to w stopniu niespotykanym u osób świeckich. Najwyraźniej opadła ich wściekłość, nabawili się szatańskiego wodowstrętu [wścieklizny]. Niektórzy z nich biją nas, a potem twierdzą, że to my tak robimy. Bez wahania mówią i piszą nikczemne kłamstwa oraz zniżają się do popełniania podłości”.
12. (a) W jaki sposób odstępcy biją swych współniewolników? (b) Dlaczego karmienie się pismami odstępców w celu zaspokojenia ciekawości jest niebezpieczne?

12 Odstępcy faktycznie wydają literaturę, w której uciekają się do przekręcania faktów, zamieszczają półprawdy, a nawet jawne kłamstwa. Co więcej, urządzają pikiety w pobliżu miejsc zgromadzeń Świadków, próbując zwieść nieostrożnych. Gdybyśmy zatem z ciekawości zaczęli się karmić pismami odstępców lub słuchać ich oszczerczej mowy, narazilibyśmy się na ogromne niebezpieczeństwo! Wprawdzie mogłoby się nam wydawać, iż coś takiego nie jest dla nas groźne, niemniej ryzyko dalej istnieje. Dlaczego? Przede wszystkim odstępcza literatura często przedstawia kłamstwa za pomocą „gładkich” i „sfałszowanych słów” (Rzymian 16:17, 18, NW; 2 Piotra 2:3, NW). A cóż innego spodziewałbyś się znaleźć na stole demonów? I chociaż odstępcy niekiedy prezentują też pewne fakty, na ogół wyrywają je z kontekstu, chodzi im bowiem o odciągnięcie innych od stołu Jehowy. Wszystkie ich pisma są nastawione jedynie na krytykowanie i rujnowanie. Nie ma w nich nic budującego.
13, 14. Jakie owoce wyróżniają odstępców oraz ich propagandę?
13 Jezus oświadczył: „Po ich owocach poznacie ich” (Mateusza 7:16). Jakie owoce można dostrzec u odstępców oraz w ich publikacjach? Rozpowszechnianą przez nich propagandę wyróżniają cztery cechy: 1) Przebiegłość. W Liście do Efezjan 4:14 (NW) powiedziano, że są to ludzie ‛przebiegli w wymyślaniu błędu’. 2) Wyniosłe rozumowanie. 3) Brak miłości. 4) Rozmaite formy nieuczciwości. Właśnie takie składniki zawiera pokarm ze stołu demonów, mający na celu wyłącznie podkopanie wiary sług Jehowy.
14 Rozważmy jeszcze inny aspekt tej sprawy. Do czego wracają odstępcy? Bardzo często znowu pogrążają się w mrokach chrześcijaństwa i jego nauk — na przykład tej, która głosi, że wszyscy chrześcijanie idą do nieba. Ponadto większość odstępców przestaje uznawać zdecydowane stanowisko Biblii co do krwi, neutralności oraz potrzeby świadczenia o Królestwie Bożym. Tymczasem my opuściliśmy ciemności Babilonu Wielkiego i już nigdy nie chcemy do nich powrócić (Objawienie 18:2, 4). Czy jako lojalni słudzy Jehowy, mielibyśmy pragnąć zwracać jakąkolwiek uwagę na propagandę rozpowszechnianą przez tych, którzy odrzucili stół Jehowy i teraz chłoszczą swą mową osoby pomagające nam przyswajać sobie „zdrowe słowa”? (2 Tymoteusza 1:13, NW).
15. Jaka zasada biblijna pomoże nam postąpić mądrze, gdy usłyszymy oskarżenia wysuwane przez odstępców?
15 Niektórych być może ciekawią zarzuty wysuwane przez odstępców. Powinniśmy jednak wziąć sobie do serca zasadę z Księgi Powtórzonego Prawa [5 Mojżeszowa] 12:30, 31. Jehowa za pośrednictwem Mojżesza ostrzegł tu Izraelitów przed czymś, czego mieli unikać po wytępieniu pogańskich mieszkańców Ziemi Obiecanej. „Strzeż się, abyś nie dał się nakłonić do pójścia za ich przykładem — gdy już zostaną wyniszczone przed tobą — i abyś nie próbował dopytywać się o ich bogów: ‚Jak te narody czciły swoich bogów, bym i ja czynił podobnie?’ Nie możesz w ten sposób postępować wobec Jahwe, twego Boga” (Biblia poznańska). Jehowa Bóg doskonale zdaje sobie sprawę, do czego może skłonić człowieka ciekawość. Nie zapominajmy o Ewie ani o żonie Lota! (Łukasza 17:32; 1 Tymoteusza 2:14). Nigdy nie interesujmy się słowami ani czynami odstępców. Bądźmy natomiast pilnie zajęci budowaniem duchowym ludzi oraz lojalnym karmieniem się ze stołu Jehowy!

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Każdy Świadek Jehowy jest odstępcą.
PostWysłany: Pią 23:38, 27 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Absolutnie każdy Świadek Jehowy jest zarówno odstępcą od prawdy jak i swych własnych wierzeń, a to dlatego, że religia Świadków Jehowy jest mieszaniną błędów, bredni, fantasmagorii i kłamstw. Zdarza się nawet, że jedne z dogmatów wiary przeczą innym doktrynom, co też bezspornie wykazałem. Bardzo proszę przypomnijmy sobie dowody. Świadkowie Jehowy nauczają, że Biblii jest wiarygodna i można na niej polegać. Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy:

„Buduj zaufanie do Biblii
Biblia jest dokładna w kwestiach historycznych. Od lat sceptycy wyrażają wątpliwości co do imion i miejsc wymienionych w tekście biblijnym. Tymczasem dowody już wielokrotnie wykazały, że ich sceptycyzm był nieuzasadniony i że Biblia jest godna zaufania.”

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Każdy Świadek Jehowy jest odstępcą.
PostWysłany: Sob 22:26, 28 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Absolutnie każdy Świadek Jehowy jest zarówno odstępcą od prawdy jak i swych własnych wierzeń, a to dlatego, że religia Świadków Jehowy jest mieszaniną błędów, bredni, fantasmagorii i kłamstw. Zdarza się nawet, że jedne z dogmatów wiary przeczą innym doktrynom, co też bezspornie wykazałem. Bardzo proszę przypomnijmy sobie dowody. Świadkowie Jehowy nauczają, że Biblii jest wiarygodna i można na niej polegać. Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy:

„Buduj zaufanie do Biblii
Biblia jest dokładna w kwestiach historycznych. Od lat sceptycy wyrażają wątpliwości co do imion i miejsc wymienionych w tekście biblijnym. Tymczasem dowody już wielokrotnie wykazały, że ich sceptycyzm był nieuzasadniony i że Biblia jest godna zaufania.”

Ciąg dalszy być może nastąpi.

Tymczasem są doktryny wierzeń Świadków Jehowy, które jawnie podważają autorytet Biblii.
Według Biblii wszyscy apostołowie wzięli udział w Pamiątce (Eucharystii):

Mateusza 26:26-29; Marka 14:22, 23
Gdy jeszcze jedli, Jezus wziął chleb i pobłogosławiwszy, połamał go, a dając uczniom, rzekł: „Bierzcie, jedzcie. To oznacza moje ciało”. Wziął także kielich i złożywszy podziękowania, dał im go, mówiąc: „Pijcie z niego, wy wszyscy; bo to oznacza moją ‚krew przymierza’, która ma być wylana za wielu dla przebaczenia grzechów. (…) A gdy jeszcze jedli, wziął chleb, pobłogosławił, połamał go i dał im, i rzekł: „Bierzcie, to oznacza moje ciało”. A wziąwszy kielich, złożył podziękowania i dał im go, i wszyscy z niego pili.

Tymczasem Świadkowie Jehowy odrzucili te biblijne świadectwa i wymyślili lub od kogoś skopiowali swoją własną wersję tych wydarzeń:

„Jezus obchodził Paschę z apostołami, po czym odprawił Judasza Iskariota i wprowadził Wieczerzę Pańską.”

Warto tu dodać, że Świadkowie Jehowy utożsamiają najszanowniejszego pana apostoła Jehudę (Judasza) za zdrajcę, który wydał najszanowniejszego władcę Jehoszu Masziach (Jezusa Chrystusa), a według Ewangelii Łukasza był on obecny po Eucharystii:

Łukasza 22:19-21
Wziął też chleb, złożył podziękowania, połamał go i dał im, mówiąc: „To oznacza moje ciało, które ma być dane za was. Czyńcie to na moją pamiątkę”. I tak samo kielich — gdy już spożyli wieczerzę — mówiąc: „Ten kielich oznacza nowe przymierze na mocy mojej krwi, która ma być za was wylana. „Ale oto ręka mego zdrajcy jest ze mną przy stole.

Według Biblii Izraelici wyruszyli z Egiptu 15 Abib (Nisan – miesiąc pierwszy):

Liczb 33:1-4
To były etapy wędrówki synów Izraela, którzy wyszli z ziemi egipskiej w swoich zastępach pod ręką Mojżesza i Aarona. Mojżesz zaś spisywał miejsca wymarszu według ich etapów na rozkaz Jehowy; a oto etapy od jednego miejsca ich wymarszu do drugiego: I wyruszyli z Rameses w miesiącu pierwszym, piętnastego dnia miesiąca pierwszego. Zaraz nazajutrz po Passze synowie Izraela wyszli z podniesioną ręką na oczach wszystkich Egipcjan. Przez cały ten czas Egipcjanie grzebali tych, których Jehowa zabił wśród nich, czyli wszystkich pierworodnych; i Jehowa wykonał wyroki na ich bogach.

W tym temacie Świadkowie Jehowy również odrzucili autorytet Biblii i wymyślili lub od kogoś wzięli własną wersję tych wydarzeń:

„Mojżesz wezwany po północy przez faraona zdążył jeszcze przed końcem 14 Nisan dotrzeć do Rameses i rozpocząć wędrówkę w kierunku Sukkot.”

Według Biblii Izraelici spędzili w Egipcie 430 lat:

Wyjścia 12:40
A pobyt synów Izraela, którzy mieszkali w Egipcie, trwał czterysta trzydzieści lat.

Świadkowie Jehowy zdecydowali się i w tym temacie odrzucić autorytet Biblii i stworzyli na swój użytek swoją własną chronologię, która skróciła pobyt Izraelitów w Egipcie do 215 lat:

Chronologia egipska. Historia egipska wielokrotnie zazębia się z izraelską. W niniejszej publikacji wykazano, że Izraelici przybyli do Egiptu w 1728 r. p.n.e., a wyszli stamtąd 215 lat później, w r. 1513.

Najszanowniejsi Świadkowie Jehowy, najszanowniejsi Czytelnicy, bardzo proszę zwróćmy uwagę na fakt, że przedstawione powyżej dowody na to, że niektóre wierzenia Świadków Jehowy podważają autorytet Biblii są bezsporne. W Biblii pisze co innego, Świadkowie Jehowy nauczają co innego, ale pomimo tego nauczają, rozgłaszają, że Biblia jest godna zaufania:

Biblia jest dokładna w kwestiach historycznych. Od lat sceptycy wyrażają wątpliwości co do imion i miejsc wymienionych w tekście biblijnym. Tymczasem dowody już wielokrotnie wykazały, że ich sceptycyzm był nieuzasadniony i że Biblia jest godna zaufania.”

W książce - Czy Biblia rzeczywiście jest Słowem Bożym? - Świadkowie Jehowy indoktrynują:

„Zbadaliśmy już dowody dotyczące Pism Hebrajskich — nazywanych przez wielu „Starym Testamentem” — i stwierdziliśmy, że można na nich polegać.”

Podobnie mamił mnie słowami niejeden Świadek Jehowy. Wykazałem jednak bezspornie na przykładach z literatury Świadków Jehowy, że powyższe tezy są kłamstwem, dlatego, że niektóre wierzenia Świadków Jehowy wprost i bezspornie podważają autorytet Biblii. Powstaje zatem pytanie, dlaczego Świadkowie Jehowy kłamią w tej fundamentalnej kwestii?
Tak sobie myślę, że większość Świadków Jehowy, może sobie nie zdawać sprawy, z tego faktu.
Większość może nie znać szczegółów swojej wiary. Część Świadków Jehowy mogą sprawy duchowe nie interesować. Część członków tego kościoła urodziła się w rodzinach Świadków Jehowy i pod presją rodziców została Świadkami Jehowy a tak naprawdę religia ich nie interesuje.
Ktoś mógł zostać Świadkiem Jehowy bo zakochał się lub zauroczył jakimś Świadkiem Jehowy.
W tej organizacji widziałem wielu zdolnych mówców, którzy skutecznie potrafią mamić słowami swych słuchaczy. Ktoś pod takim wpływem może zostać Świadkiem Jehowy nie znając wnikliwie ich nauk. Chodząc na zebrania zauważyłem, że bardzo mało jest w tej organizacji ludzi wnikliwych i rozsądnych, ludzi, których interesują sprawy duchowe. Przeciętny Świadek Jehowy wyrywkowo i dlatego słabo zna Biblię, a na zadawane pytania zazwyczaj udziela odpowiedzi korzystając z gotowych opracowań, na przykład z książki - Prowadzenie rozmów na podstawie Pism.
Bardzo proszę zajrzyjmy do niej:

„Kto ma spożywać chleb i wino?
A kto uczestniczył w Wieczerzy Pańskiej, którą Jezus ustanowił na krótko przed śmiercią? Jedenastu jego wiernych naśladowców, do których powiedział: „Zawieram z wami przymierze — tak jak mój Ojciec zawarł przymierze ze mną — co do królestwa” (Łuk. 22:29). Wszyscy oni zostali zaproszeni do udziału z Chrystusem w jego niebiańskim Królestwie (Jana 14:2, 3). Wobec tego również w naszych czasach chleb i wino powinni spożywać ci, których Chrystus objął ‛przymierzem co do Królestwa’.”

Świadek Jehowy, który wierzy i głosi to, że Biblia jest dokładna i można na niej polegać może powyższą informację powielić tylko wtedy gdy nie zna Biblii. Według Biblii powyższe słowa najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) wypowiedział do 12 apostołów.
Przeciętny Świadek Jehowy pracuje, bywa, że ma obowiązki w zborze (kościele) i w domu.
Może po prosty nie mieć czasu zgłębiać Biblię i nauki Świadków Jehowy, których jest bardzo dużo i wciąż powstają nowe. Inaczej jest z Ciałem Kierowniczym (Kolegium Biskupów) oraz z ich współpracownikami. Ludzie ci, mają czas i warunki na to by skrupulatnie i wnikliwie i przede wszystkim zgodnie z prawdą przygotowywać teksty teologiczne. Nie wiem jednak dlaczego tego nie robią. Po ilości błędów a nawet bredni drukowanych w publikacjach Świadków Jehowy można by pomyśleć, że ludzie ci nieustannie myślą co tu nowego nakłamać.
Bardzo proszę powróćmy myślami do odstępców.
Ustaliliśmy, że każdy Świadek Jehowy czy tego chce czy też nie chce jest odstępcą dlatego, że niektóre nauki Świadków Jehowy wzajemnie się wykluczają. Wniosek z tego płynie taki, że świadkowie Jehowy są wrogami prawdy. Bardzo proszę zajrzyjmy do Strażnicy zatytułowanej -
Niewzruszenie trzymajmy się Boskich pouczeń:

Wrogowie prawdy
8, 9. Jak dzisiaj uwidacznia się odstępstwo?
8 Kolejnym zagrożeniem dla naszego usposobienia duchowego są odstępcy. Apostoł Paweł przepowiedział, że wśród ludzi podających się za chrześcijan pojawią się odstępcy (Dzieje 20:29, 30; 2 Tesaloniczan 2:3). Słowa te spełniły się po śmierci apostołów, gdy na skutek wielkiego odstępstwa powstało nominalne chrześcijaństwo. Obecnie pośród ludu Bożego nie ma powszechnego odstępstwa. Pewne osoby opuściły jednak nasze szeregi, a teraz uporczywie zniesławiają Świadków Jehowy, szerząc kłamstwa i błędne informacje. Niektórzy współpracują z innymi grupami i w sposób zorganizowany przeciwstawiają się czystemu wielbieniu. Tym samym opowiadają się po stronie pierwszego odstępcy — Szatana.
9 Do rozpowszechniania fałszywych informacji o Świadkach Jehowy odstępcy coraz częściej posługują się środkami masowego przekazu, między innymi Internetem. W rezultacie szczere osoby poszukujące informacji na temat naszych wierzeń mogą się natknąć na odstępczą propagandę. Nawet niektórzy Świadkowie nieświadomie przeczytali takie szkodliwe materiały. Poza tym odstępcy biorą czasem udział w programach radiowych i telewizyjnych. Jak należałoby postąpić w obliczu takich sytuacji?
10. Jak powinniśmy reagować na propagandę odstępców?
10 Apostoł Jan zalecił chrześcijanom, by nie przyjmowali odstępców w swoich domach. Napisał: „Jeżeli ktoś przychodzi do was i nie przynosi tej nauki, wcale go nie przyjmujcie do domu ani nie zwracajcie się do niego z pozdrowieniem. Bo kto się do niego zwraca z pozdrowieniem, ten jest współuczestnikiem jego niegodziwych uczynków” (2 Jana 10, 11). Unikanie wszelkich kontaktów z tymi przeciwnikami uchroni nas przed ich spaczonym sposobem myślenia. Wystawianie się na wpływ ich nauk za pośrednictwem nowoczesnych środków przekazu jest równie szkodliwe jak przyjmowanie odstępcy we własnym domu. Nigdy nie dopuśćmy, by ciekawość zwabiła nas na tę niebezpieczną drogę! (Przysłów 22:3).
W zborze
11, 12. (a) Z jakich źródeł pochodziły szkodliwe poglądy w zborze w I wieku? (b) Dlaczego można powiedzieć, że niektórzy chrześcijanie nie trzymali się niewzruszenie Boskich pouczeń?
11 Zastanówmy się nad jeszcze jednym źródłem szkodliwych poglądów. Ktoś z ochrzczonych członków zboru może nabrać zwyczaju mówienia bez zastanowienia, nie zamierzając bynajmniej rozmyślnie krzewić fałszu (Przysłów 12:1Cool. Z powodu naszej niedoskonałej natury wszyscy niekiedy grzeszymy językiem (Przysłów 10:19; Jakuba 3:Cool. W czasach apostoła Pawła niektórzy w zborze najwyraźniej nie panowali nad językiem i sprzeczali się o słowa (1 Tymoteusza 2:Cool. Inni przykładali zbyt wielką wagę do własnego zdania i nawet podważali autorytet Pawła (2 Koryntian 10:10-12). Taki duch prowadził do niepotrzebnych zadrażnień.
12 Niekiedy takie nieporozumienia przeradzały się w „gwałtowne spory o drobiazgi”, które burzyły pokój w zborze (1 Tymoteusza 6:5; Galatów 5:15). O tych, którzy je wywoływali, Paweł napisał: „Jeżeli ktoś głosi inną naukę i nie zgadza się ze zdrowymi słowami — słowami naszego Pana, Jezusa Chrystusa — ani z nauczaniem odpowiadającym zbożnemu oddaniu, ten jest nadęty pychą, niczego nie rozumie, lecz pod względem umysłowym choruje na dociekania i spory o słowa. Z tych rzeczy wypływa zawiść, waśń, obelżywa mowa, niegodziwe podejrzenia” (1 Tymoteusza 6:3, 4).
13. Jak postępowała większość chrześcijan w I wieku?
13 Na szczęście za dni apostołów większość chrześcijan dochowywała wierności i koncentrowała się na dziele głoszenia dobrej nowiny o Królestwie Bożym. Byli zajęci ‛opiekowaniem się sierotami i wdowami w ich ucisku’ i zachowywali siebie „nie splamionymi przez świat”, nie tracąc czasu na daremne spory o słowa (Jakuba 1:27). W trosce o swe usposobienie duchowe unikali „złego towarzystwa” nawet w zborze chrześcijańskim (1 Koryntian 15:33; 2 Tymoteusza 2:20, 21).
14. W jaki sposób zwykła wymiana poglądów mogłaby przerodzić się w szkodliwy spór, gdybyśmy nie byli ostrożni?
14 Sytuacje opisane w akapicie 11 nie są również regułą w dzisiejszych zborach Świadków Jehowy. Ale warto zdawać sobie sprawę z możliwości wyłonienia się takich próżnych sporów. Oczywiście dyskutowanie o doniesieniach biblijnych i interesowanie się różnymi aspektami obiecanego nowego świata, których do tej pory nie wyjawiono, jest całkiem normalne. Nie ma też nic złego w wymianie poglądów w kwestiach osobistych, dotyczących na przykład ubioru, wyglądu zewnętrznego czy doboru rozrywki. Jeśli jednak dogmatycznie upieramy się przy swoim zdaniu i obrażamy się, gdy inni myślą inaczej, nawet drobne sprawy mogą wywołać w zborze podziały. Niewinna z pozoru pogawędka może w końcu wyrządzić wiele szkód.

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Odstępcy w Ciele Kierowniczym.
PostWysłany: Nie 23:40, 29 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Czytając literaturę Świadków Jehowy można dojść do wniosku, że największymi odstępcami od prawdy i wzniosłych zasad są członkowie Ciała Kierowniczego (Kolegium Biskupów) i ich współpracownicy, które to grono jest odpowiedzialne za dostarczanie zatrutego kłamstwami pokarmu duchowego. Widzę w tym fakcie wielki, gigantyczny dramat tej organizacji. Ludzie, którzy powinni czuwać nad czystością wiary zdają się pilnować tego by kłamstwa zatruwały Świadków Jehowy. Wygląda też na to, że ludzi, którzy mówią o niedoskonałości organizacji nazywa się odstępcami i nakazuje się wszelkich kontaktów z tymi osobami. Taka postawa sprawia, że Świadkowie Jehowy pławią się w kłamstwie. Większość członków tej organizacji może sobie sprawy z tego nie zdawać, ale wnikliwi prędzej czy później kłamstwa powinni dostrzec i pozostaje im udawać, że kłamstw nie widzą, lub też zacząć o nich mówić i zostać wykluczeni i napiętnowani mianem odstępców.

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Odstępcy w Ciele Kierowniczym.
PostWysłany: Pon 19:07, 30 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Czytając literaturę Świadków Jehowy można dojść do wniosku, że największymi odstępcami od prawdy i wzniosłych zasad są członkowie Ciała Kierowniczego (Kolegium Biskupów) i ich współpracownicy, które to grono jest odpowiedzialne za dostarczanie zatrutego kłamstwami pokarmu duchowego. Widzę w tym fakcie wielki, gigantyczny dramat tej organizacji. Ludzie, którzy powinni czuwać nad czystością wiary zdają się pilnować tego by kłamstwa zatruwały Świadków Jehowy. Wygląda też na to, że ludzi, którzy mówią o niedoskonałości organizacji nazywa się odstępcami i nakazuje się wszelkich kontaktów z tymi osobami. Taka postawa sprawia, że Świadkowie Jehowy pławią się w kłamstwie. Większość członków tej organizacji może sobie sprawy z tego nie zdawać, ale wnikliwi prędzej czy później kłamstwa powinni dostrzec i pozostaje im udawać, że kłamstw nie widzą, lub też zacząć o nich mówić i zostać wykluczeni i napiętnowani mianem odstępców.

Ciąg dalszy być może nastąpi.

Zostać Świadkami Jehowy z czystym sumieniem mogą tylko osoby nie znające Biblii jak i dogmatów wierzeń Świadków Jehowy i przede wszystkim takie osoby mogą pozyskiwać do swojego kościoła Świadkowie Jehowy. Osób nie znających Biblii łatwo jest znaleźć podobnie jak trudno jest znaleźć Świadków Jehowy znających swoje wierzenia. Doktryny Świadków Jehowy porozrzucane są po tysiącach publikacji i jak dotąd nikt ich nie uporządkował. Świadkowie Jehowy mają skorowidze do części swych publikacji ale przebrnąć przez nie wszystkie to gigantyczna praca i trzeba przy tym pamiętać, że wciąż powstają nowe a na dodatek doszła telewizja Broadcasting, na której też są wygłaszane doktrynalne kazania. By zapanować nad nimi trzeba by je archiwizować i zapisywać. Świadkowie Jehowy nie mają czegoś takiego jak Katechizm, w którym były by zebrane wierzenia i uważam, że to jest błąd. Sam od kilkudziesięciu lat spotykam się z Świadkami Jehowy a od kilkunastu lat staram się uczestniczyć w zebraniach i jest mi bardzo trudno wszystkie wierzenia opanować chociaż się staram. Myślę, że Świadkowie Jehowy powinni w trybie pilnym uporządkować swoje wierzenia. Stare odrzucić i w oparciu między innymi o takie lekcje z teokratycznej szkoły służby informacji jak udzielanie odpowiedzi na podstawie Biblii czy ścisłość informacji – które wcześniej przedstawiłem – od podstaw napisać Katechizm zawierający podstawowe wierzenia, dlatego, że obecny system wierzeń to koszmar urągający zarówno najszanowniejszemu władcy Jehoszua Masziach (Jezusowi Chrystusowi) jak i najszanowniejszemu Bogu Jehowie. Wykazałem bezspornie, że wierzenia Świadków Jehowy zawierają błędy, kłamstwa, sprzeczności, fantasmagorie. By je bronić Świadkowie Jehowy muszą mataczyć, konfabulować, kłamać. Jakiś czas temu (być może teraz też) można było spotkać różne wydawnictwa demaskujące obłudę Świadków Jehowy. W dzisiejszych czasach w Internecie można znaleźć wiele stron demaskujących błędy i kłamstwa Świadków Jehowy i jednocześnie medium to stało się nośnikiem oficjalnych informacji o Świadkach Jehowy. Teoretyczne na nasze czasy jest to najbardziej odpowiednie miejsce, w którym Świadkowie Jehowy mogli by prowadzić swą kościelną działalność. Mogli by szerzyć swoje wierzenia w mediach społecznościowych, aktywnie uczestniczyć w forach dyskusyjnych, ale bywa, że już są tam skompromitowani. Znani bywają jako odstępcy od prawdy. Fakt ten sprawia, że Świadkami Jehowy obecnie mogą zostawać osoby mające ograniczony dostęp do Internetu. Osoby łatwowierne, niewnikliwe, mające problemy z logicznym myśleniem. Wygląda na to, że członkowie Ciała Kierowniczego doskonale sobie z tego faktu zdają i co jakiś czas ostrzegają swoich poddanych jak i zainteresowanych przed wiedzą zawartą w Internecie. Na przykład na ostatnim Kongresie zatytułowanym - Silni dzięki wierze! - który odbył się za pomocą Internetu w części 1 z Niedzieli przed południem najszanowniejszy pan kaznodzieja Leonard Majer pomocnik komitetu redakcyjnego zaprezentował Film agitacyjny o tym by nie słuchać przyjaciół chcących przedstawić zdanie przeciwników Świadków Jehowy i pod żadnym pozorem nie zaglądać na takie strony, które zawierają kłamstwa na temat Świadków Jehowy.
Teoretycznie istnieje możliwość, że jakieś strony zawierają kłamstwa na temat Świadków Jehowy, ale istnieje też możliwość, że zawierają one czystą prawdę. By móc to stwierdzić trzeba wejść na taką stronę i gruntownie ją przeanalizować. Jeżeli za taką stroną kryją się przyjaciele Świadków Jehowy to nie ma się czego obawiać, chyba, że się ma coś potwornie złego na sumieniu.
Poza tym kaznodzieja powiedział:

Musimy rozpoznać przedstawicieli Jehowy i się ich trzymać. Pamiętamy co Jezusa powiedział w Mateusza 24:45

„Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad sługami w swoim domu, żeby im dawał pokarm we właściwym czasie?”

W naszych czasach miał się posługiwać niewolnikiem wiernym i roztropnym żeby dawać nam pokarm we właściwym czasie.
Dlaczego możemy być pewni, że rolę tego niewolnika pełni Ciało Kierownicze.
Rozważmy trzy powody.
Po pierwsze, na Ciało Kierownicze oddziałuje Duch Święty. Na przykład pomaga on tym braciom zrozumieć wiele prawd biblijnych, których wcześniej nie rozumiano. Podzielają oni odczucia, które Paweł wyraził w 1 do Koryntian 2:13

„I nie mówimy o tych sprawach słowami, które dyktuje mądrość ludzka, lecz takimi, których uczy duch. Sprawy duchowe wyjaśniamy duchowymi słowami.”

Po drugie, Ciało Kierownicze wspierają aniołowie.
Bracia Ci mają do wykonania ogromne zadanie. Nadzorują działalność kaznodziejską ponad 8 milionów głosicieli. O wsparciu aniołów świadczy też to, że mimo sprzeciwu w niektórych krajach ogólnoświatowe dzieło głoszenia cały czas się rozwija.
Trzecim dowodem jest trzymanie się słowa Bożego.
Niektóre religie zmieniają swoje nauki żeby dostosować je do poglądów swoich wiernych, ale Ciało Kierownicze pozwala żeby na jego decyzje wpływały wskazówki ze słowa Bożego, a nie popularne poglądy. Możemy mieć silną wiarę, że Jehowa przez swego Syna posługuje się Ciałem Kierowniczym i powinniśmy być lojalni wobec tych wiernych braci i organizacji Jehowy mimo różnych ataków ze strony przeciwników. Jaki będzie wynik takiej postawy? Wróćmy do przykładu Fenicjanki. Czy została nagrodzona za swoją silną wiarę? Tak! Jej ukochana córka została uleczona. Podobnie my jeżeli będziemy okazywać silną wiarę i słuchać Jezusa on da nam możliwość żeby żyć już wiecznie.

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Znaki rozpoznawcze wierzących chrześcijan,
PostWysłany: Wto 16:53, 31 Sie 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Najszanowniejsi Świadkowie Jehowy, najszanowniejsi Czytelnicy, bardzo proszę przeanalizujmy powyższe kazanie wygłoszone na Kongresie Świadków Jehowy. Zacznijmy proszę od zdania:

„Musimy rozpoznać przedstawicieli Jehowy i się ich trzymać. Pamiętamy co Jezusa powiedział w Mateusza 24:45 - Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad sługami w swoim domu, żeby im dawał pokarm we właściwym czasie?”

Obecnie na Ziemi jest kilkadziesiąt tysięcy kościołów, które podają się za przedstawicieli Jehowy.
Mamy starotestamentowych Izraelitów, chrześcijan i muzułmanów.
Jak rozpoznać prawdziwych przedstawicieli Boga Jehowy?
Nie znam ludzi posiadających wiarygodne dokumenty potwierdzające to, że są przedstawicielami najszanowniejszego Boga Jehowy. Pamiętam historię biblijną, w której za pomocą cudów najszanowniejszy Bóg Jehowa potwierdził autentyczność swoich przedstawicieli:

Liczb 17:1-11
Potem Jehowa rzekł do Mojżesza, mówiąc:
„Przemów do synów Izraela i weź od nich po lasce za każdy dom patriarchalny, od wszystkich ich naczelników według domu ich ojców, dwanaście lasek. Imię każdego napiszesz na jego lasce. A imię Aarona napiszesz na lasce Lewiego, gdyż jedna jest laska dla głowy domu patriarchalnego. I złożysz je w namiocie spotkania przed Świadectwem, gdzie się z wami spotykam. A laska męża, którego wybrałem, wypuści pąki i uśmierzę szemrania synów Izraela przeciwko mnie, jakimi szemrają przeciwko wam”. Mojżesz przemówił więc do synów Izraela i wszyscy ich naczelnicy dali mu po jednej lasce za każdego naczelnika, po jednej lasce za każdego naczelnika według domu ich ojców, dwanaście lasek; a między ich laskami była laska Aarona. Wówczas Mojżesz złożył laski przed obliczem Jehowy w namiocie Świadectwa. A gdy nazajutrz Mojżesz wszedł do namiotu Świadectwa, oto laska Aarona za dom Lewiego wypuściła pędy i okrywała się pąkami, i kwitła, i wydawała dojrzałe migdały. Potem Mojżesz wyniósł wszystkie laski sprzed oblicza Jehowy do wszystkich synów Izraela, a oni obejrzeli je i wzięli — każdy swoją laskę. Następnie Jehowa rzekł do Mojżesza: „Laskę Aarona połóż z powrotem przed Świadectwem jako coś, co ma być przechowywane na znak dla synów buntu, by ustały ich szemrania przeciwko mnie, by nie pomarli”. Mojżesz od razu uczynił tak, jak mu nakazał Jehowa. Tak właśnie uczynił.

Dziś o podobnej działalności Bożej nic mi nie wiadomo. Sami swoim własnym rozumem musimy rozstrzygnąć, kto jest przedstawicielem Boga, a kto nie jest. W Biblii zanotowano pewne wskazówki mogące pomóc nam rozpoznać prawdziwych chrześcijan:

Marka 16:15-18
I rzekł do nich: „Idźcie na cały świat i głoście dobrą nowinę całemu stworzeniu. Kto uwierzy i zostanie ochrzczony, ten będzie wybawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony. A te oto znaki będą towarzyszyć wierzącym: Dzięki użyciu mojego imienia będą wypędzać demony, będą mówić językami i będą rękami brać węże, a jeśli się napiją czegoś śmiercionośnego, wcale im to nie zaszkodzi. Będą wkładać ręce na chorych i ci wyzdrowieją”.

W mojej ocenie są to bardzo konkretne znaki, które mogą nam dopomóc w rozpoznaniu prawdziwych chrześcijan, ale trzeba tu dodać, że słowa te wyrugowano z wielu Biblii. Świadkowie Jehowy w przypisie do swojego pierwszego przekładu Biblii na język polski napisali:

ZAKOŃCZENIE KRÓTKIE
Niektóre późne manuskrypty i przekłady zawierają po Marka 16:8 następujące krótkie zakończenie:
Ale wszystko, co nakazano, opowiedziały krótko tym, którzy byli wokół Piotra. A potem sam Jezus wysłał przez nich od wschodu na zachód święte i niezniszczalne obwieszczenie o wiecznotrwałym wybawieniu.
ZAKOŃCZENIE DŁUGIE
Niektóre starożytne manuskrypty (ACD) i przekłady (VgSyc,p) dodają następujące długie zakończenie, które jednak pominięto w אBSysArm:

I właśnie w tym długim zakończeniu padły słowa o znakach towarzyszących wierzącym:

Marka 16:15-18
I rzekł do nich: „Idźcie na cały świat i głoście dobrą nowinę całemu stworzeniu. Kto uwierzy i zostanie ochrzczony, ten będzie wybawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony. A te oto znaki będą towarzyszyć wierzącym: Dzięki użyciu mojego imienia będą wypędzać demony, będą mówić językami i będą rękami brać węże, a jeśli się napiją czegoś śmiercionośnego, wcale im to nie zaszkodzi. Będą wkładać ręce na chorych i ci wyzdrowieją”.

Warto tu dodać, że w drugim przekładzie Biblii Świadków Jehowy na język polski słów o znakach po których można poznać osoby wierzące już nie ma. Są jednak Biblie, w których słowa te występują. Przykładem jest IV wydanie Biblii Tysiąclecia – Biblii Kościoła Rzymskokatolickiego:

Ostatni rozkaz.
Marka 16:15-18
I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; 18 węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie».

W przypisie do tego wersetu czytamy:

Mk 16, 9-20 - Choć tego tekstu brak w niektórych rkp i nie zna go kilku Ojców Kościoła (Euzebiusz, Hieronim), to jednak przeważająca liczba rkp - zwłaszcza tych najpoważniejszych - zawiera to zakończenie Ewangelii Marka...

Warto tu dodać, że znaki po których można poznać wierzących towarzyszyły starożytnym chrześcijanom opisanym w Biblii:

Dzieje 2:1-12
A gdy jeszcze trwał dzień święta Pięćdziesiątnicy, wszyscy byli razem na tym samym miejscu i nagle z nieba dobiegł szum jakby pędzącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym siedzieli. I ukazały się im jakby języki ognia, i się porozdzielały, i na każdym z nich spoczął jeden, a wszyscy zostali napełnieni duchem świętym i zaczęli mówić różnymi językami, tak jak duch dawał im się wypowiadać. A w Jerozolimie mieszkali Żydzi, ludzie bogobojni, z każdego narodu pod niebem. Gdy więc rozległ się ten głos, zeszło się owo mnóstwo i wszyscy byli oszołomieni, każdy bowiem słyszał, jak mówiono w jego własnym języku. Byli doprawdy zadziwieni i zaczęli się zdumiewać, i mówili: „Patrzcie, czyż ci wszyscy, którzy mówią, nie są Galilejczykami? Jak to się zatem dzieje, że każdy z nas słyszy swój własny język, który zna od urodzenia? Partowie i Medowie, i Elamici oraz mieszkańcy Mezopotamii i Judei, i Kapadocji, Pontu i okręgu Azji, i Frygii, i Pamfilii, Egiptu i stron Libii, leżącej koło Cyreny, oraz przybysze z Rzymu, zarówno Żydzi, jak i prozelici, Kreteńczycy i Arabowie — słyszymy ich, jak w naszych językach mówią o wspaniałych rzeczach Bożych”. Istotnie, wszyscy oni się zadziwili i byli w rozterce, mówiąc jeden do drugiego: „Cóż to ma być?”

Dzieje 3:1-10
Piotr i Jan szli do świątyni na godzinę modlitwy, godzinę dziewiątą, a niesiono właśnie pewnego mężczyznę, który już od łona swej matki był kulawy; codziennie kładziono go przy wrotach świątynnych zwanych Pięknymi, aby wchodzących do świątyni prosił o dary miłosierdzia. Gdy zobaczył Piotra i Jana, którzy właśnie mieli wejść do świątyni, zaczął prosić o dary miłosierdzia. Ale Piotr, a z nim Jan, wpatrując się w niego, rzekł: „Spójrz na nas”. Zwrócił się więc ku nim, spodziewając się coś od nich otrzymać. Piotr jednak powiedział: „Złota ani srebra nie posiadam, ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!” Wtedy ujął go za prawą rękę i podniósł. Natychmiast umocniły się spody jego stóp oraz jego kostki; a podskoczywszy, wstał i zaczął chodzić, i wszedł z nimi do świątyni, chodząc i skacząc, i wysławiając Boga. A wszyscy ludzie zobaczyli go, jak chodzi i wysławia Boga. Ponadto zaczęli rozpoznawać w nim człowieka, który, spodziewając się darów miłosierdzia, siadywał przy świątynnej Bramie Pięknej, i byli pełni podziwu oraz zachwytu z powodu tego, co go spotkało.

Dzieje 5:12-16
A przez ręce apostołów działo się wśród ludu wiele znaków i proroczych cudów; i wszyscy jednomyślnie przebywali w kolumnadzie Salomona. Wprawdzie nikt inny nie miał odwagi przyłączyć się do nich, jednakże lud ich chwalił. Ponadto stale przybywało wierzących w Pana — mnóstwo mężczyzn i kobiet; i wynoszono chorych nawet na szerokie ulice, i kładziono ich na małych łożach i noszach, aby na któregoś z nich chociaż padł cień przechodzącego Piotra. Schodziło się też mnóstwo ludzi z miast wokół Jerozolimy, niosąc chorych i trapionych przez duchy nieczyste, i oni wszyscy byli uzdrawiani.



Dzieje 16:16-18
A zdarzyło się, gdyśmy szli na miejsce modlitwy, że spotkała nas pewna służąca, która miała ducha — demona wróżbiarstwa. Przynosiła ona swoim panom znaczny zysk uprawianiem sztuki przepowiadania. Dziewczyna ta chodziła za Pawłem i za nami, wołając tymi słowy: „Ludzie ci są niewolnikami Boga Najwyższego, którzy wam ogłaszają drogę wybawienia”. Czyniła tak przez wiele dni. W końcu Paweł, znużony tym, odwrócił się i rzekł do ducha: „W imię Jezusa Chrystusa rozkazuję ci, żebyś z niej wyszedł”. I w tejże godzinie wyszedł.

Dzieje 28:3-6
Lecz gdy Paweł zebrał wiązkę chrustu i położył ją na ogień, pod wpływem gorąca wypełzła żmija i uczepiła się jego ręki. Kiedy ci obcojęzyczni mieszkańcy ujrzeli jadowite stworzenie wiszące u jego ręki, zaczęli mówić jeden do drugiego: „Ten człowiek na pewno jest mordercą, a chociaż uszedł cało z morza, mściwa sprawiedliwość nie pozwoliła, by dalej żył”. On jednak strząsnął to jadowite stworzenie w ogień i nie doznał żadnej szkody. A oni się spodziewali, że dostanie zapalenia i spuchnie lub nagle padnie martwy. Kiedy odczekali dłuższą chwilę i zobaczyli, że nie stała mu się żadna krzywda, zmienili zdanie i zaczęli mówić, że jest bogiem.

Dzieje 19:11, 12
A Bóg dokonywał przez ręce Pawła nadzwyczajnych potężnych dzieł, tak iż nawet chusty i fartuchy przenoszono z jego ciała na niedomagających, a opuszczały ich dolegliwości i wychodziły z nich niegodziwe duchy.

W wersetach tych widzę doskonałą harmonię potwierdzającą znaki, po których można rozpoznać prawdziwych chrześcijan:

Marka 16:15-18
I rzekł do nich: „Idźcie na cały świat i głoście dobrą nowinę całemu stworzeniu. Kto uwierzy i zostanie ochrzczony, ten będzie wybawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony. A te oto znaki będą towarzyszyć wierzącym: Dzięki użyciu mojego imienia będą wypędzać demony, będą mówić językami i będą rękami brać węże, a jeśli się napiją czegoś śmiercionośnego, wcale im to nie zaszkodzi. Będą wkładać ręce na chorych i ci wyzdrowieją”.

Czy dziś tacy chrześcijanie istnieją?
Mi nic o tym nie wiadomo.
Świadkowie Jehowy zdecydowali się nawet wyrugować z swej Biblii wersety pomocne w rozpoznawaniu prawdziwych chrześcijan. Być może dziś prawdziwych chrześcijan już nie ma. Jeżeli nawet pojawią się jacyś ludzie wypędzający demony, mówiący w cudowny sposób różnymi językami, trucizny i węże nie będą im szkodzić, a oni sami będą uzdrawiać ludzi i dokonywać potężnych czynów i uzdrawiać chorych, to wcale nie muszą prawdziwi chrześcijanie. W Biblii zanotowano nawet ostrzeżenia przed fałszywymi prorokami:

Mateusza 24:23-25; Marka 13:22, 23; Mateusza 7:15-27
A jeśli ktoś wam powie: ‚Oto tu jest Chrystus!’ albo: ‚Tam!’, nie wierzcie. Bo powstaną fałszywi Chrystusowie oraz fałszywi prorocy i będą czynić wielkie znaki i dziwy, żeby — jeśli to możliwe — wprowadzić w błąd nawet wybranych. Oto was przestrzegłem. (…)
Bo powstaną fałszywi Chrystusowie oraz fałszywi prorocy i będą czynić znaki i dziwy, by — jeśli to możliwe — sprowadzić wybranych na manowce. Miejcie się więc na baczności; wszystko wam z góry powiedziałem. (…) Miejcie się na baczności przed fałszywymi prorokami, którzy przychodzą do was w okryciu owczym, ale wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Rozpoznacie ich po ich owocach. Czyż zbiera się z cierni winogrona albo z ostu figi? Podobnie każde drzewo dobre wydaje owoc wyborny, ale każde drzewo spróchniałe wydaje owoc bezwartościowy; drzewo dobre nie może rodzić owocu bezwartościowego ani nie może drzewo spróchniałe wydawać owocu wybornego. Każde drzewo nie wydające wybornego owocu zostaje ścięte i wrzucone w ogień. Rzeczywiście więc rozpoznacie ich po ich owocach. „Nie każdy, kto do mnie mówi: ‚Panie, Panie’, wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach. Wielu mi powie w owym dniu: ‚Panie, Panie, czyśmy w twoim imieniu nie prorokowali i w twoim imieniu nie wypędzali demonów, i w twoim imieniu nie dokonywali wielu potężnych dzieł?’ Ale ja wtedy im wyznam: Nigdy was nie znałem! Odstąpcie ode mnie, czyniciele bezprawia. „Dlatego każdy, kto słyszy te moje słowa i wprowadza je w czyn, zostanie przyrównany do męża roztropnego, który zbudował swój dom na masywie skalnym. I lunął deszcz, i przyszły potoki wody, i wiatry powiały i smagały ten dom, ale się nie zawalił, gdyż miał fundament na masywie skalnym. Każdy zaś, kto słyszy te moje słowa, a nie wprowadza ich w czyn, będzie przyrównany do męża głupiego, który zbudował swój dom na piasku. I lunął deszcz, i przyszły potoki wody, i wiatry powiały i uderzyły w ten dom, i się zawalił, a jego upadek był wielki”.

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chrystus wzorem dla chrześcijan.
PostWysłany: Śro 18:51, 01 Wrz 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Chodząc do różnych kościołów zauważyłem, że jedną z wspólnych cech różnych kościołów chrześcijańskich jest nauczanie, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus). Jest to rzecz pozornie bez dyskusji, jeden z podstawowych dogmatów chrześcijańskich mających pełne poparcie w biblijnych wersetach w tym temacie układających się w zgodną i harmonijną naukę. Bardzo proszę zapoznajmy się z kilkoma wersetami świadczącymi o słuszności tej nauki:

Jana 14:6; Hebrajczyków 12:1-3
Jezus mu rzekł: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie. (…) biegnijmy wytrwale w wyznaczonym nam wyścigu, uważnie wpatrując się w Naczelnego Pełnomocnika i Udoskonaliciela naszej wiary, Jezusa. Dla zgotowanej mu radości zniósł on pal męki, gardząc hańbą, i zasiadł po prawicy tronu Boga. Istotnie, zważajcie bacznie na tego, który zniósł tak nieprzyjazną mowę grzeszników, przeciwną ich własnemu dobru, abyście się nie znużyli i nie ustali w waszych duszach.

Z Biblii wynika, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) był prorokiem najszanowniejszego Boga Jehowy. Nic nie nauczał sam z siebie a podstawowym objawem miłości chrześcijan jest przestrzeganie nauk przez niego pozostawionych:

2 Jana 6; Jana 14:23, 15:10; Rzymian 2:13; Jakuba 1:22; 1 Jana 5:3
A miłość polega na tym, że wciąż chodzimy zgodnie z jego przykazaniami. To jest przykazanie, jak słyszeliście od początku, że wciąż powinniście według niego chodzić. (…) Odpowiadając, Jezus rzekł do niego: „Jeżeli ktoś mnie miłuje, to będzie zachowywał moje słowo, a mój Ojciec będzie go miłował i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. (…) Jeżeli będziecie przestrzegać moich przykazań, to pozostaniecie w mojej miłości, tak jak ja przestrzegałem przykazań Ojca i pozostaję w jego miłości. (…) Bo nie ci, którzy prawa słuchają, są prawi wobec Boga, lecz ci, którzy prawo wypełniają, zostaną uznani za prawych. (…) Jednakże stańcie się wykonawcami słowa, a nie tylko słuchaczami, zwodzącymi samych siebie fałszywym rozumowaniem. (...)
Bo miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań; a przecież jego przykazania nie są uciążliwe...

Wersetów potwierdzających tę prostą i jednoznaczną zasadę można by podać więcej. Przeróżne chrześcijańskie kościoły są zgodne co do tego, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) jest ich naczelnym prorokiem, nauczycielem, ideałem, którego powinien naśladować każdy chrześcijanin. Chociaż bywałem w różnych chrześcijańskich kościołach, ta nauka była i jest wspólna. Jest to też jeno z podstawowych przesłań religii chrześcijańskich:

1 Piotra 2:21; Mateusza 16:24; Łukasza 14:27; Jana 13:15; Filipian 2:5: 1 Jana 2:4-6, 5:12
Właśnie do tego zostaliście powołani, bo sam Chrystus cierpiał za was, pozostawiając wam wzór, żebyście dokładnie podążali jego śladami. (…) Potem Jezus zwrócił się do uczniów: Jeśli ktoś chce pójść za mną, niech się wyrzeknie samego siebie, weźmie swój pal męki i stale mnie naśladuje. (...)
Moim uczniem nie może być również ten, kto nie nosi swojego pala męki i nie idzie za mną. (…)
Bo dałem wam wzór, żebyście i wy robili to, co ja dla was zrobiłem. (…) Zachowujcie takie samo nastawienie umysłu, jakie miał Chrystus Jezus. (…) Kto mówi: „Poznałem go”, a jednak nie przestrzega jego przykazań, jest kłamcą i nie ma w nim prawdy. Ale kto zachowuje jego słowo, w tym istotnie miłość do Boga została wydoskonalona. Stąd wiemy, że jesteśmy w jedności z nim. Kto mówi, że pozostaje z nim w jedności, ten również ma obowiązek sam chodzić tak, jak on chodził. (…) Kto ma Syna, ma to życie; kto nie ma Syna Bożego, nie ma tego życia.

Z tymi prostymi, jasnymi i bezdyskusyjnymi naukami zgadzają się również Świadkowie Jehowy.
Bardzo proszę zapoznajmy się z ich naukami w tej materii:

*** w10 15.1 s. 14 Okaż się prawdziwym naśladowcą Chrystusa ***
Bądź dumny, że reprezentujesz imię Boże
10 „Wy (...) jesteście moimi świadkami — brzmi wypowiedź Jehowy — a ja jestem Bogiem” (Izaj. 43:12). Jezus Chrystus, najznamienitszy Świadek na rzecz Jehowy, poczytywał sobie za zaszczyt, że reprezentuje imię Boże i je oznajmia (odczytaj Wyjścia 3:15; Jana 17:6; Hebrajczyków 2:12). Ponieważ obwieszczał imię swego Ojca, został nazwany „Świadkiem Wiernym” (Obj. 1:5; Mat. 6:9).
11 W przeciwieństwie do tego wyznawcy wielu religii, podający się za przedstawicieli Boga i Jego Syna, przejawiają haniebną postawę wobec imienia Bożego — ośmielają się nawet usuwać je ze swoich przekładów Biblii. Podobnego ducha odzwierciedla niedawna dyrektywa skierowana do biskupów katolickich, według której podczas liturgii nie należy używać ani wymawiać imienia Bożego w postaci tetragramu JHWH. Cóż za naganny sposób myślenia!
12 Prawdziwi chrześcijanie — wzorem Chrystusa oraz „wielkiego obłoku świadków” z czasów przedchrześcijańskich — z dumą posługują się imieniem Bożym (Hebr. 12:1). W roku 1931 przyjęli nazwę Świadkowie Jehowy, czym jeszcze wyraźniej pokazali, z kim pragną się identyfikować (odczytaj Izajasza 43:10-12). W ten sposób w szczególnym sensie stali się ‛ludźmi nazwanymi od imienia Bożego’ (Dzieje 15:14, 17).
ARTYKUŁ DO STUDIUM NR 14 ‛Dokładnie podążaj jego śladami’
„Chrystus cierpiał za was, pozostawiając wam wzór, żebyście dokładnie podążali jego śladami” (1 PIOTRA 2:21).
Kolaż: 1. Jezus idzie i zostawia za sobą ślady. 2. Współcześnie żyjący mężczyzna idzie po śladach, które zostawił Jezus. Jezus zostawił nam „ślady”, żebyśmy dokładnie nimi podążali (zobacz akapity 1 i 2)
1, 2. Jaki przykład pomaga nam zrozumieć słowa z 1 Piotra 2:21?
JEST zima. Razem z grupą przyjaciół znaleźliście się na niebezpiecznym szlaku. Na szczęście prowadzi was doświadczony przewodnik. W pewnym momencie tracicie go z oczu, ale nie panikujecie. Widzicie ślady, które zostawił w śniegu, i staracie się stawiać kolejne kroki dokładnie tam, gdzie on.
2 Jako prawdziwi chrześcijanie też w pewnym sensie poruszamy się po niebezpiecznym terenie — tym niegodziwym świecie. Na szczęście Jehowa dał nam doskonałego przewodnika — swojego Syna, Jezusa Chrystusa. Zostawił nam on pewne ślady, po których możemy iść. Właśnie takiej metafory użył apostoł Piotr, kiedy zachęcał, żebyśmy ‛dokładnie podążali śladami’ Jezusa (1 Piotra 2:21). W związku z tym zastanówmy się nad trzema pytaniami: Na czym polega podążanie śladami Jezusa? Dlaczego powinniśmy to robić? I w jaki sposób?
NA CZYM POLEGA PODĄŻANIE ŚLADAMI JEZUSA
3. Co to znaczy podążać czyimiś śladami?
3 Co to znaczy podążać czyimiś śladami? W Biblii chodzenie czasami odnosi się do czyjegoś trybu życia (Rodz. 6:9; Prz. 4:26). To, co robi jakaś osoba, można porównać do śladów, które za sobą zostawia. A zatem podążanie czyimiś śladami oznacza branie przykładu z jego postępowania.
4. Na czym polega podążanie śladami Jezusa?
4 Na czym więc polega podążanie śladami Jezusa? Krótko mówiąc, na naśladowaniu jego przykładu. Kontekst wersetu przewodniego tego artykułu wskazuje, że Piotr pisał konkretnie o przykładzie Jezusa w znoszeniu cierpień (1 Piotra 2:18-25). Ale jest też wiele innych dziedzin, w których możemy go naśladować. W gruncie rzeczy całe życie Jezusa — wszystko, co powiedział i zrobił — stanowi dla nas wzór.
5. Czy niedoskonali ludzie naprawdę mogą naśladować doskonały przykład Jezusa? Wyjaśnij to.
5 Czy naprawdę możemy naśladować Jezusa, skoro jesteśmy niedoskonali? Możemy. Jak pamiętamy, Piotr zachęcał, żebyśmy podążali śladami Jezusa „dokładnie” — nie doskonale. Jeśli staramy się to robić jak najlepiej, na miarę swoich możliwości, to można o nas powiedzieć, że ‛chodzimy tak, jak on chodził’ (1 Jana 2:6, przypis).
DLACZEGO POWINNIŚMY PODĄŻAĆ ŚLADAMI JEZUSA
6, 7. Dlaczego podążanie śladami Jezusa przybliża nas do Jehowy?
6 Podążanie śladami Jezusa przybliża nas do Jehowy. Dlaczego możemy tak powiedzieć? Po pierwsze, Jezus pokazał, jak żyć, żeby podobać się Bogu (Jana 8:29). Jeśli więc podążamy jego śladami, zyskamy uznanie Jehowy. Możemy być pewni, że nasz niebiański Ojciec zbliża się do tych, którzy zabiegają o Jego przyjaźń (Jak. 4:Cool.
7 Po drugie, Jezus doskonale naśladował swojego Ojca. Właśnie dlatego powiedział: „Kto widział mnie, widział też Ojca” (Jana 14:9). Jezus przejawiał wspaniałe przymioty. Na przykład ulitował się nad trędowatym, okazał empatię ciężko chorej kobiecie i współczuł pogrążonym w żałobie (Marka 1:40, 41; 5:25-34; Jana 11:33-35). Jeśli naśladujemy te przymioty Jezusa, naśladujemy też Jehowę. A im lepiej nam się to udaje, tym bardziej się do Niego zbliżamy.
8. Dlaczego podążanie śladami Jezusa pomoże nam „zwyciężyć świat”?
8 Podążanie śladami Jezusa pomaga nam koncentrować się na służbie dla Jehowy. W ostatnią noc swojego życia na ziemi Jezus powiedział: „Zwyciężyłem świat” (Jana 16:33). Chodziło mu o to, że nie pozwolił, by miały na niego wpływ dążenia oraz sposób myślenia i postępowania ludzi w tym świecie. Nigdy nie stracił z oczu celu, dla którego przyszedł na ziemię — żeby uświęcić imię Jehowy. A co powiedzieć o nas? W tym świecie wiele rzeczy mogłoby nas rozproszyć. Ale jeśli tak jak Jezus koncentrujemy się na służbie dla Jehowy, my również ‛zwyciężymy świat’ (1 Jana 5:5).
9. Co musimy robić, żeby pozostać na drodze prowadzącej do życia wiecznego?
9 Podążanie śladami Jezusa prowadzi do życia wiecznego. Kiedy bogaty młody człowiek zapytał, co ma robić, żeby uzyskać życie wieczne, Jezus mu odpowiedział: „Bądź moim naśladowcą” (Mat. 19:16-21). Pewnym Żydom, którzy nie wierzyli, że jest Chrystusem, powiedział: „Moje owce (...) idą za mną. Daję im życie wieczne” (Jana 10:24-29). A Nikodemowi, który był członkiem Sanhedrynu, ale interesował się jego naukami, wyjaśnił, że ‛kto w niego wierzy, będzie mógł żyć wiecznie’ (Jana 3:16). Wiara w Jezusa wymaga postępowania zgodnego z tym, czego nauczał słowem i czynem. Jeśli tak robimy, pozostajemy na drodze prowadzącej do życia wiecznego (Mat. 7:14).
JAK PODĄŻAĆ ŚLADAMI JEZUSA
10. Co się wiąże z poznawaniem Jezusa? (Jana 17:3).
10 Żeby dokładnie podążać śladami Jezusa, musimy go poznać (odczytaj Jana 17:3; zob. też przypis). Zdobywanie wiedzy o Jezusie to proces ciągły. Musimy poznawać go coraz lepiej — dowiadywać się o jego przymiotach, sposobie myślenia i zasadach, którymi się kieruje. Bez względu na to, jak długo jesteśmy w prawdzie, musimy cały czas poznawać Jehowę i Jego Syna.
11. Co zawierają cztery Ewangelie?
11 Chcąc pomóc nam poznać swojego Syna, Jehowa życzliwie zadbał, żeby w Jego Słowie znalazły się cztery Ewangelie. Zawierają one sprawozdanie z życia i służby Jezusa. Dzięki temu wiemy, co Jezus mówił, co robił i co czuł. Ewangelie pomagają nam ‛głęboko rozmyślać’ o jego przykładzie (Hebr. 12:3). Można powiedzieć, że znajdujemy w nich ślady, które nam zostawił. Jeśli studiujemy Ewangelie, poznajemy Jezusa coraz lepiej i możemy dokładnie podążać jego śladami.
12. Co zrobić, żeby odnieść z Ewangelii jak najwięcej korzyści?
12 Żeby odnieść z Ewangelii jak najwięcej korzyści, nie wystarczy tylko je czytać. Trzeba poświęcić czas, żeby wnikliwie je studiować i głęboko nad nimi rozmyślać (por. Joz. 1:8, przypis). Omówmy teraz dwie podpowiedzi, które pomogą nam rozmyślać nad tymi relacjami i wprowadzać w życie płynące z nich nauki.
13. Jak podczas studiowania Ewangelii możesz zaangażować wyobraźnię?
13 Po pierwsze, zaangażuj wyobraźnię. Kiedy czytasz jakąś relację, postaraj się zobaczyć i usłyszeć wszystko, co się działo. Zastanów się, jakie emocje temu towarzyszyły. Pomogą ci w tym materiały wydane przez organizację Jehowy. Przeanalizuj kontekst — wydarzenia, które rozgrywały się wcześniej albo później. Poszukaj informacji, które rzucają światło na tło opisywanych wydarzeń. Porównaj studiowaną relację z równoległym sprawozdaniem w innej Ewangelii. Niekiedy jeden pisarz wspomina znaczący szczegół, który inny pisarz pomija.
14, 15. Co możemy zrobić, żeby wprowadzić w życie to, czego się nauczymy z Ewangelii?
14 Po drugie, zastanów się, jak wprowadzić zdobytą wiedzę w życie (Jana 13:17). Po starannym przeanalizowaniu jakiejś relacji ewangelicznej zadaj sobie pytania: „Czy wyciągam z niej jakąś naukę, którą mogę zastosować w swoim życiu? Jak mogę wykorzystać tę relację, żeby pomóc komuś innemu?”. Pomyśl o konkretnej osobie i w odpowiednim momencie życzliwie i taktownie podziel się z nią tym, czego się nauczyłeś.(...)
ARTYKUŁ DO STUDIUM NR 18
Czy pozwolisz, żeby coś powstrzymało cię od naśladowania Jezusa?
„Szczęśliwy jest ten, kto nie znajduje powodu, by we mnie wątpić” (MAT. 11:6).
2, 3. Jak większość ludzi odnosiła się do Jezusa?
2 Nie powinniśmy być zaskoczeni, że inni nie chcą słuchać tego, o czym głosimy. Kiedy Jezus był na ziemi, większość ludzi go odrzuciła, chociaż dokonywał cudów, które poświadczały, że ma Boże poparcie. Na przykład wskrzesił Łazarza, czego nie mogli podważyć nawet jego przeciwnicy. Mimo to żydowscy przywódcy religijni nie uwierzyli, że jest Mesjaszem. Próbowali nawet zabić zarówno jego, jak i Łazarza (Jana 11:47, 48, 53; 12:9-11).
3 Jezus wiedział, że większość ludzi nie uzna go za Mesjasza (Jana 5:39-44). Uczniom Jana Chrzciciela powiedział: „Szczęśliwy jest ten, kto nie znajduje powodu, by we mnie wątpić” (Mat. 11:2, 3, 6). Dlaczego tak wiele osób odrzuciło Jezusa?
Chociaż Jezus był najwybitniejszym Nauczycielem, jaki kiedykolwiek żył na ziemi, większość współczesnych mu ludzi go odrzuciła. Dlaczego? W tym artykule omówimy cztery przyczyny. Zastanowimy się też, dlaczego w naszych czasach wielu ludziom nie podoba się to, co mówią i robią jego prawdziwi naśladowcy. A przede wszystkim dowiemy się, co możemy zrobić, żeby nic nie powstrzymało nas od naśladowania Jezusa.
JAK BYŚ ODPOWIEDZIAŁ?
Dlaczego niektórzy w I wieku odrzucili Jezusa?
Dlaczego dzisiaj wielu ludzi odrzuca prawdziwych naśladowców Jezusa?
Jak nie pozwolić, by coś nas powstrzymało od naśladowania Jezusa?

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Antychryści.
PostWysłany: Czw 12:11, 02 Wrz 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Ludzi sprzeniewierzających się naukom najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) lub też podszywających się za niego w Biblii nazwano antychrystami. Pisze o tym między innymi w leksykonie Wnikliwe poznawanie Pism:

„ANTYCHRYST
Słowo to znaczy „występujący przeciw Chrystusowi” lub „podający się za Chrystusa”.”

Już w czasch biblijnych pojawili się antychryści. Napisał o nich najszanowniejszy pan apostoł Jehochanan (Jan):

1 Jana 2:18, 19
Dziecięta, jest ostatnia godzina i jak usłyszałyście, że przychodzi antychryst, tak właśnie teraz wystąpiło wielu antychrystów; stąd poznajemy, że jest ostatnia godzina. Wyszli z nas, ale nie byli naszego pokroju; bo gdyby byli naszego pokroju, pozostaliby z nami. Ale wyszli, aby się okazało, że nie wszyscy są naszego pokroju.

Działalność antychrystów opisał również najszanowniejszy pan apostoł Paweł:

1 Koryntian 1:10-14
A usilnie zachęcam was, bracia, przez imię naszego Pana, Jezusa Chrystusa, żebyście wszyscy mówili zgodnie i żeby nie było wśród was rozdźwięków, ale żebyście byli stosownie zjednoczeni, mając ten sam umysł i ten sam tok myśli. Gdyż wyjawiono mi o was, bracia moi, przez domowników Chloe, że są wśród was zatargi. Mam na myśli to, że każdy z was mówi: „Ja należę do Pawła”, „A ja do Apollosa”, „A ja do Kefasa”, „A ja do Chrystusa”. Chrystus jest podzielony. Czyż za was Paweł zawisł na palu? Albo czy zostaliście ochrzczeni w imię Pawła?

Z jednej strony popełnił on antychrystów, ale jednocześnie dokładnie w tym samym liście, trochę dalej zaczął upraszać chrześcijan by stali się jego naśladowcami:

1 Koryntian 4:16
Toteż upraszam was, stańcie się moimi naśladowcami.

Z innych listów wynika, że znalazł naśladowców i postawił ich za wzór do naślaowania:

Filipian 3:17; 2 Tesaloniczan 3:9
Bracia, stańcie się wspólnie moimi naśladowcami i przypatrujcie się tym, którzy chodzą zgodnie z przykładem, jaki macie w nas. (…) Nie jakobyśmy nie mieli prawa, ale żeby dać wam siebie za przykład, abyście nas naśladowali.

Najszanowniejszy pan apostoł Paweł jawnie przciwstawił się nauce najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) by nikogo na ziemi nie nazywać ojcem:

Mateusza 23:9
I nikogo na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, bo jeden jest wasz Ojciec, ten niebiański.

Bardzo proszę przeczytajmy teraz co napisał najszanowniejszy pan apostoł Paweł w jednym z swoich listów do chrześcijan:

1 Koryntian 4:14, 15
Nie piszę tego, żeby was zawstydzić, ale żeby was napomnieć jako moje dzieci umiłowane. Choćbyście bowiem mieli dziesięć tysięcy wychowawców w Chrystusie, na pewno nie macie wielu ojców; bo w Chrystusie Jezusie ja zostałem waszym ojcem przez dobrą nowinę.

O konieczności naśladowania naśladowania najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) przypomniano Świadkom Jehowy w dzisiejszym tekście dziennym:

Czwartek 2 września
Chrystus cierpiał za was, pozostawiając wam wzór, żebyście dokładnie podążali jego śladami (1 Piotra 2:21).
Unikaj opowiadania historii o demonach. Chcemy pod tym względem naśladować Jezusa. Zanim przyszedł na ziemię, mieszkał w niebie i dużo wiedział o Szatanie i demonach. Ale nie opowiadał o tym, co te niegodziwe duchy zrobiły. Jezus chciał być świadkiem Jehowy, a nie agentem reklamowym Szatana. Naśladujemy Jezusa, jeśli nie rozpowszechniamy historyjek o demonach. Tym, o czym mówimy, pokazujemy, że nasze „serce jest przejęte czymś wspaniałym”, czyli prawdą (Ps. 45:1). Nie bój się niegodziwych duchów. W tym niedoskonałym świecie złe rzeczy się zdarzają. Wypadek, choroba, a nawet śmierć mogą spaść na nas zupełnie niespodziewanie. Ale nie powinniśmy od razu myśleć, że są za to odpowiedzialne złe duchy. Biblia wyjaśnia, że każdego może dosięgnąć „czas i przypadek” (Kazn. 9:11). Jeśli chodzi o demony, Jehowa dowiódł, że jest od nich o wiele potężniejszy.

Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Historyjki, plotki, fantasmagorie.
PostWysłany: Czw 19:34, 02 Wrz 2021
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 3021
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Najszanowniejsi Czytelnicy, najszanowniejsi Świadkowie Jehowy, bardzo proszę zwróćmy uwagę na fragment tekstu dziennego zachęcający Świadków Jehowy do nie rozpowszechniania historyjek:

„Unikaj opowiadania historii o demonach. Chcemy pod tym względem naśladować Jezusa.
Zanim przyszedł na ziemię, mieszkał w niebie i dużo wiedział o Szatanie i demonach.
Ale nie opowiadał o tym, co te niegodziwe duchy zrobiły. Jezus chciał być świadkiem Jehowy, a nie agentem reklamowym Szatana. Naśladujemy Jezusa, jeśli nie rozpowszechniamy historyjek o demonach.”

Bardzo proszę sprawdźmy w słowniku języka polskiego co znaczy słowo historyjaka:

„Historyjka - powiastka, opowiadanie, anegdota, plotka
Błaha, pikantna, sprośna, wesoła, zabawna historyjka.
Opowiadać przeróżne interesujące historyjki.”

Rozpowszechnianie historyjek i plotek to domena Świadków Jehowy. W tej książce będącą formą długiego listu otwartego przedstawiłem już kilka takich historyjek z uporem i determinacją propagowanych przez Świadków Jehowy. Świadkowie Jehowy głoszą, że najszanowniejszy pan apostoł Jehuda (Judasz) został odprawiony przed ustanowieniem Pamiątki (Eucharystii), według Biblii wszyscy apostołowie w niej uczestniczyli. Świadkowie Jehowy głoszą, że Izraelici wyszli z Egiptu 14 Nisan (Abib), tymczasem według Biblii nastąpiło to 15 Abib. Śwaidkowie Jehowy głoszą, że Ostatnia Wieczerza odbyła się 14 Nisan (Abib), tymczasem z Biblii wynika, że uroczystość ta odbyła się 16 Abib. Śwaidkowie Jehowy uczą, że Izraelici w Egipcie spędzili 215 lat, a według Biblii okres ten trwał 430 lat. Literaturę Świadków Jehowy zapełnia wiele historyjek, plotek, fantasmagorii a nie powinno. Gdyby Świadkowie Jehowy stosowali się do lekcji z Teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej nakazujących używania ścisłych i sprawdzonych informacji i na lekcji opierania się na wersetach biblijnych wówczas większość swej literatury Świadkówie Jehowy powinni unicestwić podobnie jak to zrobili chrześcijanie, którzy wcześniej zajmowali się magią. W Strażnicy tego typu zachowanie przedstawiono jako akt odwagi:

*** w09 1.1 s. 13 Czy boisz się zmarłych? ***
Jak pokonać strach
Biblijne wyjaśnienia dotyczące śmierci i tożsamości duchów trafiły Agbooli do przekonania. Postanowił dowiedzieć się czegoś więcej. Zaczął razem z Johnem czytać Biblię i oparte na niej publikacje. Zaznał prawdziwej pociechy, gdy zrozumiał, że jego synowie śpią w grobie snem śmierci i wcale nie czekają w świecie duchów, by po śmierci swojego zabójcy stać się jego sługami (Jana 11:11-13).Mężczyzna ten uświadomił sobie również, że musi całkowicie zerwać z praktykami spirytystycznymi. Spalił wszystkie rzeczy mające związek z okultyzmem (Dzieje 19:19). Sąsiedzi straszyli go, że ściągnie na siebie gniew duchów. Ale Agboola się nie bał. Usłuchał rady z Listu do Efezjan 6:11, 12: „Nałóżcie całą zbroję od Boga, (...) ponieważ zmagamy się (...) z zastępem niegodziwych duchów”. W skład tej duchowej zbroi wchodzi prawda, prawość, dobra nowina o pokoju, wiara i miecz ducha, czyli Słowo Boże. Ta zbroja pochodzi od samego Boga i jest niezwykle mocna!
Postępowanie takie ma swoje biblijne uzasadnienie:
Dzieje 19:19, 20 (...)A niemało tych, którzy uprawiali sztuki magiczne, poznosiło swe księgi i spaliło je wobec wszystkich. I zliczywszy ich ceny, stwierdzili, że były warte pięćdziesiąt tysięcy sztuk srebra. Tak słowo Jehowy potężnie rosło i zyskiwało przewagę.
Ciąg dalszy być może nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Błędy, brednie, fantasmagorie, kłamstwa, mataczenia ŚJ.
Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszych Świadków Jehowy.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 8  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin