Pasterz potrzebuje kija przeciwko dzikim zwierzętom, które chcą wedrzeć się do stada; przeciwko rozbójnikom, którzy szukają swego łupu. Obok kija jest laska, który niesie wsparcie i pomaga przejść trudne odcinki drogi. Obie te rzeczy należą także do posługi Kościoła, do posługi kapłana. Również Kościół musi używać kija pasterza, kija, którym broni wiary przed fałszerzami, przed kierunkami, które są w rzeczywistości dezorientacją. Właśnie użycie kija może być posługą miłości. Dziś widzimy, że nie jest to miłość, kiedy toleruje się zachowania niegodne życia kapłańskiego. Jak również nie chodzi o miłość, gdy pozwala się szerzyć herezji, wypaczeniu i zniszczeniu wiary, jak gdybyśmy samodzielnie wynaleźli wiarę. Jak gdyby nie była już darem Boga, cenna perłą, której nie damy sobie wyrwać. Jednocześnie jednak kij musi stale na nowo stawać się laską pasterza – laską, która pomoże ludziom iść po trudnych ścieżkach i postępować za Panem.
Benedykt XVI - fragment katechezy podczas audiencji ogólnej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1