ahmadeusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 07 Wrz 2015 |
Posty: 3021 |
Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Ostra samokrytyka rzymskokatolickiej wiary, ale moim zdaniem bardzo rozsądna.
Każdy może się mylić.
Nawet notoryczny kłamca może się pomylić i pomyłkowo prawdę powiedzieć.
Również osoba starająca się ze wszystkich sił trzymać słów prawdy może się pomylić i kłamstwa głosić.
Bardzo proszę przypomnijmy sobie fragment kazania najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy:
(...) mówimy, że trzej królowie, przybyli z trzech kontynentów, że przybył król z Europy, przybył król z Azji, przybył król afrykański. (...)
Powyższe wyznanie wiary oparte na tradycji koliduje z wyznaniem wiary opartym na Biblii, według której nie wiadomo ilu było gości i że nie byli to królowie, ale mędrcy, magowie i że pochodzili ze wschodu. Temat ten szerzej omówiłem w jednym z moich poprzednich listów.
Tym razem przeanalizuję kwestię innej Trójcy.
Tak zwanej Trójcy Świętej, będącej dogmatem wiary wielu kościołów chrześcijańskich, w tym Kościoła Rzymskokatolickiego.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że jest to dogmat stworzony przez teologów. Bardzo proszę zajrzyjmy do Katechizmu:
„251 Dla sformułowania dogmatu Trójcy Świętej Kościół musiał rozwinąć własną terminologię za pomocą pojęć filozoficznych: "substancja", "osoba" lub "hipostaza", "relacja" itd. Czyniąc to, nie podporządkował wiary mądrości ludzkiej, ale nadał nowy, niezwykły sens tym pojęciom, przeznaczonym odtąd także do oznaczania niewypowiedzianej tajemnicy, która "nieskończenie przekracza to, co my po ludzku możemy pojąć".”
Oficjalnie dogmat ten w Kościele Rzymskokatolickim brzmi tak:
„Dogmat Trójcy Świętej
253 Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: "Trójcę współistotną" . Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: "Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury". "Każda z trzech Osób jest tą rzeczywistością, to znaczy substancją, istotą lub naturą Bożą".”
Na przestrzeni wieków wielu chrześcijańskich zwolenników tego dogmatu różnie definiowało i różnie próbowało objaśniać istotę Trójcy Świętej, ale zdarzało się, że zamiast logicznych argumentów używano terminu 'tajemnica wiar', który znaczy po prostu brak wiedzy w temacie. Podobną argumentację znajdziemy w Katechizmie Kościoła Rzymskokatolickiego”:
„261 Tajemnica Trójcy Świętej stanowi centrum tajemnicy wiary i życia chrześcijańskiego. Tylko sam Bóg, objawiając się, może nam pozwolić poznać się jako Ojciec, Syn i Duch Święty.”
Dogmat, a raczej wiele różniących się w szczegółach dogmatów wiary o Trójcy Świętej zasadniczo opierają się na jednym, jedynym wersecie z Biblii. Bardzo proszę sięgnijmy do kilku Biblii, w których ten sławetny werset zamieszczono:
Nowy Testament - Przekład Księdza Jakuba Wujka wydanie trzecie
Komentarz Ks. Dr. Antoni Szlagowski Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Wydawnictwo Księży Jezuitów Kraków 1923 rok:
Jana 5:7,8
7 Albowiem trzej są, którzy świadectwo dają na niebie:
Ojciec, Słowo i Duch święty, a ci trzej jedno są.
8 A trzej są, którzy świadectwo dają na ziemi: duch i woda i krew, a ci trzej jedno są.
Komentarz:
7 Trzej są. Trzy Osoby Trójcy Św. Na niebie dają świadectwo Chrystusowi, że on jest Mesjaszem i Synem Bożym. Kościół Św. Czyta te słowa w niedzielę Przewodnią podczas Mszy Św.
Nowy Testament - Z języka greckiego na nowo przełożony i z tłumaczeniem polskiem z roku 1632 porównany. Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne 1934 rok Drukarnia Warszawa:
1 Jana 5:7,8
7 Albowiem trzej są, którzy świadczą na niebie:
Ojciec, Słowo i Duch Święty, a ci trzej jedno są.
8 A trzy są, które świadczą na ziemi: Duch i woda i krew, a te trzy ku jednemu są.
Nowy Testament - Przekład z Wulgaty KS Eugeniusz Dąbrowski – Doktor Świętej Teologii, Doktor Nauk Biblijnych Wydawnictwo PAX 1949 rok:
1 Jana 5:7,8
7 Albowiem Trójca wydaje świadectwo na niebie:
Ojciec, Syn i Duch Święty, a Trójca ta jednym jest.
8 I Trójca wydaje świadectwo na ziemi: duch, woda i krew, a Trójca ta jednym jest.
Nowy Testament - Tłumaczył z Języka Greckiego Ks. Prof. Dr Seweryn Kowalski
Wydawnictwo PAX 1956 rok:
1 Jana 5:7,8
7 Tak to trzej dają świadectwo
(w niebie: Ojciec, Słowo i Duch Święty, a ci trzej są jednością. I trzej są, którzy świadectwo dają na ziemi):
8 Duch, woda i krew, a ci trzej tworzą jedność.
Przypis do nawiasu:
Słowa ujęte w nawias znajdują się również w niektórych kodeksach greckich.
Bardzo proszę zwróćmy szczególną uwagę na tezę z przypisu według której słowa ujęte w nawias znajdują się w niektórych kodeksach greckich.
Kodeks grecki to nic innego jak Nowy Testament spisany w języku greckim, zwany też inaczej Chrześcijańskimi Tekstami Greckimi.
Wynika z tego, że nie we wszystkich Bibliach słowa te występują.
Sprawa wydaje się być podejrzana a nawet kryminalna.
Wygląda na to, że ktoś Biblię fałszuje.
Im bliżej czasom nam współczesnym tym większa wiedza na temat tego sztandarowego wersetu dla zwolenników dogmatu o Trójcy Świętej zaczęło się na wierzch wydobywać.
Bardzo proszę zajrzyjmy do kolejnego wydania Biblii:
Biblia Tysiąclecia Wydanie Drugie Wydawnictwo Pallottinum Poznań Warszawa 1971 rok.
1 Jana 5:7,8
7 Trzej bowiem dają świadectwo:
8 Duch, woda i krew, a ci trzej w jedno się łączą.
Komentarz do wersetu siódmego:
Wiersz 7 jest uzupełniony w Wlg: „ W niebie Ojciec, Słowo i Duch Święty, a Ci Trzej są jednością. I trzej są, którzy dają świadectwo na ziemi”. Słów tych (tzw. Comma Johaneum) brak w najstarszych rkp gr. i w najstarszych przekładach. Nie spotykamy ich również w ważniejszych kodeksach Wlg. Prawdopodobnie stanowiły one marginesową glosę, później w niektórych kodeksach włączoną do tekstu.
Identyczny komentarz znajdziemy w oficjalnym aktualnie używanym przekładzie Biblii Kościoła Rzymskokatolickiego:
1 J 5, 7 - Wiersz 7 jest uzupełniony w Wlg: "W niebie Ojciec, Słowo i Duch Święty, a Ci Trzej są jednością. I trzej są, którzy dają świadectwo na ziemi". Słów tych (tzw. Comma Johanneum) brak w najstarszych rkp gr. i w najstarszych przekładach. Nie spotykamy ich również w ważniejszych kodeksach Wlg. Prawdopodobnie stanowiły one marginesową glosę, później w niektórych kodeksach włączoną do tekstu.
Okazało się, że jedyny werset będący podstawą dogmatu wiary w Trójcę Świętą okazał się być falsyfikatem. Oj brzydko, bardzo brzydko.
Myślę, że warto przypomnieć w tym momencie dokument synodalny dotyczący wiary:
Rzym (376/377)?, Tomus Damasi
23. Jeśli ktoś dobrze wierzy o Ojcu i Synu, ale źle o Duchu Świętym, jest heretykiem.
Widzimy zatem, że sprawa jest bardzo poważna.
Kłamstwa dotyczące wiary nazywa się herezją.
W dawnych czasach chrześcijanie poważniej traktowali swoją religię.
Ludziom oskarżonym o pisanie herezji obcinano ręce po to by nie mogli więcej pisać.
Wyrywano im języki by 'herezji' głosić nie mogli.
'Heretyków' ku przestrodze palono też na stosach.
Najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) nauczał:
Mateusza 12:31, 32
„Dlatego wam mówię: Wszelkiego rodzaju grzech i bluźnierstwo będą ludziom przebaczone, ale bluźnierstwo przeciw duchowi nie będzie przebaczone. Na przykład kto by mówił słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu przebaczone; ale kto by mówił przeciwko duchowi świętemu, temu nigdy nie będzie przebaczone — ani w tym systemie rzeczy, ani w przyszłym.”
Z powyższej nauki wynika, że sprawa jest jeszcze bardziej poważna.
Wszelki grzech ludziom będzie wybaczony.
Trochę sobie grzesznicy w Piekle pocierpią, grzechy w mrozie, ogniu, bólu, rozpaczy, cierpieniu odpokutują i będzie im wybaczone, ale jak zgrzeszą przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie im to wybaczone ani w tym systemie rzeczy, ani w przyszłym.
Żartów nie ma.
Bardzo proszę przypomnijmy sobie analizowany dogmat o Trójcy Świętej:
„Dogmat Trójcy Świętej
253 Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: "Trójcę współistotną" . Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: "Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury". "Każda z trzech Osób jest tą rzeczywistością, to znaczy substancją, istotą lub naturą Bożą".”
Teoretycznie istnieje możliwość, że dogmat ten zawiera sobie kłamstwo – herezję zarówno na temat Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Moim zdaniem najlepiej dla chrześcijan było by w ogóle tymi sprawami się nie zajmować.
Porzucić wszelkie tego typu dogmaty wiary i w zamian zacząć wyznawać czystą wiarę.
Takich kwestii nie osądzać i brać pod rozwagę każdą ewentualność.
Młodsi chrześcijan bracia w wierze, muzułmanie mają nawet w Koranie zapisane wiele ostrzeżeń w tej kwestii. Bardzo proszę sprawdźmy:
Sura 4:48, 171
Zaprawdę, Bóg nie przebacza tym, którzy Jemu dodają współtowarzyszy, podczas gdy On przebacza, komu chce, mniejsze grzechy. A kto dodaje Bogu współtowarzyszy, ten wymyślił grzech ogromny. (...)
O ludu Księgi! Nie przekraczaj granic w twojej religii i nie mów o Bogu niczego innego, jak tylko prawdę! Mesjasz, Jezus syn Marii, jest tylko posłańcem Boga; i Jego Słowem, które złożył Marii; i Duchem, pochodzącym od Niego. Wierzcie więc w Boga i Jego posłańców i nie mówcie: "Trzy!" Zaprzestańcie! To będzie lepiej dla was! Bóg- Allah - to tylko jeden Bóg! On jest nazbyt wyniosły, by mieć syna! Do Niego należy to, co jest w niebiosach, i to, co jest na ziemi. I Bóg wystarcza jako opiekun! (...)
My wrzucimy w serca tych, którzy nie uwierzyli, przerażenie za to, iż oni dodawali Bogu jako współtowarzyszy to, czemu On nie zesłał żadnej władzy. Ich miejscem schronienia będzie ogień. A jakże złe to miejsce pobytu dla niesprawiedliwych!
Najszanowniejszy panie prezydencie, bardzo proszę przypomnijmy sobie pamiętną audycję Telewizji Trwam, poświęconą pańskiej wygranej w wyborach. Oprócz walki z dogmatem o nieomylności ludzi najszanowniejszy pan profesor doktor habilitowany Krzysztof Bielecki na zakończenie swego kazania wystosował apel do młodzieży:
„I ostatnia sprawa! I ostatnia sprawa!
To tak dla zapamiętania dla młodzieży.
Adama Mickiewicza słowa muszę przytoczyć bo by mnie głowa bolała przez parę dni:
"Pod tym krzyżem, pod tym znakiem Polska jest Polską a Polak Polakiem.
I to możemy zrealizować tylko z Andrzejem Dudą.”
To rasistowskie hasło dobrze znam, czytam bowiem także Warszawską Gazetę. Jest w niej dział poświęcony religii zatytułowany Alleluja i do przodu. W dziale tym jest nagłówek:
„Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem – Adam Mickiewicz.”
Oprócz tej oficjalnej, propagandowej wersji istnieje też inna wersja tej sentencji. Wersja ludowa, z drugiego nieoficjalnego obiegu, która brzmi:
„Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska będzie biedna, a Polak żebrakiem”
W tym liście nie będę się zajmował kwestią, która z tych różnych wersji podobnie brzmiących myśli jest bliższa prawdy. Rasistowskie hasło mnie zainteresowało i postanowiłem sprawdzić z jakiego utworu najszanowniejszego pana Adama Mickiewicza ono pochodzi.
I tu czekała na mnie niespodzianka.
Moje poszukiwania okazały się daremne.
Zamiast konkretnego utworu udało mi się znaleźć tylko taką informację:
„Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem | Polska jest Polską, a Polak Polakiem” – dwuwiersz pochodzący z wiersza Karola Balińskiego Śpiewakowi Mohorta bratnie słowo. Błędnie przypisywany jest Adamowi Mickiewiczowi, w rzeczywistości nie występuje jednak w żadnym z utworów poety.
W Internecie można też znaleźć wiersz zawierający pierwowzór tego rasistowskiego hasła.
Proszę zwróćmy uwagę na fakt, że najszanowniejszy pan profesor doktor habilitowany Krzysztof Bielecki w starannie zaplanowanym wystąpieniu transmitowanym na cały kraj przez Telewizję Trwam przypisał sławetne hasło najszanowniejszemu panu Adamowi Mickiewiczowi.
Również Gazeta Warszawska wydanie na cały kraj taką samą lansuje tezę i to w dziale duchowym tej gazety.
Dziale, w którym artykuły piszą osoby duchowe.
Kapłani Boga.
Coś się dzieje.
Spójrzmy proszę na sprawę z wyższej, Boskiej perspektywy.
Bardzo proszę cofnijmy się do pradawnych czasów. Czasów przedpotopowych opisanych w Biblii:
Rodzaju 1:26; 6:5-7
(...)I przemówił Bóg: „Uczyńmy człowieka na nasz obraz, na nasze podobieństwo(...)
(...)A Jehowa widział, że ogromna jest niegodziwość człowieka na ziemi i że każda skłonność myśli jego serca przez cały czas jest wyłącznie zła. I Jehowa żałował, że uczynił ludzi na ziemi, i bolał w swym sercu. Toteż Jehowa rzekł: „Zetrę z powierzchni ziemi ludzi, których stworzyłem, od człowieka do zwierzęcia domowego, do wszelkiego innego poruszającego się zwierzęcia i do latającego stworzenia niebios, gdyż żałuję, że ich uczyniłem”.
Proszę zwróćmy uwagę na fakt, że według Biblii ludzie uczynieni na obraz i podobieństwo Boże okazali się ogromnie niegodziwi dlatego też Bóg zesłał na ludzi potop.
Z tych wiadomości możemy wyciągnąć wniosek, że i Bóg, na którego podobieństwo ludzie zostali stworzeni jest ogromnie niegodziwy. Zwróćmy proszę uwagę na fakt, że według Biblii Bóg żałował, że uczynił ludzi:
Rodzaju 1: 6:5-7
(...) I Jehowa żałował, że uczynił ludzi na ziemi, i bolał w swym sercu. Toteż Jehowa rzekł: „(...) żałuję, że ich uczyniłem”.
Teraz proszę przenieśmy się do czasów po potopie.
Najszanowniejszy Bóg Izraelitów posyła swego proroka do wybranego przez siebie króla.
Bardzo proszę zwróćmy uwagę na słowa jakie prorok wymówił:
1 Samuela 15:28, 29
(...)Wtedy Samuel rzekł do niego:
„Dzisiaj Jehowa oderwał od ciebie władzę królewską w Izraelu i da ją twemu bliźniemu, lepszemu niż ty. A ponadto Wspaniałość Izraela się nie sprzeniewierzy i nie będzie On niczego żałował, nie jest bowiem ziemskim człowiekiem, żeby miał czegoś żałować”.
Bóg przekazał Izraelitom wiadomość, że nie jest ziemskim człowiekiem, żeby czegoś miał żałować. Wiemy jednak z Biblii, że Bóg żałował, że stworzył ludzi na swoje podobieństwo.
Teraz proszę cofnijmy się troszkę w czasie.
Zobaczmy co też takiego najszanowniejszy Bóg Biblii mówił do swego proroka:
1 Samuela 15:10, 11
(...)Wtedy doszło do Samuela słowo Jehowy, mówiące:
„Doprawdy, żałuję, że sprawiłem, by Saul panował jako król, gdyż odwrócił się od podążania za mną i nie wykonał moich słów”.
I Samuel się tym dręczył, i wołał do Jehowy przez całą noc.
Bóg powiedział swemu prorokowi, że żałował swojej decyzji, ale pomimo tego nakazał on okłamać Izraelitów, że niczego nie żałuje. Spowodowało to zrozumiałe udręki u proroka, który kłamstwem mógł się brzydzić:
1 Samuela 15:10, 11
„I Samuel się tym dręczył, i wołał do Jehowy przez całą noc.”
Okłamywanie, obałamucanie, zwodzenie swoich czcicieli jest jedną z cech charakterystycznych Boga Biblii:
1 Królów 22:21, 22
(...)W końcu wystąpił pewien duch i stanąwszy przed Jehową, powiedział:
‚Ja go obałamucę’.
Na to Jehowa rzekł do niego:
‚W jaki sposób?’
Wówczas powiedział:
‚Pójdę i stanę się duchem zwodniczym w ustach wszystkich jego proroków’.
On więc rzekł:
‚Obałamucisz go i powiedzie ci się. Idź i zrób tak’.
Teraz proszę przenieśmy się w czasy chrześcijańskie i zapoznajmy się z poglądami jednego z największych obłudników biblijnych. Z poglądami najszanowniejszego pana apostoła Pawła:
1 Koryntian 9:19-22
(...)Chociaż bowiem jestem wolny wobec wszystkich osób, uczyniłem siebie niewolnikiem wszystkich, aby jak najwięcej osób pozyskać. I tak dla Żydów stałem się jakby Żydem, aby pozyskać Żydów; dla tych pod prawem stałem się, jakbym był pod prawem — chociaż sam nie jestem pod prawem — aby pozyskać tych pod prawem. Dla tych bez prawa stałem się, jakbym był bez prawa — chociaż względem Boga nie jestem bez prawa, lecz podlegam prawu względem Chrystusa — aby pozyskać tych bez prawa. Dla słabych stałem się słaby, aby pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla ludzi wszelkiego pokroju, aby tak czy inaczej niektórych wybawić.
Kłamał on na potęgę, by jak twierdził - niektórych wybawić. Kłamstwa jego, według tego co pisał miały uwydatnić prawdę Boga ku jego chwale:
Rzymian 3:7
(...)Ale jeśli wskutek mego kłamstwa prawda Boga bardziej się uwydatniła ku Jego chwale, to dlaczego jeszcze i ja jestem osądzany jako grzesznik?
Według mnie mocno pogięta logika, która raczej doprowadzić może nie do wybawienia, ale do zatracenia. Nie ku chwale Boga, ale ku jego hańbie.
Ale w chrześcijaństwie właśnie o to może chodzić.
Najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) zwodził tłumy używając przykładów po to by nie zrozumieli przesłania i nie dostąpili przebaczenia.
Pisze o tym otwarcie w Biblii:
Mateusza 13:34; Marka 4:34; Łukasza 8:10; Marka 4:10-12
(...)Wszystko to Jezus mówił do tłumów w przykładach. Doprawdy, bez użycia przykładu niczego do nich nie mówił (...)Doprawdy, bez użycia przykładu niczego do nich nie mówił, ale na osobności wszystko swym uczniom wyjaśniał. (...)On zaś rzekł: „Wam dano zrozumieć święte tajemnice królestwa Bożego, ale dla pozostałych jest to w przykładach, żeby patrząc, patrzyli na próżno, i słuchając, nie pojęli znaczenia. (...)A gdy został sam, ci wokół niego wraz z dwunastoma zaczęli go pytać o te przykłady. I przemówił do nich: „Wam dano świętą tajemnicę królestwa Bożego, ale dla tych na zewnątrz wszystko dzieje się w przykładach, żeby patrząc, patrzyli, a jednak nie widzieli, i słuchając, słyszeli, a jednak nie pojęli sensu ani w ogóle nie zawrócili i nie dostąpili przebaczenia”.
Kłamcy często posługują się słowem 'prawda' w celu lepszego zwiedzenia swoich ofiar.
Podobnie postępują kłamcy opisani w Biblii.
O Bogu, który okłamywał swoich czcicieli tak napisano:
Psalm 25:10; 31:5
(...)Wszystkie ścieżki Jehowy są lojalną życzliwością i wiernością wobec prawdy(...)
(...)W twoją rękę powierzam ducha mego. Ty mnie wykupiłeś, Jehowo, Boże prawdy.
Podobnie postępował okłamujący swoich braci w wierze najszanowniejszy pan apostoł Paweł:
Rzymian 9:1; 1 Tymoteusza 2:7
„(...)Prawdę mówię w Chrystusie; nie kłamię(...) Ze względu na owo świadectwo ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem — mówię prawdę, nie kłamię — nauczycielem narodów w sprawie wiary i prawdy.”
Również zwodzący tłumy opisany w Biblii najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) odwoływał się do prawdy:
Jana 8:45; Jana 18:37
(...)Ja natomiast mówię prawdę i dlatego mi nie wierzycie. (…) Każdy, kto jest po stronie prawdy, słucha mego głosu”.
Powyższe wersety mogą tłumaczyć dlaczego chrześcijanie i inni czciciele Boga Biblii kłamią.
Jedni kłamią, bo taki jest wymóg ich religii.
Kłamią bo by być chrześcijanami muszą kłamać.
To ci bardziej bardziej uświadomieni - dokładnie znający pisma.
Inni kłamią bo zostali okłamani.
Sami w błąd wprowadzeni w błąd innych wprowadzają i nawet sobie sprawy z tego nie zdają, że do Piekła zmierzają. Według Biblii działem kłamców jest jezioro płonące ogniem i siarką:
Obj. 21:8
Ale co do tchórzów i tych bez wiary, i obrzydliwych w swej plugawości, i morderców, i rozpustników, i uprawiających spirytyzm, i Bałwochwalców, i wszystkich kłamców — ich dział będzie w jeziorze płonącym ogniem i siarką. To oznacza drugą śmierć.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, myślę, że nadeszła pora na podsumowanie tego listu. Rozumiem, że jako chrześcijanin może się pan czuć zobligowany do okłamywanie ludzi, ale według mnie to bardzo zła postawa.
Kłamstwo jest potępiane przez wiele religii.
Są ludzie, którzy wierzą, że kłamstwa pochodzą od demonów, których celem jest krzywdzenie ludzi i wszelkich innych istot.
Ja jestem zwolennikiem prawdy.
Wiem, że ludzi głoszących podobne poglądy jest więcej. Na przykład najszanowniejszy pan cesarz Rzymu Marcus Aurelius Antoninus nauczał:
"Jedno tylko bardzo jest cenne, a to; pędzić życie w prawdzie i sprawiedliwości, w życzliwości nawet dla kłamców i niesprawiedliwych"
Zachętę do porzucenia kłamstwa znajdziemy również w pismach chrześcijańskich:
Efezjan 4: 25
Przeto odrzuciwszy fałsz, mówcie prawdę każdy ze swym bliźnim, ponieważ jesteśmy członkami należącymi do siebie nawzajem.
Kłamstwo potępione zostało również w Koranie:
Sura 2:42; Sura 29:68
„I nie ubierajcie prawdy w fałsz! I nie ukrywajcie prawdy, skoro przecież wiecie! (...)
A kto jest bardziej niesprawiedliwy aniżeli ten, kto wymyślił kłamstwo? albo ten, kto za kłamstwo uznał prawdę, kiedy ona do niego przyszła? Czy nie ma w Gehennie mieszkania dla niewiernych?”
Kłamstwo potępił również najszanowniejszy pan prorok Mahomet:
„Największą zdradę popełniasz wtedy, gdy mówisz bliźniemu kłamstwa, w które on szczerze wierzy. Kłamstwo zaś prowadzi do występków, a występki do ognia piekielnego.”
Do prawdy zachęcał nawet zwodzący tłumy najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus):
Jana 8:31, 32
I przemówił Jezus do Jehudejczyków, którzy mu uwierzyli:
„Jeżeli pozostajecie w moim słowie, to rzeczywiście jesteście moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”.
Prawdomówność została pochwalona w buddyzmie:
Pary
„Kto będąc zdeprawowany, pozbawiony samoopanowania i prawdomówności, przywdziewa żółtą mnisią szatę, z pewnością nie jest jej wart.
Lecz kto oczyścił się z nieprawości, ma ugruntowane cnoty i jest pełen samoopanowania i prawdomówności, jest prawdziwie godny mnisiej szaty.”
W hinduizmie:
Bhagavad Gita Rozdział 3:28
Kto posiadł wiedzę o Prawdzie Absolutnej, o potężny, tego nie absorbują już zmysły i nie angażuje się on w zadowalanie zmysłów, znając dobrze różnicę pomiędzy pracą w oddaniu a pracą dla zysku.
Zwolenników prawdy znajdziemy też wśród ateistów - Włodzimierz Ilicz Lenin:
[...] historycznie uwarunkowana jest każda ideologia, ale ideologii naukowej [...] bezwarunkowo odpowiada obiektywna prawda [...]
„[...] krocząc drogą teorii marksistowskiej będziemy się zbliżali do prawdy obiektywnej coraz bardziej nigdy jej nie wyczerpując); krocząc zaś wszelką inną drogą nie możemy dojść do niczego, prócz zamętu i fałszu.”
Znane jest też mi powiedzenie, że lepsza jest gorzka prawda niż słodkie kłamstwa.
Pomimo tych deklaracji żyjemy w świecie przesiąkniętym kłamstwem.
Czytając gazety, oglądając telewizję, słuchając radia, przeglądając Internet możemy napotkać się na wiele kłamstw, które głoszone są bezkarnie.
A przecież kłamstwo to jeden z najcięższych grzechów.
Przestępstwo przeciwko prawu ludzkiemu jak i Boskiemu.
Bardzo często kłamstwo to zło oczywiste.
Bardzo często pozostaje też ono bezkarne.
Moim zdaniem to bardzo źle, że taka jest rzeczywistość.
Myślę, że wypadało by coś zmienić w tym temacie.
Ustanowić prawo, które by kłamców obligowało wypłacenie mandatu na rzecz osób okłamanych. Obligowało do obowiązkowych przeprosin i sprostowania kłamstw.
Notorycznym kłamcom można by też wypalać języki palnikami acetylenowo-tlenowymi.
Można by im też ręce obcinać by kłamstw pisać nie mgli.
Było by to tylko dla ich dobra.
Bo kto więcej nakłamie to więcej bólu może zakosztować w Piekle, a szybkie i bolesne kary mogły by sprawić, że wielu ludzi porzuciło by drogę kłamstwa.
Według wierzeń kłamcom w Piekle wypala, wyrywa się języki w na różne wyrafinowane sposoby. W sposób bardzo prosty – poprzez usta, lub w sposób bardziej wyrafinowany.
Do języka dostaje się od strony odbytnicy, poprzez przewód pokarmowy i gardło.
I nie jest to proces jednorazowy.
Kłamcom w Piekle bowiem języki odrastają.
A odrastanie narządów w Piekle to proces bardzo bolesny.
Ból mu towarzyszący można przyrównać do zwielokrotnionych do granic wytrzymałości grzesznika bólów porodowych.
Piekielni sadyści kłamców w niczym nie zwiodą, to są mistrzowie w zadawaniu bólu.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, sytuację uważam za złą, dlatego też postanowiłem napisać do pana ten list.
List napisałem nie tylko po to by ostrzec pana przed głoszeniem kłamstw, ale żeby pan coś zrobił w celu oczyszczenia otoczenia z kłamstw.
Ma pan ku temu moc ustawodawczą.
Ma pan fundusze i możliwości.
Postanowiłem się też w intencji poruszonej w liście pomodlić do najlepszego, spośród wszystkich najlepszych Dobrych Bogów, Boga:
Najszanowniejszy, najlepszy spośród Dobrych Bogów, Boże, czy mogę prosić o to, byś dopomógł ludzkości oraz innym istotom wyrwać się z sideł kłamstw?
Jeżeli mogę, to proszę Ciebie o to najbardziej jak tylko można!
Z wyrazami największego szacunku i życzeniami najlepszości jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski |
|