ahmadeusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 07 Wrz 2015 |
Posty: 3021 |
Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, opisałem już przykłady jak w szkole zwyrodniali nauczyciele okłamują i ogłupiają dzieci.
Podałem przykład z Internetu jak domorośli nauczyciele sieją dezinformację.
Podam teraz przykład jak próbują z nas robić durniów encyklopedyści.
Kiedy byłem dzieckiem Encyklopedia, którą posiadaliśmy była jedną z moich ulubionych lektur pozaszkolnych. Jako dziecko wierzyłem, że zgromadzono tam wiedzę i prawdę.
Czas pokazał, że i te dzieło jest skażone wielką ilością kłamstw nie tylko za sprawą pseudonaukowców pragnących sławy i pieniędzy, ale przede wszystkim za sprawą chrześcijańskich uczonych – teologów.
Posłużę się konkretnym przykładem najszanowniejszego pana Michała Wojciechowskiego. Z tego co pisze w Wikipedii jest to człowiek starannie wykształcony:
„Michał Wojciechowski Absolwent VI Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Reytana w Warszawie. Studiował fizykę na Uniwersytecie Warszawskim, a następnie teologię w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie oraz w Instytucie Katolickim w Paryżu. W latach 1986-1989 redaktor "Przeglądu Katolickiego". Stopień naukowy doktora uzyskał w 1986, a stopień doktora habilitowanego w 1996. Od 1987 wykładowca ATK, potem UKSW. Konsultant encyklopedii PWN. Od 1999 pracuje na Wydziale Teologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego jako profesor i kierownik katedry. W 2002 uzyskał tytuł naukowy profesora, od 2011 jest profesorem zwyczajnym. Od 2016 członek rady NPRH (Narodowy Program Rozwoju Humanistyki).”
O tym teologu możemy tez przeczytać w Encyklopedii PWN poświęconej religii:
Wojciechowski Michał, ur. 9 II 1953, Łódź, teolog katol., biblista. W 1980-84 odbył studia specjalistyczne w Inst. Katolickim w Paryżu. Od 1998 prof. ATK (od 1999 Uniw. Kard. Stefana Wyszyńskiego). Od 1999 prof. na wydziale teologii Uniw. Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, od 2000 kieruje zakładem teologii biblijnej. Zakres badań nauk.: literatura staroż. judaizmu hellenistycznego jako tło Nowego Testamentu, charakter lit., hist. i teol. Ewangelii synoptycznych, teologia bibl., recepcja myśli bibl. w chrześcijaństwie. Oryginalnym kierunkiem działalności naukowej W. jest studium literatury deuterokanonicznej i parakanonicznej staroż. judaizmu hellenistycznego. W Apokryfach z Biblii greckiej (2001) W. podjął nierozstrzygnięty dotychczas w biblistyce i teologii katol. problem statusu doktrynalnego 5 pism przekazywanych w staroż. manuskryptach Septuaginty wraz z księgami deuterokanonicznymi Starego Testamentu (3 i 4 Księga Machabejska, 3 Księga Ezdrasza, Modlitwa Manassesa i Psalm 151). Autor prac popularnonauk. z zakresu teologii dogmatycznej, patrologii, ekumenizmu, metod teologii, nauczania Kościoła współcz. i jego miejsca w życiu społ. i kulturze. Inne dzieła: Czynności symboliczne Jezusa (1991), Grecko-polski Nowy Testament (1993, z R. Popowskim, przekład interlinearny 4 Ewangelii, Listów Janowych i Apokalipsy), Jezus jako Święty w pismach Nowego Testamentu (1996), Synopsa czterech Ewangelii w nowym przekładzie polskim (1997), Wiara, cywilizacja, polityka (2000); przełożył oraz opatrzył wstępem i objaśnieniami Atanazego z Aleksandrii: O wcieleniu Słowa (1998) i Przeciw poganom (2000).
Jego imieniem i nazwiskiem są podpisane różne hasła w encyklopediach Państwowego Wydawnictwa Naukowego. Na przykład takie:
Nowa encyklopedia powszechna PWN Wydawnictwo Naukowe PWN 2002
JEZUS, Jezus Chrystus, Jezus z Nazaretu (ok. 8/7 p.n.e. 30 lub 33 n.e.), centr. postać wiary chrześc., Bóg, który stał się człowiekiem. (...)
Osoba mająca podstawową wiedzę religijną i historyczną może dostrzec w tym krótkim haśle kilka karygodnych - elementarnych błędów.
Po pierwsze skoro mowa jest o centralnej postaci wiary chrześcijańskiej wypadało by podać prawdziwe imię tej postaci – imię Jehoszua.
Skandaliczna jest też domniemana data narodzin - ok. 8/7 p.n.e.
Wygląda na to, że najszanowniejszy pan Michał Wojciechowski albo nie wie co oznacza skrót p.n.e., lub też celowo chce ośmieszyć chrześcijan i wydawnictwo PWN.
Bardzo proszę sprawdźmy co oznacza skrót p.n.e. W nowym słowniku poprawnej polszczyzny PWN znajdziemy taką informację:
p.n.e. przed naszą erą albo: przed nową erą · Skrót pisany z kropkami, czytany jako całe wyrażenie, stosowany w tekstach odnoszących się do wydarzeń historycznych.
W tym samy słowniku znajdziemy też definicję naszej ery:
Nasza era (skrót: n.e.) era rozpoczynająca się od roku narodzenia Chrystusa.
Nasza Era jest systemem mierzenia czasu, którego teoretycznym początkiem są narodziny najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa). Są też tacy teologowie, którzy nauczają, że pierwotnym początkiem tej ery był dzień zmartwychwstania. Tę tezę pominiemy w rozważaniach ponieważ nie zmienia ona faktu, że przy obecnym stanie wiedzy żadna z tych dat jest nie do ustalenia.
Teraz proszę cofnijmy się do informacji dotyczącymi narodzin najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) jaką zamieszczono w Encyklopedii PWN:
Jezus Chrystus - ok. 8/7 p.n.e.
Według encyklopedii Państwowego Wydawnictwa Naukowego najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) urodził się osiem do siedmiu lat przed swoimi narodzinami.
Nonsens, niedorzeczność.
Absurd dotyczący narodzin najważniejszej dla chrześcijan postaci.
Dodatkowo, przesuwając tę datę o 8/7 lat w stosunku do obowiązującego kalendarza najszanowniejszy pan Michał Wojciechowski wydłużył życie najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa), dlatego, że datę śmierci pozostawił taką jaką ustalili historycy, którzy wiedzą co oznacza termin nasza era. To według nich najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) umarł w 30 lub 33 roku naszej ery.
Różnica bierze się stąd, że jedni chrześcijanie wierzą, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) działał rok inni, że około trzech trzech lat.
Podobną dezinformację dotyczącą najważniejszej dla chrześcijan postaci znajdziemy w wielotomowym dziele poświęconym religii:
Religia. Encyklopedia PWN. T. 5 Wydawnictwo Naukowe PWN SA 2003
Jezus Chrystus [gr. Iesous < hebr. Ye(ho)su'a '(Jahwe) zbawieniem', skrócone do Yesu'], Jezus z Nazaretu, ur. ok. 8-7 r. p.n.e., zm. 7 IV 30(?) r. n.e.,
Pod tą encyklopedyczną dezinformacją również podpisał się najszanowniejszy pan Michał Wojciechowski. I w tym opracowaniu nie podano prawdziwego imienia najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa). Gdyby najszanowniejszy pan Michał Wojciechowski pisał po angielsku, to by być może byłby bliższy prawdy. Anglicy zapisują to imię tak – Yehoshua, z tym, że literkę y wymawiają podobnie jak my wymawiamy literkę j.
Wygląda na to, że teologom chrześcijaństwa bardzo zależy na tym, by to najważniejsze dla chrześcijan imię było bezczeszczone.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, w książce najszanowniejszego pana Arkady Gajdara zatytułowanej Szkoła jest takie zdanie:
„W uroczystości uczestniczyły dzieciaki szewca, moja siostrzyczka i pies podwórkowy Burek, alias Azor, alias Żuczek – każdy bowiem wabił go wedle swego gustu.”
Podobnie postępują chrześcijanie z imionami najważniejszych dla siebie istot duchowych.
Na przykład Świadkowie Jehowy w Polsce używają imienia Jehowa, Świadkowie Jehowy w Rosji używają imienia Jegowa, Świadkowie Jehowy w Anglii używają imienia Dżiehowa.
Podobnie postępują niedouczeni chrześcijanie innych znanych mi chrześcijańskich kościołów.
Każdy wabi najważniejszą dla swojej wiary istotę duchową według swojego widzimisię.
Według mnie to bardzo zła postawa, dlatego, by zmienić coś w tym temacie napisałem już wcześniej list otwarty do najszanowniejszego pana prezydenta.
Ułożyłem też dla chrześcijan mantrę:
Najszanowniejszy Bóg Jehowa
To jeden Bóg Jehowa
Jehowa to jego imię
Najszanowniejszy władca Jehoszua
to najszanowniejszego Boga Jehowy Chrystus
Jehoszua to jego imię
imię Jehoszua znaczy
Jehowa jest wybawieniem
Bardzo proszę powróćmy do daty narodzin najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa). Błąd w encyklopedii religijnej PWN dotyczący narodzin został powielony.
Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że najszanowniejszy pan Michał Wojciechowski przesunął w czasie datę narodzin najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa), ale zostawił tradycyjną hipotetyczną datę śmierci niezmienioną. W stosunku do nie religijnej encyklopedii zrezygnował z daty 33 r.n.e. Tak to uzasadnił:
„... skazał Jezusa na śmierć przez ukrzyżowanie. Nastąpiło ono na wzgórzu Golgota pod Jerozolimą, przypuszczalnie na dzień przed Paschą, w piątek 7 IV 30 r. (Męka Pańska – temat, że i ta data jest fantasmagorią objaśniłem w jednym z wcześniejszych listów); rok 33 jest o wiele mniej prawdopodobny.”
Wyjątkowo osobliwa argumentacja, dlatego, że w swoim teologicznym opracowaniu stwierdził:
„Działał niecałe 3 lata.”
Jest to jawny błąd, bo teolodzy, którzy obstawiają trzyletnią działalność obstają przy 33 roku naszej ery. Według Biblii najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) rozpoczął działalność mając około 30 lat. Gdyby działał jako kaznodzieja niecałe 3 lata, to powinien umrzeć w 33 roku naszej ery. Myślę, że zdolne dziecko w wieku przedszkolnym mające opanowane podstawy matematyki takiego oczywistego błędu by nie popełniło. Najszanowniejszy pan Michał Wojciechowski w encyklopedii indoktrynuje jeszcze:
„Jezus rozpoczął działalność prawdopodobnie na przeł. 27 i 28 r., wkrótce po Janie Chrzcicielu.”
Najszanowniejszy pan Michał Wojciechowski musiał cofnąć początek działalności najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) bo inaczej jego teza o trzyletniej działalności legła by w guzach.
Swoje błędne wywody najszanowniejszy pan Michał Wojciechowski poparł bogatą bibliografią:
Ch.H. Dodd Założyciel chrześcijaństwa, Kraków 1983
J. Kudasiewicz Jezus historii a Chrystus wiary, Lublin 1987
F. Dreyfus Czy Jezus wiedział, że jest Bogiem?, Poznań 1995
J.D. Crossan Historyczny Jezus, Warszawa 1997
J. Gnilka Jezus z Nazaretu, Kraków 1997
M. Uglorz Teologia zwiastowania i czynów Jezusa, Warszawa 1999
Jezus. 2000 lat obecności, Warszawa 2000.
N. Perrin Rediscovering the Teaching of Jesus, London 1967
J. Roloff Das Kerygma und der irdische Jesus, Gottingen 1970
Aufstieg und Niedergang der Romischen Welt, Bd. 25/1, Berlin 1982
W. Kummel Dreiig Jahre Jesusforschung, Bonn 1985
W.P. Sanders Jesus and Judaism, Philadelphia 1985
C.A. Evans Life of Jesus Research. An Annotated Bibliography, Leiden 1988
A.J. Hultgren New Testament Christology, New York 1988
G.H. Stanton The Gospels and Jesus, Oxford 1989
J.P. Meier Marginal Jew. Rethinking the Historical Jesus, vol. 1-3, New York-London 1991-2001
R. Schnackenburg Person Jesus Christi im Spiegel der vier Evangelien, Freiburg im Breisgau 1993
C.A. Evans Life of Jesus Research. An Annotated Bibliography, ed. 2., Leiden 1996
N. Wright Jesus and the Victory of God, London-Minneapolis 1996
F.J. Matera New Testament Christology, Louisville 1999.
Michał Wojciechowski
Bardzo proszę powróćmy do dat domniemanej śmierci najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa), którą w nie religijnej encyklopedii PWN ustalono na 30 lub 33 rok naszej ery.
Różnica bierze się stąd, że część teologów uważa, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) działał tylko rok i od jego narodzin do śmierci upłynęło tylko 30 lat.
Są też tacy teologowie, którzy nauczają, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) działał około trzech i pół lat i według nich najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) umarł w 33 roku naszej ery. Jeszcze inną hipotezę przyjął najszanowniejszy pan Michał Wojciechowski, który naucza:
„Działał niecałe 3 lata.”
Wygląda na to, że najszanowniejszy pan Michał Wojciechowski, w ogóle nie rozumie zagadnień które porusza lub też celowo chce wprowadzić społeczeństwo w błąd.
Przesunął on w czasie o osiem siedem lat domniemaną datę narodzin, ale daty śmierci nie ruszył wydłużając tym samym długość życia najszanowniejszego władcy Jehoszua Maszich (Jezusa Chrystusa) do około czterdziestu lat. Aby mu wyszedł rok śmierci na 30 rok naszej ery musiał przesunąć też w czasie datę rozpoczęcia działalności najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) i to zrobił:
„Jezus rozpoczął działalność prawdopodobnie na przeł. 27 i 28 r., wkrótce po Janie Chrzcicielu.”
Załóżmy całkiem hipotetycznie, do celów poglądowych, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) urodził się w 8 roku przed naszą erą to wynikało by z tego, że w momencie rozpoczęcia działalności według chronologii najszanowniejszego pana Michała Wojciechowskiego w 27 lub w 28 roku naszej ery miałby około 35 lat lub 36 lat, co oczywiście podważa wiarygodność Biblii, w której pisze:
Łukasza 3:23
(…) Sam zaś Jezus, gdy rozpoczął swą działalność, miał około trzydziestu lat, (…)
Bardzo proszę powróćmy jeszcze myślami do tezy najszanowniejszego pana Michała Wojciechowskiego o niespełna trzyletniej działalności najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa):
„Działał niecałe 3 lata.”
To ile działał najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) ma ogromne znaczenie dla chrześcijańskiej chronologii bo bez tej informacji jest ona niepełna.
Najstarsze dzieła myślicieli Chrześcijańskich wykazują, że działalność kaznodziejska najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) trwało rok. Oznaczało ono bowiem, jak pisze w Ewangelii Łukasza , „rok łaski”, zapowiedziany przez przez najszanowniejszego pana proroka Izajasza:
Łukasza 4:16-19
I przybył do Nazaretu, gdzie się wychowywał; zgodnie zaś ze swym zwyczajem wszedł w dzień sabatu do synagogi i stanął, żeby czytać. Podano mu więc zwój proroka Izajasza, a on, otworzywszy zwój, znalazł miejsce, gdzie było napisane: „Spoczywa na mnie duch Jehowy, gdyż on mnie namaścił, abym oznajmiał dobrą nowinę, biednym, posłał mnie, abym ogłaszał jeńcom uwolnienie, a ślepym odzyskanie wzroku, abym zdruzgotanych odsyłał jako uwolnionych, abym ogłaszał rok dobrej woli Jehowy”.
W oparciu między innymi o ten werset najszanowniejszy pan Klemens Aleksandryjski twierdził że, „tylko przez jeden rok miał głosić swą naukę” Jednoroczny okres działalności przyjmowali także inni autorzy II-III wieku. Między innymi najszanowniejsi panowie teologowie Bazylidian, Walentynian, Tertulian, Orygenes. Podobne opinie można znaleźć też u późniejszych autorów.
Później pojawiła się opinia, że publiczne nauczanie to trwało od dwóch do trzech lat. Powoływano się na Ewangelię Jana, która podobno wylicza trzy albo ewentualnie cztery różne święta paschalne.
Taką chronologię życia najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) spotyka się już u autorów II-III wieku. Przyjął ją i spopularyzował najszanowniejszy pan Euzebiusz, mentor historiografii chrześcijańskiej, za nim powtarzali inni, późniejsi autorzy. Autor Tablic Wielkanocnych najszanowniejszy pan Dionizy Mniejszy twierdził, że od chrztu najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) do jego męki upłynęło „trzy lata i 76 dni" określając czas Jego nauczania na „ponad dwa lata", natomiast wiek w chwili śmierci na 33 lata i 3 miesiące. Także główny zwolennik i popularyzator ery Dionizego, najszanowniejszy pan Beda Czcigodny twierdził, że „życie Pana do czasu Jego męki obejmowało nieco więcej niż 33 lata" i że „po chrzcie głosił Dobrą Nowinę przez trzy i pół roku”.
Podobnie nauczają również Świadkowie Jehowy. W leksykonie Wnikliwe Poznawanie Pism podali takie daty narodzin i śmierci najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa):
*** it-1 s. 983 Jezus Chrystus ***
2 p.n.e., Betlejem Narodziny Jezusa (...)
33 n.e., 14 Nisan Jerozolima (…) piątek, Golgota, Śmierć Jezusa na palu męki
Popełniono tu podobny błąd lub też celową dezinformację jak w Encyklopedii PWN.
Według Świadków Jehowy najszanowniejszy władca Jehoszu Masziach (Jezus Chrystus) urodził się dwa lata przed naszą erą, czyli dwa lata przed swoimi narodzinami. Podali też fałszywą datę dzienną śmierci, dlatego, że według Biblii najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) 16 Abiib (Nisan) spożył z uczniami tak zwaną Ostatnią Wieczerzę. Kwestię tę wytłumaczyłem w jednym z wcześniejszych listów.
Bardzo proszę powróćmy myślami do tego ile lat najszanowniejszy władca Jehoszua Maszich (Jezus Chrystus) działał jako kaznodzieja.
Są też teologowie, którzy nauczają, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) dożył sędziwego wieku. Na przykład najszanowniejszy pan Ireneusz z Lyonu, twierdził, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) nauczał publicznie co najmniej przez 10-15 lat.
Jak to uzasadnił?
Twierdził, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) został ochrzczony w młodym wieku, gdy miał „jedynie 30 lat”. Kiedy jednak nauczał w Jerozolimie, musiał osiągnąć wiek mistrza, a więc więcej niż 40 lat. By dokonać odkupienia najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) stał się jednym z nas, musiał więc poznać wszystkie etapy zwykłego ludzkiego życia: nie tylko narodzenie, dzieciństwo i młodość, ale także wiek dojrzały i podeszły. Najszanowniejszy Ireneusz swój pogląd popiera tym, że Izraelici wytykali najszanowniejszemu władcy Jehoszua Masziach (Jezusowi Chrystusowi) jego niedostateczny wiek, mówiąc: „Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś”:
Jana 8:57
Żydzi zatem rzekli do niego: „Jeszcze nie masz pięćdziesięciu lat, a widziałeś Abrahama?”
Taki zarzut, zdaniem biskupa Lyonu, mógł być skierowany jedynie do kogoś, kto zbliżał się do pięćdziesiątki, albo przynajmniej przekroczył lat czterdzieści.
Rozumowaniem to można poprzeć listem do Hebrajczyków, którym pisze, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) został wypróbowany pod każdym względem:
Hebr. 4:15
Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł się wczuć w nasze słabości, lecz wypróbowanego pod każdym względem tak jak my, ale bez grzechu.
Spróbujmy podsumować temat i wyciągnąć wnioski.
Za roczną długością służby przemawiają słowa z Biblii:
Łukasza 4:19
„ ... abym ogłaszał rok dobrej woli Jehowy”.
Twierdzenie, że w ewangeliach są opisane są trzy lub cztery święta paschalne nie obala tego rozumowania. Wszystkie te opisy mogą dotyczyć dwóch świąt paschalnych (rok ‘dobrej woli’ zawiera dwie paschy; pierwsza będąca niejako rozpoczęciem służby najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) i ostatnia kończąca działalność. Powinniśmy też pamiętać o tym, że szeroko pojęte święto Paschy trwało osiem dni i różnice mogą właśnie z tego wynikać:
Liczb 28:16,17
A w miesiącu pierwszym, czternastego dnia tego miesiąca, będzie Pascha Jehowy. A piętnastego dnia tego miesiąca będzie święto. Siedem dni będzie się jeść przaśniki.
Za tym że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) nauczał wiele lat i mógł dożyć starości przemawiają słowa jakie Izraelici wypowiedzieli do Jezusa:
Jana 8:57
Żydzi zatem rzekli do niego:
„Jeszcze nie masz pięćdziesięciu lat, a widziałeś Abrahama?”
Słowa takie mogły być wypowiedziane do mężczyzny ponad czterdziestoletniego.
Fakt, że opisano tak niewiele świąt obchodzonych przez Jezusa nie jest tu żadnym dowodem.
Można tę myśl podeprzeć fragmentem z Ewangelii Jana:
Jana 21:25
Jest też zresztą wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał; a gdyby je spisano ze wszystkimi szczegółami, sądzę, że cały świat nie pomieściłby spisanych zwojów.
Na całe młodzieńcze życie Jezusa znajdujemy tylko jeden opis obchodzenia Paschy:
Łukasza 2:41,42
Jego rodzice mieli zwyczaj chodzić co roku do Jerozolimy na święto Paschy. Kiedy miał dwanaście lat, poszli tam, zgodnie ze zwyczajem owego święta
Za tym że służba Jezusa trwał dwa lub trzy lata (lub też inną określoną liczbę lat) nie ma przekonujących dowodów. Ewangelie nie są spisywane w ciągu chronologicznym i porozrzucane opisy różnych wydarzeń związanych z paschą mogą dotyczyć tylko dwóch ośmiodniowych świąt paschalnych będących początkiem i końcem działalności kaznodziejskiej najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa).
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę spróbujmy podsumować ten temat. W Biblii nie napisano wprost ile lat trwała publiczna służba najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa). Z różnych wersetów można wyciągnąć różne wnioski pośrednie. Niepewne hipotezy. Przypomniał mi się ciekawy werset z Koranu, objaśniający jak się powinno zachować w takich sytuacjach:
Sura 3:7
On jest Tym, który zesłał tobie Księgę. W niej są znaki solidne - one stanowią istotę. Księgi i inne - dwuznaczne.
Ci, co w sercach mają skłonność do zwątpienia, postępują za tym, co w niej jest wieloznaczne, poszukując niezgody i dążąc do wyjaśnienia tego, co niejasne; lecz nikt nie zna tego wyjaśnienia, tylko Bóg!
A ci, którzy są utwierdzeni w wiedzy, mówią: "My wierzymy w niego; wszystko pochodzi od naszego Władcy." Lecz przypominają to sobie tylko ludzie obdarzeni rozumem.
Proszę zwróćmy uwagę na fakt, że długość życie najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) nie została podana. Ponadto, nie znalazłem żadnego wersetu, z którego by wynikało, że znajomość tej informacji jest chrześcijanom do czegokolwiek potrzebna.
Pewnym natomiast jest, że zagadnienie to jest źródłem potępionych w Biblii teologicznych sporów, które według nauk biblijnych powinniśmy odrzucać:
2 Tymoteusza 2:23
(…) Ponadto odrzucaj głupie i ignoranckie dociekania, wiedząc, iż wywołują spory.
Najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) podał znak pozwalający rozpoznać jego prawdziwych uczniów. Znakiem tym ma być miłość:
Jana 13:35
(...) Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie wśród was miłość”.
Nauczał też, że miłość to przestrzeganie jego przykazań. Kto go kocha przestrzega jego przykazań. Kto go nie kocha, nie zachowuje jego słów:
Jana 14:21, 24; Jana 15:9-10
Kto ma moje przykazania i przestrzega ich, ten mnie miłuje.
A tego, kto mnie miłuje, umiłuje mój Ojciec i ja go miłuję, i wyraźnie mu się pokażę”.
Kto mnie nie miłuje, nie zachowuje moich słów; a słowo, które słyszycie, nie jest moje, lecz należy do Ojca, który mnie posłał.
Tak jak Ojciec umiłował mnie, a ja umiłowałem was, pozostańcie w mojej miłości.
Jeżeli będziecie przestrzegać moich przykazań, to pozostaniecie w mojej miłości, tak jak ja przestrzegałem przykazań Ojca i pozostaję w jego miłości.
Dokładnie taką samą naukę znajdziemy w pismach jego ucznia, najszanowniejszego pana Jehochanana:
1 Jana 2:1-6, 3:21, 22, 5:3
(...)Dziateczki moje, piszę to do was, żebyście nie popełniły grzechu.
A gdyby jednak ktoś popełnił grzech, to mamy wspomożyciela u Ojca: Jezusa Chrystusa, prawego. I on jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, ale nie tylko za nasze, lecz także całego świata.
A to, że go poznaliśmy, wiemy stąd: jeśli stale przestrzegamy jego przykazań.
Kto mówi:
„Poznałem go”,
a jednak nie przestrzega jego przykazań, jest kłamcą i nie ma w nim prawdy.
Ale kto zachowuje jego słowo, w tym istotnie miłość do Boga została wydoskonalona.
Stąd wiemy, że jesteśmy w jedności z nim.
Kto mówi, że pozostaje z nim w jedności, ten również ma obowiązek sam chodzić tak, jak on chodził.
(...)Umiłowani, jeśli nas serca nie potępiają, mamy wobec Boga swobodę mowy; i o cokolwiek prosimy, otrzymujemy od niego, gdyż przestrzegamy jego przykazań i czynimy to, co znajduje upodobanie w jego oczach.
(...)Bo miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań; (…)
Z powyższej analizy tematu wynika, że długość życia najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) nie powinna mieć dla chrześcijan żadnego znaczenia.
Liczy się tylko przestrzeganie przykazań, które powinny determinować całe chrześcijańskie życie. To wokół nich powinny się toczyć teologiczne dociekania a w przypadku wątpliwości chrześcijanie powinni podejmować jak najrozsądniejsze decyzje.
Na przykład chrześcijanie są podzieleni w kwestii obchodzenia sabatów.
Jedni nauczają, że można je bezcześcić inni nauczają, że trzeba je uświęcać.
Dwie skrajne postawy. Jeżeli w tej kwestii wypowiedział się najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) to jego zdanie powinno być dla chrześcijan najważniejsze:
Mateusza 5:17-20
(...)„Nie myślcie, że przyszedłem zniweczyć Prawo lub Proroków. Nie przyszedłem zniweczyć, lecz spełnić; bo zaprawdę wam mówię, że prędzej przeminęłyby niebo i ziemia, niżby w jakiś sposób przeminęła jedna najmniejsza litera lub jedna cząstka litery w Prawie i nie wszystko się stało. Kto więc łamie jedno z tych najmniejszych przykazań i tak uczy ludzi, będzie nazwany ‚najmniejszym’ w odniesieniu do królestwa niebios. Każdy zaś, kto je spełnia i ich naucza, będzie nazwany ‚wielkim’ w odniesieniu do królestwa niebios. Bo mówię wam, że jeśli wasza prawość nie będzie obfitsza niż uczonych w piśmie i faryzeuszy, to na pewno nie wejdziecie do królestwa niebios.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę powróćmy myślami do encyklopedycznego hasła dotyczącego daty narodzin najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa):
Nowa encyklopedia powszechna PWN Wydawnictwo Naukowe PWN 2002
JEZUS, Jezus Chrystus, Jezus z Nazaretu (ok. 8/7 p.n.e. 30 lub 33 n.e.), centr. postać wiary chrześc
Autor tej notatki wydłużył życie najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) o siedem lub osiem lat. Zawarł też w haśle wiele błędów tak łatwych do wykrycia przez osobę jako tako zorientowaną w wierzeniach chrześcijan, że wielce prawdopodobna wydaje się teza, że mamy do czynienia z celową dezinformacją. Być może celem tej dezinformacji mogła być chęć ośmieszenia chrześcijan, Państwowego Wydawnictwa Naukowego oraz wszystkich osób, które te absurdy będą powtarzać. |
|