ahmadeusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 07 Wrz 2015 |
Posty: 3021 |
Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
jacek kwaśniewski 6 dzień 6 miesiąc 10 rok EY
Najsz.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich listów otwartych, poprzedni 29 list otwarty poświęcony był fatalnemu poziomowi polskiej oświaty co oczywiście łączy się w fatalnym stanem polskiej nauki. Wykazałem w jaki sposób okłamują nasze dzieci nauczyciele jak i naukowcy, encyklopedyści związani z Państwowym Wydawnictwem Naukowym. W tym liście napiszę jak okłamują nas teolodzy powiązani z różnymi kościołami chrześcijańskimi. Mam na myśli tak zwany Wielki Piątek i następujące po nim uroczystości. W liście tym wykażę, że jeżeli najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) mówił prawdę, to wydarzenia, które według teologów odbyły się w Wielki Piątek 14 Abib / Nisan, według Biblii nie mogły się odbyć. Po pierwsze wierzenia te podważają proroctwo wypowiedziane przez najszanowniejszego władcę Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa):
Mateusza 12:38-40
Wtedy odpowiedzieli mu niektórzy uczeni w piśmie i faryzeusze, mówiąc:
„Nauczycielu, chcemy zobaczyć jakiś znak od ciebie”.
On, odpowiadając, rzekł do nich:
„Pokolenie niegodziwe i cudzołożne stale szuka znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany oprócz znaku proroka Jonasza. Bo tak jak Jonasz był w brzuchu ogromnej ryby trzy dni i trzy noce, tak Syn Człowieczy będzie w sercu ziemi trzy dni i trzy noce.”
Dla wielu biblistów proroctwo to jet punktem wyjścia do próby ustalenia, którego dnia najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) został zabity i którego dnia zmartwychwstał. Są jednak teologowie, którzy kompletnie ignorują tę opowieść podobnie jak całą Biblię, która przynajmniej teoretycznie jest podstawą wiary większości znanych mi kościołów chrześcijańskich. Przykładem takiej ignorancji jest tak zwany Wielki Piątek w Kościołach Katolickich lub Prawosławnych:
„Wielki Piątek, jedno z gł. świąt chrześc., obchodzone na pamiątkę śmierci Chrystusa (...), a tym samym Odkupienia ludzi; przypada na piątek w Wielkim Tygodniu, 2 dni przed Niedzielą Wielkanocną (…) nabożeństwo, często odprawiane o godzinie 15 (godzina śmierci Chrystusa), obejmuje specjalne modlitwy, czytanie opisu Męki Pańskiej, adorację krzyża i komunię; w Kościołach ewangelickich nie praktykuje się procesji wielkopiątkowych i adoracji krzyża; W.P. jest dniem całkowitego wyciszenia i pokuty, a nabożeństwa odprawiane w tym dniu otrzymują specjalną oprawę liturgiczną.”
Podobnie celebrują to wydarzenie Świadkowie Jehowy. Według sprzecznych z ich własną Biblią wierzeń najszanowniejszy władca Jehoszu Masziach (Jezus Chrystus) umarł 14 Nissan w piątek i zmartwychwstał 16 Nissan w Niedzielę. Pisze o tym na przykład w Leksykonie 'Wnikliwe poznawanie Pism' – wydawnictwo Świadków Jehowy. Proszę sprawdźmy:
*** it-1 s. 977 ak. 4 Jezus Chrystus ***
umarł ok. trzeciej po południu w piątek 14 dnia wiosennego miesiąca Nisan (...)
16 Nisan Jerozolima Zmartwychwstanie Jezusa;
Bardzo proszę policzmy dni. Według biblijnych sprawozdań najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach umarł w przeddzień sabatu około godziny dziewiątej co podobno odpowiada mniej więcej naszej godzinie 15 w przeddzień sabatu:
Łukasza 23:44-54
(...)Było już około godziny szóstej, a jednak całą tę ziemię ogarnęła ciemność aż do godziny dziewiątej, gdyż zanikło światło słoneczne; wtedy zasłona sanktuarium rozdarła się przez środek. A Jezus zawołał donośnym głosem i rzekł: „Ojcze, w twoje ręce powierzam ducha mego”. Rzekłszy to, wydał ostatnie tchnienie. Kiedy setnik ujrzał, co się wydarzyło, zaczął wychwalać Boga i mówić: „Rzeczywiście był to człowiek prawy”. A całe tłumy, które się tam zebrały na to widowisko, ujrzawszy, co się wydarzyło, zaczęły wracać, bijąc się w piersi. Wszyscy zaś, co go znali, stali w pewnej odległości. Także niewiasty, które razem szły za nim z Galilei, stały, przypatrując się temu. A oto mąż imieniem Józef, członek Rady, mąż dobry i prawy — ten nie głosował za ich zamiarem i działaniem — był z Arymatei, miasta Judejczyków, i oczekiwał królestwa Bożego; mąż ten poszedł do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. A zdjąwszy je, zawinął w delikatną tkaninę lnianą i złożył w grobowcu wykutym w skale, w którym jeszcze nikt nie leżał. Był to dzień Przygotowania i pojawiała się zorza wieczorna sabatu.
Dla lepszego zrozumienia tematu powinniśmy zapoznać się z biblijnym podziałem na noce i dnie.
Dzień według biblii trwa od zachodu słońca jednego dnia do zachodu słońca kolejnego dnia:
Rodzaju 1:5; Kapłańska 23:32
(…) I Bóg zaczął nazywać światło Dniem, ciemność zaś nazwał Nocą. I nastał wieczór, i nastał ranek — dzień pierwszy. (...)Od wieczora do wieczora macie obchodzić wasz sabat (…)
Sabatem jest nazywana cotygodniowa sobota, która według przyjętego w naszym kraju podziału dnia zaczyna się w piątek o zachodzie słońca i kończy w sobotę o zachodzie słońca:
Wyjścia 34:21
(...)„Sześć dni masz pracować, ale dnia siódmego będziesz obchodził sabat. W czasie orki i w czasie żniwa będziesz obchodził sabat.
Wszelkie inne święta nazywane są też sabatami:
Kapłańska 16:29-31; Kapłańska 25:4
(...)W miesiącu siódmym, dziesiątego dnia tego miesiąca, macie trapić swe dusze i nie wolno wykonywać żadnej pracy — ani wam, ani rodowitemu mieszkańcowi, ani osiadłemu przybyszowi, który przebywa pośród was jako przybysz. W tym bowiem dniu zostanie za was dokonane przebłaganie, by uznać was za czystych. Będziecie przed Jehową oczyszczeni ze wszystkich waszych grzechów. Jest to dla was sabat całkowitego odpoczynku i będziecie trapić swe dusze. Jest to ustawa po czas niezmierzony. (…) Lecz w siódmym roku ma nastąpić sabat całkowitego odpoczynku dla ziemi, sabat dla Jehowy.
Za sabat jest uważana też tak zwana Pascha, która odbywa się 14 dnia miesiąca pierwszego zwanego Abib lub Nisan. Po nim następuje tak zwane Święto Przaśników, które trwa siedem dni od 15 dnia do dnia 21.
Kapłańska 23:4-8
(...)„‚Oto okresowe święta Jehowy, święte zgromadzenia, które macie ogłosić w ich wyznaczonych porach: W miesiącu pierwszym, czternastego dnia tego miesiąca, między dwoma wieczorami jest Pascha dla Jehowy. „‚A piętnastego dnia tego miesiąca jest Święto Przaśników dla Jehowy. Przez siedem dni macie jeść przaśniki. Pierwszego dnia urządzicie święte zgromadzenie. Nie możecie wykonywać żadnej ciężkiej pracy. Ale przez siedem dni będziecie składać Jehowie ofiarę ogniową. Siódmego dnia będzie święte zgromadzenie. Nie możecie wykonywać żadnej ciężkiej pracy.
Święto Przaśników jest też nazywane Paschą:
Łukasza 22:1
(…) A zbliżało się Święto Przaśników, zwane Paschą.
Bardzo proszę załóżmy całkiem hipotetycznie, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) umarł w piątek po południu i zmartwychwstał w niedzielę przed świtem jak naucza wielu teologów chrześcijańskich.
A teraz proszę policzmy dni:
Piątek do zachodu słońca kilka godzin. Załóżmy optymistycznie, że jest to jeden dzień.
Sobota od zachodu do zachodu słońca – jedna noc i jeden dzień.
Niedziela po zachodzie słońca, ale przed świtem jedna noc. Według podań chrześcijańskich tej nocy nastąpiło zmartwychwstanie:
Jana 20:1-10
(...)W pierwszym dniu tygodnia Maria Magdalena przyszła do grobowca pamięci wcześnie, gdy jeszcze było ciemno, i zobaczyła, że zabrano kamień sprzed grobowca pamięci. Pobiegła więc i przyszła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i powiedziała do nich: „Zabrali Pana z grobowca pamięci i nie wiemy, gdzie go położyli”. Wtedy Piotr i ten drugi uczeń wyszli i ruszyli do grobowca pamięci. Wprawdzie obaj zaczęli biec razem, ale ten drugi uczeń, biegnąc prędzej, wyprzedził Piotra i pierwszy dotarł do grobowca pamięci. A pochyliwszy się, zobaczył leżące bandaże, lecz nie wszedł. Potem przybył za nim również Szymon Piotr i wszedł do grobowca pamięci. I ujrzał leżące bandaże, a także chustę, która była na jego głowie, nie leżącą z bandażami, lecz oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. A wówczas ten drugi uczeń, który pierwszy dotarł do grobowca pamięci, też wszedł i ujrzał, i uwierzył. Bo jeszcze nie rozumieli Pisma, że on musi powstać z martwych. I uczniowie ci poszli z powrotem do swych domów.
Jak by nie liczyć to nie doliczymy się trzech dni i trzech nocy, o których prorokował najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus):
Mateusza 12:38-40
Wtedy odpowiedzieli mu niektórzy uczeni w piśmie i faryzeusze, mówiąc: „Nauczycielu, chcemy zobaczyć jakiś znak od ciebie”. On, odpowiadając, rzekł do nich: „Pokolenie niegodziwe i cudzołożne stale szuka znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany oprócz znaku proroka Jonasza. Bo tak jak Jonasz był w brzuchu ogromnej ryby trzy dni i trzy noce, tak Syn Człowieczy będzie w sercu ziemi trzy dni i trzy noce.
Proszę podsumujmy policzone dni.
Piątek do zachodu słońca - optymistycznie licząc mamy jeden dzień.
Sobota – dzień i noc.
Niedziela – optymistycznie licząc jedna noc.
W sumie mamy dwa dni i dwie noce.
Tymczasem najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) wyraźnie prorokował, że Znak Jonasza jakie miało dostać pokolenie niegodziwe i cudzołożne ma obejmować trzy dni i trzy noce. Jeżeli nie skłamał to wszystkie uroczystości związane z obchodami Wielkiego Piątku oraz uroczystości bezpośrednio po tych wydarzeniach następujące oparte są na błędach teologicznych podważających nauki najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa).
Błędy te sprawiają, że chrześcijanie angażujący się w te święta tkwią w kłamstwie co wielce może ich przybliżać do Piekła w spragnione tortur ręce piekielnych sadystów, którzy mogą być bardzo wdzięczni chrześcijańskim kapłanom za wielką przysługę.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, teraz proszę zajmijmy się kolejnym kłamstwem rozgłaszanym prze niedouczonych chrześcijan. Mianowicie tezą, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrsytsus) umarł 14 Nisan. Tak głoszą Świadkowie Jehowy:
*** it-1 s. 977 ak. 4 Jezus Chrystus ***
umarł ok. trzeciej po południu w piątek 14 dnia wiosennego miesiąca Nisan (...)
16 Nisan Jerozolima Zmartwychwstanie Jezusa;
Podobnie nauczają źle nauczeni teologowie Kościoła Rzymskokatolickiego. Na przykład na stronie internetowej tygodnika Niedziela można znaleźć taką pseudonaukową informację zgodną z wiarą Świadków Jehowy, z której wynika, że 14 nisan najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) został ukrzyżowany:
„Data ukrzyżowania Jezusa Chrystusa
W Ewangelii wg św. Jana czytamy: „Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. Oni sami jednak nie weszli do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć Paschę” (J 18,2 . A w innym miejscu: „Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat – ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem…” (J 19,31).Z tego tekstu jasno wynika, że ukrzyżowanie nastąpiło w dniu poprzedzającym Paschę, czyli dnia 14. nisan. (…) A zatem dochodzimy do wniosku, że Ukrzyżowanie mogło mieć miejsce tylko 7 kwietnia 30 r. lub 3 kwietnia 33 r. Jednocześnie jest oczywistym, że był to dzień 14. nisan (gdyż 15. nisan był możliwy tylko w roku 27 lub 34, które zostały właśnie wyeliminowane). Kwiecień roku 30 jest datą zbyt wczesną, ponieważ, jak wspomniałem powyżej, Jan Chrzciciel rozpoczął swoją działalność nad Jordanem najwcześniej jesienią 28 r., a jednocześnie z Ewangelii wg św. Jana wiemy, że w okresie działalności nauczycielskiej Jezusa miały miejsce trzy Paschy.
Rzeczywista data ukrzyżowania.
Na podstawie wyników omawianych tu dokładnych i rzetelnych badań naukowych opublikowanych w „Nature” – jednym z najlepszych czasopism naukowych współczesnego świata – piątek 3 kwietnia 33 r. jest jedyną możliwą do przyjęcia datą ukrzyżowania Jezusa Chrystusa. Konkluzji tej nie da się obalić, chociaż można wysuwać różnorakie wątpliwości.”
Datami nie biblijnymi tożsamymi z Kalendarzem Gregoriańskim nie będziemy się zajmować, dlatego, że tej chrześcijańskiej rachubie kłamstw list już jeden poświęciłem. Ilością pasch też nie, bo temat ten wyjaśniłem w poprzednim liście.
Skoncentruję się na obaleniu tezy, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) umarł14 nisan.
Bardzo proszę przypomnijmy sobie osobliwości biblijnego podziału dnia.
Dzień trwa od zachodu słońca do zachodu słońca.
14 nisan jest to 14 dzień miesiąca pierwszego nazywanego przez najszanowniejszego Boga Jehowę miesiącem Abib:
Wyjścia 13:3, 4
(…) I Mojżesz przemówił do ludu: „Niech będzie upamiętniany ten dzień, w którym wyszliście z Egiptu, z domu niewolników, gdyż Jehowa wyprowadził was stąd siłą ręki. Nie można więc jeść niczego, co jest na zakwasie. Wychodzicie dzisiaj, w miesiącu Abib.
W Biblii Tysiąclecia do tego wersetu dodano przypis - Później pod wpływem Babilończyków nazwę Abib zastąpiono nazwą Nisan.
Nazwa Abibi czy też Nisan w obalaniu błędnego rozumowania nie odgrywa żadnego znaczenia, ale wiele mówi o chrześcijanach jej używających. Wygląda na to, że nazwa nadana przez najszanowniejszego Boga Jehowę się im nie podoba i wolą używać nazwy Nisan. Być może nie jeden chrześcijanin marzy o tym by stać się właścicielem samochodu Nissan.
Bardzo proszę zapoznajmy się teraz z kilkoma wersetami, które pomogą nam ustalić dni świąt, które nas interesują.
Wyjścia 12:17, 18
(...)„‚I będziecie obchodzić Święto Przaśników, gdyż w tymże dniu wyprowadzę wasze zastępy z ziemi egipskiej. I macie zachowywać ten dzień przez wszystkie wasze pokolenia jako ustawę po czas niezmierzony. W miesiącu pierwszym, czternastego dnia tego miesiąca, macie jeść wieczorem przaśniki aż do wieczora dwudziestego pierwszego dnia tego miesiąca.
Liczb 33:1-3
(…) To były etapy wędrówki synów Izraela, którzy wyszli z ziemi egipskiej w swoich zastępach pod ręką Mojżesza i Aarona. Mojżesz zaś spisywał miejsca wymarszu według ich etapów na rozkaz Jehowy; a oto etapy od jednego miejsca ich wymarszu do drugiego: I wyruszyli z Rameses w miesiącu pierwszym, piętnastego dnia miesiąca pierwszego. Zaraz nazajutrz po Passze synowie Izraela wyszli z podniesioną ręką na oczach wszystkich Egipcjan.
Kapłańska 23:4-8
(...)„‚Oto okresowe święta Jehowy, święte zgromadzenia, które macie ogłosić w ich wyznaczonych porach: W miesiącu pierwszym, czternastego dnia tego miesiąca, między dwoma wieczorami jest Pascha dla Jehowy. „‚A piętnastego dnia tego miesiąca jest Święto Przaśników dla Jehowy. Przez siedem dni macie jeść przaśniki. Pierwszego dnia urządzicie święte zgromadzenie. Nie możecie wykonywać żadnej ciężkiej pracy. Ale przez siedem dni będziecie składać Jehowie ofiarę ogniową. Siódmego dnia będzie święte zgromadzenie. Nie możecie wykonywać żadnej ciężkiej pracy.
Święta wprowadzone przez najszanowniejszego Boga Jehowę nazywają się też sabatami:
Kapłańska 16:29-31; Kapłańska 25:4
(...)W miesiącu siódmym, dziesiątego dnia tego miesiąca, macie trapić swe dusze i nie wolno wykonywać żadnej pracy — ani wam, ani rodowitemu mieszkańcowi, ani osiadłemu przybyszowi, który przebywa pośród was jako przybysz. W tym bowiem dniu zostanie za was dokonane przebłaganie, by uznać was za czystych. Będziecie przed Jehową oczyszczeni ze wszystkich waszych grzechów. Jest to dla was sabat całkowitego odpoczynku i będziecie trapić swe dusze. Jest to ustawa po czas niezmierzony. (…) Lecz w siódmym roku ma nastąpić sabat całkowitego odpoczynku dla ziemi, sabat dla Jehowy.
Teraz proszę wypiszmy zebrane dane:
14 Abib / Nisan – Święto Paschy
15 Abib / Nisan – pierwszy dzień Święta Przaśników nazywanego też Paschą:
Łukasza 22:1
(…) A zbliżało się Święto Przaśników, zwane Paschą.
Kolejne dni Święta Przaśników zwanego też Paschą trwają aż do 21 Abib / Nisan i mogą też być nazywane sabatami.
Teraz proszę przejdźmy do wersetów związanych z życiem najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa). W Biblii jest niewiele wersetów zawierających w sobie konkretne daty, to jest jednak wydarzenie, którego data miesięczna jest pewna. Tym dniem jest data tak zwanej Ostatniej Wieczerzy nazywanej też Pamiątką. Bardzo proszę sięgnijmy do Biblii:
Mateusza 26:17-20; Marka 14:12-17
(...)Pierwszego dnia Przaśników podeszli do Jezusa uczniowie, mówiąc: „Gdzie chcesz, żebyśmy ci przygotowali do zjedzenia posiłek paschalny?” On rzekł: „Idźcie do miasta, do człowieka tego a tego, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: ‚Mój wyznaczony czas jest bliski; chcę w twoim domu obchodzić Paschę z moimi uczniami’”. I uczniowie uczynili, jak im kazał Jezus, i przygotowali posiłek paschalny. A kiedy nastał wieczór, półleżał przy stole wraz z dwunastoma uczniami.
(...)A pierwszego dnia Przaśników, gdy jak zwykle składano ofiarę paschalną, jego uczniowie rzekli mu: „Gdzie chcesz, żebyśmy poszli i przygotowali ci do zjedzenia posiłek paschalny?” Wówczas posłał dwóch swoich uczniów i powiedział im: „Idźcie do miasta, a napotka was człowiek niosący wodę w naczyniu glinianym. Pójdźcie za nim i tam, gdzie wejdzie, powiedzcie gospodarzowi: ‚Nauczyciel mówi: „Gdzie jest dla mnie pokój gościnny, w którym mógłbym z moimi uczniami zjeść posiłek paschalny?”’ A on pokaże wam urządzony duży górny pokój już przygotowany i tam dla nas przygotujcie”. Uczniowie odeszli więc i weszli do miasta, i zastali wszystko tak, jak im powiedział; i przygotowali posiłek paschalny. Po zapadnięciu wieczora przyszedł z dwunastoma.
Z powyższych wersetów wynika bezspornie, że żywy najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) spotkał się z uczniami pierwszego dnia Święta Przaśników to jest 15 Abib / Nisan.
Był to dzień, w którym była składana ofiara paschalna przypadająca na pierwszy dzień Święta Przaśników.
Po zapadnięciu wieczora rozpoczęła się pamiętna Ostatnia Wieczerza zwana też Pamiątką.
Biblia nie precyzuje czy zaczęła się ona wieczorem przed zachodem słońca, czy też po zachodzie słońca już dnia następnego. Znając jednak obyczaje Izraelskie wspomniana wieczerza powinna się zacząć po zachodzie słońca drugiego dnia Święta Przaśników to jest 16 Abib / Nisan. Ponad wszelką wątpliwość według Biblii przeciągnęła się ona do nocy. Bardzo proszę sprawdźmy:
Mateusza 26:20-30
(...)A kiedy nastał wieczór, półleżał przy stole wraz z dwunastoma uczniami. Gdy jedli, rzekł: „Zaprawdę wam mówię: Jeden z was mnie zdradzi”. Bardzo się tym zasmucili i każdy z nich począł do niego mówić: „Panie, chyba nie ja?” On, odpowiadając, rzekł: „Ten, który ze mną macza rękę w czaszy, właśnie ten mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, tak jak jest o nim napisane, ale biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy zostaje zdradzony! Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie urodził”. Odpowiadając na to, Judasz, który zamierzał go zdradzić, rzekł: „To chyba nie ja, Rabbi?” On rzekł do niego: „Sam to powiedziałeś”. Gdy jeszcze jedli, Jezus wziął chleb i pobłogosławiwszy, połamał go, a dając uczniom, rzekł: „Bierzcie, jedzcie. To oznacza moje ciało”. Wziął także kielich i złożywszy podziękowania, dał im go, mówiąc: „Pijcie z niego, wy wszyscy; bo to oznacza moją ‚krew przymierza’, która ma być wylana za wielu dla przebaczenia grzechów. Ale wam mówię: Odtąd na pewno nie będę pił tego produktu z winorośli aż do dnia, gdy będę z wami pił nowy w królestwie mojego Ojca”. W końcu, zaśpiewawszy pieśni pochwalne, wyszli ku Górze Oliwnej.
Z powyższej opowieści wynika bezdyskusyjnie, że według Biblii najszanowniejszy władca Jehoszua Maszich (Jezus Chrystus) dnia 16 Abib / Nisan wyszedł po spożyciu alkoholu ze śpiewem na ustach wraz z uczniami w kierunku Góry Oliwnej.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę przypomnijmy sobie dogmat wiary Świadków Jehowy i Rzymskich Katolików:
„Jezus Chrystus umarł ok. trzeciej po południu w piątek 14 dnia wiosennego miesiąca Nisan.”
„A zatem dochodzimy do wniosku, że Ukrzyżowanie mogło mieć miejsce tylko 7 kwietnia 30 r. lub 3 kwietnia 33 r. Jednocześnie jest oczywistym, że był to dzień 14 nisan.”
Te dogmaty wiary są ewidentnie sprzeczne z datami zapisanymi w Biblii.
Analizując wywody je broniące zauważyłem, że podstawowym błędem teologów je głoszących jest brak znajomości biblijnych pojęć.
Słowo sabat jest w Biblii synonimem słowa święto i może oznaczać którykolwiek dzień siedmiodniowego Święta Przaśników, a nie tylko cotygodniowe świętowanie w sobotę.
Kolejnym błędem jest nieznajomość tego, że Święto Przaśników jest też w Biblii nazywane Paschą i wszystkie rytualne posiłki w dniach Święta Przaśników noszą też nazwę posiłków paschalnych.
Człowiek niedouczony słysząc o tym że coś się wydarzyło w przeddzień sabatu może pomyśleć, że bez cienia wątpliwości musi to być piątek.
Podobnie człowiek źle nauczony, który myśli, że posiłek paschalny jada się tylko w Paschę dnia 14 Abib / Nisan może być święcie przekonany, że Ostatnia Wieczerza musiała się odbyć właśnie tego dnia. Musi przy tym nie znać Ewangelii Marka, która taką ewentualność wyklucza, bo według tej ewangelii w analizowanym dniu pierwszego dnia przaśników składana była ofiara paschalna:
Marka 14:12
(...)A pierwszego dnia Przaśników, gdy jak zwykle składano ofiarę paschalną, jego uczniowie rzekli mu: „Gdzie chcesz, żebyśmy poszli i przygotowali ci do zjedzenia posiłek paschalny?”
Dokładnie takie błędy popełnili niedouczeni lub źle nauczeni lub świadomie, z premedytacją okłamujący swe owieczki teolodzy różnych kościołów chrześcijańskich, którzy kłamią, że według Biblii najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) umarł w piątek dnia 14 Nisan.
To bardzo dobrze z punktu widzenia piekielnych sadystów, że jedne z największych doktrynalnych kłamstw wielu kościołów chrześcijańskich są jednocześnie jednymi z największych świąt, dzięki którym wielkie rzesze chrześcijan mogą trafiać do Piekła.
Bardzo proszę zastanówmy się jeszcze raz nad tymi błędami.
W moim odczuciu błędy te są tak oczywiste, zdradzające ewidentne braki podstawowych pojęć biblijnych takich jak dzień, sabat, pascha, święto przaśników, że aż nie chce się wierzyć, że jest to przypadkowa pomyłka. Osoba, która te podstawowe terminy zna, przeczytawszy słowa z Mateusza 26:17 - Pierwszego dnia Przaśników podeszli do Jezusa uczniowie, mówiąc: „Gdzie chcesz, żebyśmy ci przygotowali do zjedzenia posiłek paschalny?” - od razu będzie wiedzieć, że dzień ten to 15 Abib zwany też Nisanem. Jest to tak oczywiste jak to, że 2 + 2 = 4 i nie potrzeba do tego żadnych teologicznych studiów, tylko znajomość podstawowych pojęć biblijnych.
Wystarczą maksimum kilku godzinne zajęcia o kalendarzu biblijnym i Izraelskich świętach.
A przecież w większości, jeżeli nie we wszystkich kościołach chrześcijańskich są teologowie, którzy te pojęcia doskonale znać powinni i być może doskonale sobie sprawę zdaję, że swe owieczki okłamują. A skoro je okłamują, może to znaczyć, że źle im życzą.
Chcą by tkwili w kłamstwie i do Piekła trafili.
W kościołach chrześcijańskich musi też istnieć bardzo silne lobby usytuowane wśród najwyższych dostojników kościelnych sprawujących władzę, które czuwa nad tym by osoby podważające te oczywiste bezczelne kłamstwa eliminować z zbrukanego łona kościołów.
Jeżeli istnieją takie grona, to uważam, że są one wyjątkowo perfidne i zwyrodniałe. Wyjątkowe zgromadzenie mętów, szumowin, złodziei i zdrajców nauk najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa).
Kapłani chrześcijańscy, nie dość, że nas okłamują, to jeszcze każą sobie za te kłamstwa płacić. Bywa, że nachalnie nawołują z ambon do składanie datków, a nawet wykorzystując polityczne wpływy dokonują rozbójniczych wymuszeń pieniędzy mocą bezprawia, tak jak to się dzieje w Polsce.
Z danych Ministerstwa Edukacji Narodowej wynika, że religia w szkole kosztuje państwo prawie 1,5 miliarda zł rocznie. Pieniądze te są złodziejom wypłacane wbrew obowiązującej Konstytucji, według której nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia w praktykach religijnych:
Art. 53. Zasada wolności sumienia
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii. (...)
6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
Otumanianie dzieci w szkołach jest bezspornie praktyką religijną a płacenie za nią przez państwo, czyli przez nas – przez pieniądze pochodzące z naszych podatków jest wymuszeniem rozbójniczym.
A podatki płaci każdy z nas. Są one poukrywane w cenach przedmiotów, żywności, benzyny, alkoholu.
Myślę, że bardzo trafnie osoby odpowiedzialne za ten przestępczy proceder scharakteryzował najszanowniejszy pan poseł Jarosław Kaczyński:
„W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego, to jest jakby w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. No i ten najgorszy sort w tej chwili jest niesłychanie aktywny. (…) W każdym społeczeństwie jest taki element najbardziej zdemoralizowany, podły, animalny.”
Przewodzić zaś tym gronom może sam najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus), który wybranym uczniom obiecał, że będzie z nimi aż do zakończenia systemu rzeczy:
Mateusza 18:20
(...) Bo gdzie jest dwóch lub trzech zebranych w moim imieniu, tam jestem pośród nich”. (…) A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do zakończenia systemu rzeczy”.
I nie mam tu na myśli, że jest on współwinnym tych odrażających kłamstw i grabieży, ale osobistym świadkiem tej niegodziwości. Świadkiem, który wszystkich tych niegodziwców rozliczy z ich obrzydliwych praktyk:
Malachiasza 3:5
„I przyjdę do was na sąd, i stanę się szybkim świadkiem przeciw czarnoksiężnikom i przeciw cudzołożnikom, i przeciw tym, którzy przysięgają fałszywie, i przeciw tym, którzy postępują oszukańczo, jeśli chodzi o zapłatę najemnika, o wdowę oraz o chłopca bez ojca, jak również przeciw tym, którzy odtrącają osiadłego przybysza, a mnie się nie boją” — rzekł Jehowa Zastępów.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy - najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) nakazał swoim uczniom:
Mateusza 28:18-20
(…) Idźcie więc i czyńcie uczniów z ludzi ze wszystkich narodów, chrzcząc ich w imię Ojca i Syna, i ducha świętego, ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam nakazałem. (…)
Podobny nakaz dostał również najszanowniejszy pan Jehoszua (Jozue – Jezus) wprowadzający Izraelitów do Ziemi Obiecanej:
Jozuego 1:7-9
„Tylko bądź odważny i bardzo silny, by dbać o postępowanie zgodne z całym prawem, które ci nakazał Mojżesz, mój sługa. Nie zbaczaj od niego na prawo ani na lewo, żebyś działał mądrze, dokądkolwiek pójdziesz. Ta księga prawa niech się nie oddala od twoich ust i czytaj ją półgłosem dniem i nocą, byś dbał o postępowanie zgodne ze wszystkim, co jest w niej napisane; bo wtedy zapewnisz swej drodze powodzenie i wtedy będziesz działał mądrze. Czyż ci nie nakazałem? Bądź odważny i silny. Nie drżyj ani się nie przerażaj, bo Jehowa, twój Bóg, jest z tobą wszędzie, dokądkolwiek idziesz”.
Bardzo konkretna i moim zdaniem jasna nauka.
Chrześcijanie mają nauczać przestrzegać wszystkiego tego co im nakazał najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus).
Liczy się przede wszystkim przestrzeganie prawa, wszystko inne może być niepotrzebnym balastem a nawet przeszkodą uniemożliwiającą osiągnięcie wybawienia.
Bardzo proszę zastanówmy się nad Świętami Wielkanocnymi.
Czy najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) nauczał, że po jego odejściu chrześcijanie będą co roku w piątek, który nazwą wielkim obchodzić uroczystości?
Że będą malować jajka, święcić króliczki i robić jeszcze wiele innych rzeczy dokładnie w Biblii opisanych?
Nic takiego w Biblii nie znajdziemy. W zamian znajdziemy ostrzeżenie przed fałszywymi prorokami wprowadzającymi w błąd nawet wybranych:
Mateusza 24:24, 25
(...)Bo powstaną fałszywi Chrystusowie oraz fałszywi prorocy i będą czynić wielkie znaki i dziwy, żeby — jeśli to możliwe — wprowadzić w błąd nawet wybranych. Oto was przestrzegłem.
Obecność takich oszustów można przyrównać do ludzi chcących nas wprowadzić w błąd podczas egzaminów.
Przypomniał mi się mój pierwszy egzamin na prawo jazdy, którego nie zdałem.
Miejsce akcji Kraków. Skrzyżowanie przy Placu Wolności, który później został przechrzczony na Plac Inwalidów.
Jechałem ulicą Karmelicką w kierunku Placu Wolności.
Przed skrzyżowaniem instruktor powiedział do mnie, że przez skrzyżowanie jedziemy prosto. Pojechać tak chciałem i egzaminu nie zdałem.
Okazało się, że przed skrzyżowaniem jest nakaz skrętu w prawo i aby pojechać prosto trzeba było skręcić w prawo, następnie zawrócić i w drodze powrotnej ponownie skręcić w prawo.
Zestresowany zapomniałem o znakach i o tym, że nie raz podczas lekcji tak jeździłem i egzaminu nie oczywiście zdałem.
W podobnej sytuacji mogą być chrześcijanie, których kapłani namawiają do czegoś złego. Egzaminem jest nasze życie.
Celem tego zwodzenia ma byś ujawnienie ludzi uznanych, ludzi mających dostąpić wybawienia:
1 Koryntian 11:17-19
(…) Wydając zaś te polecenia, nie chwalę was, ponieważ nie ku lepszemu, lecz ku gorszemu się razem spotykacie. Przede wszystkim bowiem słyszę, że gdy się schodzicie w zborze, są wśród was rozdźwięki, i po części w to wierzę. Bo i muszą być wśród was sekty, żeby się też ujawnili wśród was ci, co są uznani.
Myślę, że tak zwane Święta Wielkanocne obchodzone przez różne chrześcijańskie kościoły śmiało możemy nazwać Wielkimi Wielkanocnymi Jajami, których celem jest wyłowienie spośród chrześcijan ludzi mających dostąpić wybawienia. Ludzi, którzy poważnie traktują swoją religię. Tacy ludzie dokładnie sprawdzają podstawy swojej wiary. Bardzo proszę zapoznajmy się z ciekawym wersetem biblijnym:
Dzieje 17:10, 11
(…) Zaraz w nocy bracia wysłali Pawła i Sylasa do Berei, a oni, przybywszy tam, weszli do synagogi Żydów. Ci zaś byli szlachetniej usposobieni niż tamci w Tesalonice, bo przyjęli słowo z największą gotowością umysłu, każdego dnia starannie badając Pisma, czy tak się rzeczy mają.
Bardzo proszę zwróćmy uwagę na fakt, że chrześcijanie, którzy starannie badali pisma zostali uznani za szlachetniej usposobionych.
Przyjęli oni swoją nową religię nie ze zwykłą, ale z największą gotowością umysłu.
Myślę, że tak powinien postępować chrześcijanie chcący dostąpić wybawienia.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich listów otwartych, Izraelitom najszanowniejszy Bóg Jehowa nakazał obchodzenie różnych świąt, podczas których składali ofiary, mnożyli modlitwy, ale swoim postępowaniem sprawili, że stały się one dla najszanowniejszego Boga Jehowy czymś odrażającym:
Izajasza 1:13-17
(…) Przestańcie już przynosić bezwartościowe ofiary zbożowe. Kadzidło — to dla mnie coś odrażającego. Nów i sabat, zwoływanie zgromadzeń — nie mogę znieść posługiwania się mocą tajemną w połączeniu z uroczystym zgromadzeniem. Wasze dni nowiu i okresy świąteczne znienawidziła dusza moja. Stały się dla mnie brzemieniem; zmęczyłem się znoszeniem ich. A gdy rozkładacie dłonie, kryję przed wami oczy. Chociaż mnożycie modlitwy, ja nie wysłuchuję; wasze ręce pełne są przelanej krwi. Obmyjcie się, oczyśćcie się; usuńcie sprzed moich oczu zło waszych postępków; przestańcie wyrządzać zło. Uczcie się czynić dobro; szukajcie sprawiedliwości; przywołajcie do porządku ciemięzcę; wydajcie wyrok na rzecz chłopca nie mającego ojca; brońcie sprawy wdowy”.
Myślę, że znacznie bardziej odrażające dla najszanowniejszego Boga Jehowy bywają święta, które urągają naukom najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa).
Święta, których najszanowniejszy Bóg Jehowa nie nakazał obchodzić.
Izraelici tak postępujących ludzi mieli kamieniować:
Powtórzonego Prawa 17:2-5
(...)„Jeżeli pośród ciebie w jednym z twoich miast, które ci daje Jehowa, twój Bóg, znajdzie się ktoś — mężczyzna albo kobieta — kto dopuszcza się czegoś złego w oczach Jehowy, twego Boga, naruszając jego przymierze, oraz idzie i oddaje cześć innym bogom, i kłania się im lub słońcu, lub księżycowi, lub całemu zastępowi niebios, czego nie nakazałem, i zostanie ci to powiedziane, a ty, usłyszawszy o tym, dokładnie zbadasz i oto rzecz ta potwierdzi się jako prawda, że dopuszczono się w Izraelu tej obrzydliwości, to taką osobę — tego mężczyznę lub tę kobietę — która się dopuściła tego zła, wyprowadzisz do swoich bram, tak, tego mężczyznę lub tę kobietę, i ukamienujesz kamieniami, i ktoś taki umrze.
A że tego prawa nie przestrzegali z czasem utracili przychylność najszanowniejszego Boga Jehowy i zostali rozproszeni po ziemi. Jeżeli by znali Biblię, to mogli by przewidzieć, że pobłażliwość do tego może doprowadzić:
Kaznodziei 8:11
(…) Ponieważ wyrok za zły czyn nie jest wykonywany szybko, przeto serce synów ludzkich całkowicie nastawiło się w nich na popełnianie zła.
O Świętach Wielkanocnych teologowie różnych kościołów nauczają podobnie:
„Symbole Wielkanocy, takie jak zajączek czy pisanka, zostały przejęte z religii pogańskich. Nie mają żadnego związku ze zmartwychwstaniem Jezusa, które Wielkanoc rzekomo ma upamiętniać.”
Najszanowniejszy panie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich listów otwartych, uważam, że bardzo źle się dzieje, że większość chrześcijan nie jest wiernych naukom najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa), oraz że jedno z największych swoich świąt oparli na kłamstwach podważających autorytet Biblii. Myślę, że lepszą nazwą tych świąt była by nazwa Wielkie Jaja Wielkanocne, dlatego, że odbieram je jako wielkie robienie sobie jaj z najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) oraz najszanowniejszego Boga Biblii. W Koranie mamy bardzo wyraźne ostrzeżenie przed taką postawą:
Sura 6:70
I pozostaw tych, którzy wzięli sobie swoją religię za grę i zabawę!
Zwiodło ich życie tego świata!
I napominaj przy jego pomocy, żeby dusza ich nie została zatracona za to, co uczyniła.
Nie będzie miała poza Bogiem ani opiekuna, ani orędownika!
I gdyby ona nawet zaofiarowała jakąkolwiek zamianę, to nie zostanie od niej przyjęta.
A ci, którzy zostaną skazani na zatracenie, za to, co sobie zarobili, to otrzymają napój z wrzątku i karę bolesną, ponieważ oni nie uwierzyli.
Ja ze swej strony by zmienić coś na lepsze napisałem powyższy list otwarty.
Oprócz napisania tego listu postanowiłem się również pomodlić do najszanowniejszego, najlepszego spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boga:
Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł ludziom możliwie jak najpoważniej traktować swoją religię. Oczyścić ją z wszelkiego zła i sprawić by ludzie i inne istoty znaleźli dla siebie jak najlepszą drogę prowadzącą do zbawienia – do wolności – do szczęścia?
Jeżeli mogę, to proszę o to – błagam – najbardziej jak tylko można.
Z wyrazami największego szacunku i życzeniami najlepszości jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski
Naj. |
|