Czas pokazał, że 22 utwory o panu Jerzym O. to stanowczo za mało. Sympatycy pana Jerzego O. jak i jego oponenci zachęcili mnie do napisania dalszej części. W tym roku w dniach poprzedzających plugawy żebraczy finał jak i w dniach po nim sprawiły, że napisałem kolejne piosenki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ahmadeusz dnia Pią 21:21, 21 Lut 2025, w całości zmieniany 1 raz
Na pierwszy ogień poszedł utwór zainspirowany utworem Król włóczęgów - https://www.youtube.com/watch?v=W42lt_xJink
Tekst dostosowałem do czasów współczesnych i działalności Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy:
Żebractwo to jeden z najlepszych interesów na świecie i pan Jerzy O. jest na to dowodem. Znany bogaty Polak, zdecydował się nawet na to, by jego syn też zaczął żebrać:
Jednym z symboli Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest widok zziębniętego dziecka trzymającego w malutkich rączkach żebraczą puszkę. Utwór poświęcony jest pamięci tych nieszczęsnych dzieci.:
Najszanowniejsi Internauci, szczególnie na stronie Facebook (na Instagramie pan Mark Zuckerberg dawno zablokował mi możliwość pisania) w czasie poprzedzającym jak i w czasie po finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, nieustannie miałem czasowo wyłączaną możliwość pisania komentarzy. Oprócz tego zauważyłem też cenzurę. Zauważyłem, że wpisy krytyczne względem WOŚP bywały usuwane, ale nawet wulgarne wpisy dotyczące krytyków pana Jerzego O. już niekoniecznie. O tym jest ta piosenka:
Najszanowniejsi Internauci, zauważyłem, że ludziom zdarza się mylić miłość z nienawiścią, wrogość z przyjaźnią i ta piosenka rozpoczyna cykl piosenek poświęconych temu zagadnieniu:
Kolejna piosenka poświęcona przyjaźni, wrogości i panu Jerzemu O.. Mam nadzieję, że wraz z 3 poprzednimi piosenkami pozwoli nam lepiej zrozumieć zamieszanie towarzyszące działalności WOŚP:
Do napisania tej piosenki zainspirował mnie krążący w sieci mem. Uśmiechnięta w jakimś barze kelnerka chce pieniądze od pana Jerzego O. za spożyty posiłek i pyta się czy ma być paragon czy faktura. Przestraszony pan Jerzy O. krzyczy - O Boże, co za mowa nienawiści! Inspiracją też były liczne złorzeczenia i wyzwiska ze strony wyznawców pana Jerzego z jakimi od lat się spotykam:
Tekst tego utworu napisali Internauci, którzy skomentowali skargę pana Jerzego O. w TVP na hejt jakiego doświadcza. Ja tylko dokonałem wyboru i uporządkowałem te komentarze:
14 - Jerzy O. żebraczy finał i wulgarni siepacze pana Jerzego.
Z skomponowaniem i wykonaniem tej piosenki miałem duży problem. Tekstem miały być wpisy sympatyków pana Jerzego O., którymi byłem raczony, ale się okazało, że sztuczna inteligencja nie chciała śpiewać tekstu i prosiła o jego moderacje i dodam tu, że już wcześniej tekst podałem głębokiej moderacji. Wszystkie wulgaryzmy pozastępowałem przyzwoitymi słowami, ale niewiele to pomogło. Zacząłem skracać tekst od tyłu aż do momentu, kiedy się udało stworzyć ten mocno okrojony utwór:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 3Idź do strony 1, 2, 3Następny