ahmadeusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 07 Wrz 2015 |
Posty: 3021 |
Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
jacek kwaśniewski 3 dzień 6 miesiąc 10 rok EY
Najsz.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich otwartych listów, poprzedni 27 list poświęcony był tak zwanym hienom smoleńskim okradającym naród metodą na katastrofę smoleńską. W ten obleśny proceder zaangażowani są sędziowie, prokuratorzy oraz wysoko postawieni urzędnicy. Wszystko to dzieje się na oczach narodu za aprobatą zasiadających w sejmie i senacie posłów. Jest to dowód na to, że oba te polityczne twory jak i cała demokracja są bardzo szkodliwe i powinny zostać jak najszybciej usunięte. Jako, że przeciętny demokrata jest bardzo głupi może nie zrozumieć tego że jest szkodnikiem. Ci głupsi mogą to wiedzieć ale myślą tylko o tym jak demokrację wykorzystać dla własnych celów i w rezultacie trafić do Piekła.
Dlatego też wielką rolę w procesie oddemokratyzowowania społeczeństwa odgrywa właściwa edukacja. Niestety edukacja w Polsce jest w tak fatalnym stanie, że nauczycieli oraz odpowiedzialnych za ten stan rządzących demokratów powinno się pozamykać w więzieniach, ale nie o tym będzie ten list ale o pożarze katedry słynnej z najszanowniejszego pana dzwonnika Quasimodo. Ostatnio znowu głośno o tej katedrze za sprawą pożaru, na który zwrócił uwagę również pan prezydent:
„W marcu Saint-Sulpice, dziś Katedra Notre Dame. Tragedia dla ludzi wierzących, katastrofa dla światowej kultury i sztuki.”
W sprawie katedry wypowiedzieli się też inni demokratyczni notable.
Znany kryminalista, recydywista skazany prawomocnymi wyrokami za kłamstwa, prezes rady ministrów – premier najszanowniejszy pan Mateusz Morawiecki zadeklarował:
„Katedrę Notre Dame odbudujmy wszyscy razem jako Europejczycy.”
Powyższa deklaracja jest typowa dla ludzi ułomnych umysłowo, nie znających świata. Ludzie tacy myślą, że jak oni chcą coś zrobić, to wszyscy chcą tego samego.
Zapoznajmy się proszę z wypowiedzią watażki od kultury, najszanowniejszego pana ministra Piotra Glińskiego:
„Jesteśmy oczywiście gotowi wspomóc Francję przy odbudowie.”
Nie wiem dlaczego najszanowniejszy pan Piotr Gliński, który zabrał głos jako minister kultury wypowiedział się w liczbie mnogiej. Katedra Notre Dame to budynek kościelny, religijny i z naszych wspólnych podatków nie powinien na odbudowę zostać przekazany nawet złamany grosz. Takie mamy prawo. Według Konstytucji nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia w praktykach religijnych:
Art. 53. Zasada wolności sumienia
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii. (...)
6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
Zgodnie z prawem – z Konstytucją i Koranem, jeżeli ktoś przeznaczy nasze wspólne pieniądze na jakikolwiek cel religijny jest złodziejem i powinno mu się obciąć rękę:
Sura 5:38
Złodziejowi i złodziejce obcinajcie ręce w zapłatę za to, co oni popełnili. To jest przykładna kara od Boga. Bóg jest potężny, mądry!
Gdyby choć jeden muzułmanin w przypadku przekazania publicznych pieniędzy zgłosił sprawę na policję wówczas osobom winnym zbrodni łamania Konstytucji i kradzieży powinno się obciąć ręce.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, bardzo proszę przypomnieć sobie swoje własne słowa:
„W marcu Saint-Sulpice, dziś Katedra Notre Dame. Tragedia dla ludzi wierzących, katastrofa dla światowej kultury i sztuki.”
Według mojej oceny tego zdarzenia nie była to tragedia, ale proces oczyszczania chrześcijaństwa z bałwochwalstwa.
Znak ostrzegawczy dla ludzi wierzących.
Najszanowniejszy Bóg Jehowa wyznaczył swoim czcicielom wyraźnie granice postępowania, których nie powinni przekraczać. Zakazał robić podobizny czegokolwiek oraz oddawania tym podobiznom jakiejkolwiek czci. Prawo to znajdziemy w biblijnym dekalogu:
Wyjścia 20:4-6
„Nie wolno ci robić sobie rzeźbionego wizerunku ani postaci podobnej do czegokolwiek, co jest w niebiosach w górze, lub tego, co jest na ziemi na dole, lub tego, co jest w wodach pod ziemią. Nie wolno ci kłaniać się im ani dać się namówić do służenia im, gdyż ja, Jehowa, twój Bóg, jestem Bogiem wymagającym wyłącznego oddania, zsyłającym karę za przewinienie ojców na synów, na trzecie pokolenie i na czwarte pokolenie, w wypadku tych, którzy mnie nienawidzą, lecz okazującym lojalną życzliwość tysiącznemu pokoleniu w wypadku tych, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
Prawo to zostało dwukrotnie powtórzone w Księdze Powtórzonego Prawa.
Powtórzonego Prawa 4:15-20
„I pilnie zważajcie na swe dusze, gdyż nie widzieliście żadnej postaci w dniu, gdy Jehowa mówił do was na Horebie spośród ognia, żebyście nie postąpili zgubnie i nie zrobili sobie rzeźbionego wizerunku, postaci jakiegokolwiek symbolu, podobizny mężczyzny lub kobiety, podobizny jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi, podobizny jakiegokolwiek skrzydlatego ptaka, który lata pod niebiosami, podobizny czegokolwiek, co się porusza po ziemi, podobizny jakiejkolwiek ryby, która jest w wodach pod ziemią; i żebyś nie podniósł oczu ku niebiosom, a widząc słońce i księżyc, i gwiazdy, cały zastęp niebios, w końcu nie został zwiedziony i nie kłaniał się, i nie służył im — Jehowa, twój Bóg, przydzielił je wszystkim ludom pod całymi niebiosami. Ale to was wziął Jehowa, żeby was wyprowadzić z pieca do wytopu żelaza, z Egiptu, byście się stali ludem stanowiącym jego osobistą własność, jak to jest dzisiaj.
Powtórzonego Prawa 5:6-10
„‚Jam jest Jehowa, twój Bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewolników. Nigdy nie wolno ci mieć innych bogów na przekór mojemu obliczu. „‚Nie wolno ci robić sobie rzeźbionego wizerunku, żadnej postaci podobnej do czegokolwiek, co jest w niebiosach w górze, albo tego, co jest na ziemi na dole, lub tego, co jest w wodach pod ziemią. Nie wolno ci kłaniać się im ani dać się namówić do służenia im, gdyż ja, Jehowa, twój Bóg, jestem Bogiem wymagającym wyłącznego oddania, zsyłającym karę za przewinienie ojców na synów i na trzecie pokolenie, i na czwarte pokolenie, w wypadku tych, którzy mnie nienawidzą, lecz okazującym lojalną życzliwość tysiącznemu pokoleniu w wypadku tych, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
Twórca i główny teolog chrześcijaństwa najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) w kwestii tego prawa wypowiedział się w sposób nie budzący najmniejszej wątpliwości:
Mateusza 5:17-20
(...)„Nie myślcie, że przyszedłem zniweczyć Prawo lub Proroków. Nie przyszedłem zniweczyć, lecz spełnić; bo zaprawdę wam mówię, że prędzej przeminęłyby niebo i ziemia, niżby w jakiś sposób przeminęła jedna najmniejsza litera lub jedna cząstka litery w Prawie i nie wszystko się stało. Kto więc łamie jedno z tych najmniejszych przykazań i tak uczy ludzi, będzie nazwany ‚najmniejszym’ w odniesieniu do królestwa niebios. Każdy zaś, kto je spełnia i ich naucza, będzie nazwany ‚wielkim’ w odniesieniu do królestwa niebios. Bo mówię wam, że jeśli wasza prawość nie będzie obfitsza niż uczonych w piśmie i faryzeuszy, to na pewno nie wejdziecie do królestwa niebios.
Znacznie też zaostrzył prawo.
Izraelita grzeszył tylko cieleśnie.
Chrześcijanin grzeszy już samą myślą i za ten grzech może trafić do Gehenny – Piekła dla osób zmartwychwstałych:
Mateusza 5:27-30
(...)„Słyszeliście, że powiedziano: ‚Nie wolno ci cudzołożyć’. Ale ja wam mówię, że każdy, kto się wpatruje w kobietę, aby do niej zapałać namiętnością, już popełnił z nią cudzołóstwo w swym sercu. Jeśli więc twoje prawe oko cię gorszy, wyłup je i odrzuć od siebie. Pożyteczniej bowiem jest dla ciebie, żebyś stracił jeden z twych członków, niż żeby całe twoje ciało wrzucono do Gehenny. Także jeśli twoja prawa ręka cię gorszy, odetnij ją i odrzuć od siebie. Pożyteczniej bowiem jest dla ciebie, żebyś stracił jeden z twych członków, niż żeby całe twoje ciało znalazło się w Gehennie.
Z powyższych wersetów wynika, że jeżeli chrześcijanin pomyśli o wykonaniu jakiejkolwiek podobizny już grzeszy. Tymczasem zwiedzając różne kościoły zauważyłem, że bywają one przepełnione przeróżnymi podobiznami. Obrazami, płaskorzeźbami, krzyżami, rzeźbami – wszystkim tym czego Bóg zabronił. Na początku tak nie było. Bardzo proszę zapoznajmy się z starym Katolickim Kanonem:
Elwira Kanon 36
36. Aby nie było obrazów w kościele
Uznano, że w kościołach nie powinno być obrazów, ażeby na ścianach nie malowano tego, co się czci oraz adoruje.
Z czasem w Kościele Katolickim za sprawą antychrysta – papieża sprzeciwiającego się naukom najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) przyszło wielkie odstępstwo:
Sobór Konstantynopolitański IV
III. Wizerunek Pana naszego Jezusa Chrystusa powinien być otaczany czcią i adoracją tak samo jak księgi świętych ewangelii i figura drogocennego krzyża; podobnie niech będą czczone obrazy Niepokalanej Matki Jego, Bożej Rodzicielki Marii oraz wszystkich świętych i aniołów.
Postanawiamy, że święty obraz Pana naszego Jezusa Chrystusa, Wyzwoliciela i Zbawiciela wszystkich, powinien być otaczany taką samą czcią jak księga świętych ewangelii. Jak dzięki słowom zawartym w księdze wszyscy dostępujemy zbawienia, w ten sam sposób, przez działanie na naszą wyobraźnię kolorowych malowideł, wszyscy - zarówno wykształceni, jak i ludzie prości - czerpiemy oczywistą korzyść z oglądania tego, co one przedstawiają. To bowiem, co w mowie oznajmiane jest słowami, obraz przekazuje nam i poucza nas o tym swoimi barwami.
Przeto jest rzeczą stosowną, ażeby zgodnie ze zdrowym rozsądkiem oraz starodawną tradycją dotyczącą oddawania czci, także ikony, ponieważ odnoszą się do rzeczy istotnych, w konsekwencji były czczone i adorowane na równi z czcigodną księgą świętych ewangelii, jak również figurą drogocennego krzyża.
Jeśli więc ktoś nie oddaje czci obrazowi Chrystusa Zbawiciela, nie tylko nie ujrzy Jego postaci kiedy przyjdzie w ojcowskiej chwale, aby być uwielbionym i uwielbić swoich świętych, lecz będzie wyłączony ze wspólnoty z Nim i oddalony od Jego blasku.
To samo mówimy o obrazie Niepokalanej Matki Jego i Bożej Rodzicielki, Marii. Malujemy także wizerunki świętych aniołów, według tego Jak zostali opisani słowami Bożych pism.
Ponadto obrazy najchwalebniejszych apostołów, proroków, męczenników, sławnych świątobliwych mężów i w ogóle wszystkich świętych - czcimy i wielbimy.
Kto zajmuje w tej sprawie inne stanowisko niech będzie odłączony od Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) nauczał tłumy przy pomocy przykładów. Niewiele z nich zostało w Biblii wytłumaczonych. Jedną z nielicznych wytłumaczonych przypowieści jest przypowieść o pszenicy i chwastach. Bardzo proszę zapoznajmy się z tą pouczającą przypowieścią:
Mateusza 13:24-30
(…) Podał im inny przykład, mówiąc: „Królestwo niebios stało się podobne do człowieka, który na swym polu zasiał wyborne nasienie. Kiedy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel i między pszenicę nasiał chwastów, i odszedł. Gdy źdźbło wyrosło i wydało plon, wtedy ukazały się też chwasty. Podeszli więc niewolnicy gospodarza i rzekli do niego: ‚Panie, czyż nie posiałeś na swym polu wybornego nasienia? Skąd się zatem wzięły chwasty?’ On powiedział do nich: ‚Jakiś nieprzyjaciel, jakiś człowiek, to uczynił’. Rzekli do niego: ‚Czy więc chcesz, żebyśmy poszli i je zebrali?’ On powiedział: ‚Nie, żebyście przypadkiem, zbierając chwasty, nie wykorzenili wraz z nimi pszenicy. Pozwólcie obu rosnąć razem aż do żniwa, a w porze żniwa powiem żniwiarzom: Najpierw zbierzcie chwasty i powiążcie je w wiązki na spalenie, potem idźcie zgromadzić pszenicę do mojego spichrza’”.
A teraz proszę zapoznajmy się z jej wyjaśnieniem:
Mateusza 13:36-43
(...)Potem, rozpuściwszy tłumy, przyszedł do domu. A jego uczniowie podeszli do niego i powiedzieli:
„Wyjaśnij nam przykład o chwastach w polu”.
On, odpowiadając, rzekł:
„Siewcą wybornego nasienia jest Syn Człowieczy, polem jest świat, a wybornym nasieniem są synowie królestwa, chwastami zaś są synowie niegodziwca, a nieprzyjacielem, który je zasiał, jest Diabeł. Żniwem jest zakończenie systemu rzeczy, a żniwiarzami są aniołowie. Dlatego jak zbiera się chwasty i pali ogniem, tak będzie podczas zakończenia systemu rzeczy. Syn Człowieczy pośle swych aniołów i zbiorą z jego królestwa wszystko, co powoduje zgorszenie, oraz tych, którzy czynią bezprawie, i wrzucą ich do ognistego pieca. Tam będą płakać i zgrzytać zębami. W owym czasie prawi będą świecić jasno jak słońce w królestwie ich Ojca. Kto ma uszy, niech słucha.
Z opowieści tej wynika, że chrześcijanie zachęcający do przestrzegania prawa to pszenica.
Ludzie prawi. Będą oni świecić jasno jak słońce w królestwie ich Ojca.
W mojej ocenie do tych ludzi można zaliczyć chrześcijan, którzy tak nauczają:
Elwira Kanon 36
36. Aby nie było obrazów w kościele
Uznano, że w kościołach nie powinno być obrazów, ażeby na ścianach nie malowano tego, co się czci oraz adoruje.
Do niegodziwców - chwastów przeznaczonych do pobytu w ognistym piecu (Piekle) należą chrześcijanie, którzy tak nauczają:
Sobór Konstantynopolitański IV
III. Wizerunek Pana naszego Jezusa Chrystusa powinien być otaczany czcią i adoracją tak samo jak księgi świętych ewangelii i figura drogocennego krzyża; podobnie niech będą czczone obrazy Niepokalanej Matki Jego, Bożej Rodzicielki Marii oraz wszystkich świętych i aniołów.
Postanawiamy, że święty obraz Pana naszego Jezusa Chrystusa, Wyzwoliciela i Zbawiciela wszystkich, powinien być otaczany taką samą czcią jak księga świętych ewangelii. Jak dzięki słowom zawartym w księdze wszyscy dostępujemy zbawienia, w ten sam sposób, przez działanie na naszą wyobraźnię kolorowych malowideł, wszyscy - zarówno wykształceni, jak i ludzie prości - czerpiemy oczywistą korzyść z oglądania tego, co one przedstawiają. To bowiem, co w mowie oznajmiane jest słowami, obraz przekazuje nam i poucza nas o tym swoimi barwami.
Przeto jest rzeczą stosowną, ażeby zgodnie ze zdrowym rozsądkiem oraz starodawną tradycją dotyczącą oddawania czci, także ikony, ponieważ odnoszą się do rzeczy istotnych, w konsekwencji były czczone i adorowane na równi z czcigodną księgą świętych ewangelii, jak również figurą drogocennego krzyża.
Jeśli więc ktoś nie oddaje czci obrazowi Chrystusa Zbawiciela, nie tylko nie ujrzy Jego postaci kiedy przyjdzie w ojcowskiej chwale, aby być uwielbionym i uwielbić swoich świętych, lecz będzie wyłączony ze wspólnoty z Nim i oddalony od Jego blasku.
To samo mówimy o obrazie Niepokalanej Matki Jego i Bożej Rodzicielki, Marii. Malujemy także wizerunki świętych aniołów, według tego Jak zostali opisani słowami Bożych pism.
Ponadto obrazy najchwalebniejszych apostołów, proroków, męczenników, sławnych świątobliwych mężów i w ogóle wszystkich świętych - czcimy i wielbimy.
Kto zajmuje w tej sprawie inne stanowisko niech będzie odłączony od Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy bardzo proszę przypomnijmy sobie prawo biblijnego dekalogu:
Wyjścia 20:4-6
„Nie wolno ci robić sobie rzeźbionego wizerunku ani postaci podobnej do czegokolwiek, co jest w niebiosach w górze, lub tego, co jest na ziemi na dole, lub tego, co jest w wodach pod ziemią. Nie wolno ci kłaniać się im ani dać się namówić do służenia im, gdyż ja, Jehowa, twój Bóg, jestem Bogiem wymagającym wyłącznego oddania, zsyłającym karę za przewinienie ojców na synów, na trzecie pokolenie i na czwarte pokolenie, w wypadku tych, którzy mnie nienawidzą, lecz okazującym lojalną życzliwość tysiącznemu pokoleniu w wypadku tych, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
Przypomnijmy też sobie nauki najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) dotycząca prawa:
Mateusza 5:17-20
(...)„Nie myślcie, że przyszedłem zniweczyć Prawo lub Proroków. Nie przyszedłem zniweczyć, lecz spełnić; bo zaprawdę wam mówię, że prędzej przeminęłyby niebo i ziemia, niżby w jakiś sposób przeminęła jedna najmniejsza litera lub jedna cząstka litery w Prawie i nie wszystko się stało. Kto więc łamie jedno z tych najmniejszych przykazań i tak uczy ludzi, będzie nazwany ‚najmniejszym’ w odniesieniu do królestwa niebios. Każdy zaś, kto je spełnia i ich naucza, będzie nazwany ‚wielkim’ w odniesieniu do królestwa niebios. Bo mówię wam, że jeśli wasza prawość nie będzie obfitsza niż uczonych w piśmie i faryzeuszy, to na pewno nie wejdziecie do królestwa niebios.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, myślę, że trzeba być wyjątkowym durniem by nie rozumieć tych prostych nauk i jeszcze większym głupcem i niegodziwcem by zachęcać chrześcijan do łamania praw najszanowniejszego Boga Jehowy.
Myślę, że warto przypomnieć sobie ciekawą, moim zdaniem wielce pouczającą historię biblijną.
Izraelici otrzymali już prawo zakazujące czynienia jakichkolwiek podobizn. Najszanowniejszy pan Mojżesz oddalił się od ludu i nie wracał. Lud w tym czasie uczynił sobie cielca:
Wyjścia 32:1-6
(...)Tymczasem lud zobaczył, że Mojżesz długo nie schodzi z góry. Lud zebrał się więc wokół Aarona i powiedział do niego: „Wstań, uczyń nam boga, który pójdzie przed nami, bo jeśli chodzi o tego Mojżesza, męża, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej, naprawdę nie wiemy, co się z nim stało”. Na to Aaron im rzekł: „Pozdejmujcie złote kolczyki, które są w uszach waszych żon, waszych synów oraz waszych córek, i przynieście je do mnie”. I cały lud zaczął zdejmować złote kolczyki, które były w ich uszach, i przynosić je do Aarona. Wówczas wziął z ich rąk złoto i je ukształtował rylcem, i uczynił z niego lany posąg cielca. A oni poczęli mówić: „Oto twój Bóg, Izraelu, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej”. Kiedy Aaron to zobaczył, przystąpił do budowania przed nim ołtarza. W końcu Aaron zawołał i rzekł: „Jutro jest święto dla Jehowy”. Nazajutrz więc wstali wcześnie i zaczęli ofiarować całopalenia oraz składać ofiary współuczestnictwa. Potem lud usiadł, by jeść i pić. Następnie wstali, aby się zabawić.
Kiedy najszanowniejszy Bóg Jehowa zobaczył co zrobili Izraelici chciał od razu ich wszystkich wytracić:
Wyjścia 32:7-10
(...)Wówczas Jehowa rzekł do Mojżesza: „Idź, zstąp, gdyż twój lud, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej, postąpił zgubnie. Śpiesznie zboczyli z drogi, którą im nakazałem iść. Uczynili sobie lany posąg cielca i mu się kłaniają, i składają mu ofiary, mówiąc: ‚Oto twój Bóg, Izraelu, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej’”. I Jehowa przemówił do Mojżesza: „Spojrzałem na ten lud, a oto jest to lud o sztywnym karku. Teraz więc zostaw mnie, żeby zapłonął przeciwko nim mój gniew i żebym ich wytracił, ciebie zaś uczynię wielkim narodem”.
Najszanowniejszy pan Mojżesz zaczął upraszać najszanowniejszego Boga o łaskę. Użył według mnie bardzo przekonującego argumentu – co powiedzą Egipcjanie gdy się dowiedzą, że wywabieni z Egiptu Izraelici zostali pomordowani między górami:
Wyjścia 32:11-14
(...)A Mojżesz zaczął łagodzić oblicze Jehowy, swego Boga, i mówić: „Czemuż, Jehowo, miałby zapłonąć twój gniew przeciw twemu ludowi, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką mocą i silną ręką? Czemuż Egipcjanie mieliby mówić: ‚W złym zamiarze ich wyprowadził, żeby ich zabić między górami i wytracić ich z powierzchni ziemi’? Zaniechaj swego płonącego gniewu i pożałuj zła wymierzonego przeciw twemu ludowi. Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, twoich sług, którym przysiągłeś na samego siebie, mówiąc im: ‚Rozmnożę wasze potomstwo jak gwiazdy niebios, a całą tę ziemię, którą wskazałem, dam waszemu potomstwu, żeby ją wzięli w posiadanie po czas niezmierzony’”. I Jehowa począł żałować zła, o którym powiedział, że je ściągnie na swój lud.
Kiedy najszanowniejszy pan Mojżesz wrócił do obozu spalił cielca w ogniu oraz starł go na proch.
Wyjścia 32:19, 20
Gdy więc zbliżył się do obozu i zobaczył cielca oraz tańce, Mojżesz zapłonął gniewem i natychmiast wyrzucił tablice ze swych rąk, i roztrzaskał je u stóp góry. Potem wziął cielca, którego uczynili, i spalił go w ogniu, i starł go na proch, po czym go rozsypał na powierzchnię wód i kazał to pić synom Izraela. (…)
Na tym się nie skończyło. Ku przestrodze zabito około trzech tysięcy Izraelitów. Brat zabijał brata. Bliźni bliźniego, każdy swego najbliższego znajomego. Tak pisze w Biblii:
Wyjścia 32:25-28
(…) I Mojżesz zobaczył, że lud się rozzuchwalił, gdyż Aaron pozwolił im się rozzuchwalić ku hańbie wśród ich przeciwników. Wówczas Mojżesz stanął w bramie obozu i rzekł: „Kto jest po stronie Jehowy? Do mnie!” I zaczęli się przy nim zbierać wszyscy synowie Lewiego. Powiedział więc do nich: „Oto, co rzekł Jehowa, Bóg Izraela: ‚Niech każdy z was przypasze miecz do swego boku. Przejdźcie i wróćcie od bramy do bramy w obozie, i zabijcie — każdy swego brata i każdy swego bliźniego, i każdy swego najbliższego znajomego’” I synowie Lewiego zaczęli czynić to, co powiedział Mojżesz, tak iż w owym dniu padło z ludu około trzech tysięcy mężczyzn.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, najszanowniejszy pan Mojżesz gdy zobaczył cielca nie powiedział – jakie wspaniałe dzieło sztuki. Zbudujmy mu muzeum, wstawmy go świątyni.
Najszanowniejszy pan Mojżesz spalił go w ogniu i starł na proch nie bacząc na to, że z materialnego i artystycznego punktu widzenia mógł mieć wielką wartość – był przecież złoty.
Podobnie postąpili chrześcijanie w Polsce niecały miesiąc temu:
„Książki dotyczące magii, czarów i wróżbiarstwa spłonęły na stosie, jako niezgodne z nauką Kościoła. - Jesteśmy posłuszni Słowu - tak decyzję o spaleniu książek o magii, czarach i wróżbiarstwie uzasadniają księża z fundacji "SMS z Nieba". (...)
Na stosie znalazły się np. popularne książki dla dzieci ("Harry Potter", opowiadający o przygodach młodego czarodzieja) oraz literatura młodzieżowa ("Zmierzch" - książka o wampirach). Oprócz literatury, spalono także m.in. parasolkę z Hello Kitty, a także - jak dopatrzyli się internauci - posążek boga Wisznu (hinduizm) oraz Buddy.”
Moim zdaniem była to bardzo cenna inicjatywa na wskroś chrześcijańska i biblijna. Palenie książek jest prastarą chrześcijańską tradycją opisaną w Biblii:
Dzieje 19:19, 20
A niemało tych, którzy uprawiali sztuki magiczne, poznosiło swe księgi i spaliło je wobec wszystkich. I zliczywszy ich ceny, stwierdzili, że były warte pięćdziesiąt tysięcy sztuk srebra. Tak słowo Jehowy potężnie rosło i zyskiwało przewagę.
Podobnie jak wybrane książki rzeźby czy obrazy chrześcijanie powinni palić niektórych rozpustników:
Kapłańska 20:14; 21:9
(...)Jeśli mężczyzna weźmie sobie kobietę oraz jej matkę, jest to rozpasanie. Należy go wraz z nimi spalić w ogniu, żeby rozpasanie nie pozostawało wśród was. (...)A jeśli córka kapłana skala się uprawianiem nierządu, to kala swego ojca. Należy ją spalić w ogniu.
Myślę, że czyn księży z fundacji 'SMS z Nieba' powinni naśladować wszyscy chrześcijanie, ale w sposób bardziej cywilizowany.
Wszelkie książki, krzyże, filmy, obrazy etc. podważające chrześcijańskie ideały powinny zostać zutylizowane zgodnie z współczesnymi wymogami i zasadami odzysku surowców wtórnych.
Porządki powinno się zacząć zwłaszcza od świątyń pełnych bałwochwalczych wizerunków, krzyży, płaskorzeźb lub rzeźb.
Warto przy tym pamiętać, że nie powinno się ruszać przedmiotów nie swoich. Na przykład chrześcijanie nie powinni ruszać pomników komunistycznych. Powinny one zostać sprywatyzowane, a nowi właściciele zrobią z nimi to co uważają za stosowne.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę powróćmy myślami do pożaru Katedry Notre Dame.
Najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) nauczał, że nawet wróbel nie spadnie ziemię bez wiedzy najszanowniejszego Boga Ojca:
Mateusza 10:29-31
(...)Czy nie sprzedaje się dwóch wróbli za monetę małej wartości? A przecież ani jeden z nich nie spadnie na ziemię bez wiedzy waszego Ojca. Nawet wasze włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: Jesteście warci więcej niż wiele wróbli.
Jeżeli słowa te są prawdziwe to możemy wyciągnąć wniosek, że Katedra Notre Dame spłonęła za wiedzą i wielce prawdopodobnie za aprobatą najszanowniejszego Boga Jehowy, który być może rozpoczął oczyszczać chrześcijaństwo z bałwochwalstwa. Najszanowniejszy pan Tomasz Terlikowski tak się wypowiedział w tej sprawie:
„Znaki są do tego, żeby je odczytywać. Płonie katedra Notre Dame w Paryżu. Płonie Kościół, płonie Europa. Czas zmierzchu. Jeśli się nie nawrócimy spłoniemy wszyscy.”
Słowa te wypowiedziane przez człowieka wierzącego mają pełne uzasadnienie biblijne. W Biblii pisze, że najszanowniejszy Bóg Jehowa, który kiedyś ludzi bezbożnych potopił w Potopie, teraz planuje spalić ludzi w ogniu:
2 Piotra 3:5-7, 2 Tesaloniczan 1:6-8
Bo zgodnie ze swym życzeniem przeoczają fakt, iż od dawna były niebiosa oraz ziemia spoiście wystająca z wody i pośród wody za sprawą Bożego słowa; i przez te rzeczy ówczesny świat uległ zagładzie, gdy został zatopiony wodą. Lecz za sprawą tego samego słowa teraźniejsze niebiosa i ziemia są odłożone dla ognia oraz zachowane na dzień sądu i zagłady ludzi bezbożnych. (…)
Bo przecież jest u Boga rzeczą prawą, by tym, którzy was uciskają, odpłacić uciskiem, wam zaś, uciskanym — ulgą wespół z nami podczas objawienia się z nieba Pana Jezusa wraz z jego potężnymi aniołami w ogniu płomienistym, gdy będzie wywierał pomstę na tych, którzy nie znają Boga, oraz na tych, którzy nie są posłuszni dobrej nowinie o naszym Panu, Jezusie.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy bardzo proszę podsumujmy ten list. Jeżeli w Katedrze Notre Dame spłonęły zakazane przez najszanowniejszego Boga Jehowę obrazy, krzyże itp. to dla chrześcijan ogień ten był oczyszczający. Mądrzy chrześcijanie wyciągną właściwe wnioski i odstąpią od bałwanów. Głupi przystąpią do odbudowy i narażą się na pomstę najszanowniejszego Boga Jehowy.
Najszanowniejszy pan Jehochanan Chrzciciel przepowiedział, że przyjdzie po nim prorok, który oczyści chrześcijaństwo ogniem nieugaszonym:
Mateusza 3:11, 12
(…) Ja wprawdzie chrzczę was wodą ze względu na waszą skruchę, ale ten, który przychodzi za mną, jest silniejszy niż ja; nie jestem godzien zdjąć mu sandałów. Ten będzie was chrzcił duchem świętym i ogniem. Ma on w ręce szuflę do odwiewania i całkowicie oczyści swe klepisko, i zbierze swą pszenicę do spichrza, ale plewy spali ogniem nieugaszonym”.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy myślę, że temat się wyczerpał i nadszedł czas na podsumowanie listu. Według biblijnego dekalogu chrześcijanie nie powinni robić jakichkolwiek podobizn czegokolwiek co jest w niebiosach w górze lub w niebiosach, na dole na ziemi ani co jest w wodach:
Wyjścia 20:4-6
„Nie wolno ci robić sobie rzeźbionego wizerunku ani postaci podobnej do czegokolwiek, co jest w niebiosach w górze, lub tego, co jest na ziemi na dole, lub tego, co jest w wodach pod ziemią. Nie wolno ci kłaniać się im ani dać się namówić do służenia im, gdyż ja, Jehowa, twój Bóg, jestem Bogiem wymagającym wyłącznego oddania, zsyłającym karę za przewinienie ojców na synów, na trzecie pokolenie i na czwarte pokolenie, w wypadku tych, którzy mnie nienawidzą, lecz okazującym lojalną życzliwość tysiącznemu pokoleniu w wypadku tych, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
Niestety prawo to bywa przez chrześcijan totalnie lekceważone, łamane, bezczeszczone. Dowodem na to są przede wszystkim niektóre Kościoły, w których nagromadzono czasami wielkie ilości zakazanych przez najszanowniejszego Boga Jehowę rzeźb, płaskorzeźb, krzyży, obrazów.
Uważam, że bardzo źle to świadczy o chrześcijanach i że istnieje realna groźba, że za karę po śmierci wszyscy odpowiedzialni za ten stan rzeczy trafią do Piekła w bezlitosne ręce piekielnych sadystów. Dlatego mam apel do chrześcijan – bardzo proszę zacznijcie poważnie traktować swoją religię. Róbcie wszystko by do Piekła nie trafić bo to bardzo złe miejsce przebywania. By zmienić coś na lepsze napisałem ten list otwarty.
Oprócz napisania tego listu postanowiłem się również pomodlić do najszanowniejszego, najlepszego spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boga:
Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł chrześcijanom poważnie traktować swoją religię i tak przeżyć życie by znaleźli najlepszą dla siebie najlepszą drogę do zbawienia – wolności.
Jeżeli mogę, to proszę o to – błagam – najbardziej jak tylko można.
Z wyrazami największego szacunku i życzeniami najlepszości jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski
Naj. |
|